reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

My tez sie zastanawialismy nad pylkiem ale jest on strasznie cichy:tak:w realu jest za 89zl:tak:Jula od 30 min spi.jakos pozno usnela,tatus bajki opowadal i spac niechciala:tak:zaczelam buszowac po naszej klasie..i znalazlam moja klase z podstawowki i zdjecia na ktorych jestem a ktorych nie mam..normlanie szok:szok:

Edytko ale atrakcje malemu serwujecie:-)my zamierzamy wybrac sie w sobote na starowke pod wieczor i pokazac JUli wawe przystrojona:-)

Sniegu nie :no:ma:-(a po drugiej stronie ulicy ocieplaja blok i styropian lata a jak wyszlysmy dzis na spacer to Jula zachwycona wola ze snieg pada:tak:;-):-)tlumaczylam jej ze to taki sztuczny snieg;-):-Dale ona wie lepiej i wszystkim mowi ze snieg pada:tak:ł.:-)
 
reklama
Witam :-)

Dzis pol dnia pieklysmy pierniczki heheeh :-):tak:;-):-)
Sandruni tak sie podobaly wycinanie z ciasta, ze jak sie zorientowala, ze ciasta coraz mniej to spowrotem coniektore wyciete gniotla hihi no i tak wkolko :-):tak: A jak pokazalam, zez dobienie tez jest super to zajela sie posypka :-) Najpierw sypala na pierniczki, a potem to juz zjadala posypke hehe:-) Ubaw mialysmy niesamowity :-):tak: Super zabawa :tak::-)

Po 17 poszlysm z Gosia i Piotrusiem do kosciola na impreze chionkowa dla Polskich rodzin z dziecmi. Bylo bardzo fajnie. Czulam sie jakbym u siebie w kraju byla ;-):tak::-) Impreza byla z boku koscila organizowana przez dwojke Irlandczykow. Byl z nami Polski ksiadz :tak:. Stoly zastawione byly kanapkami (chyba z 4 roznymi wkladkami), mnustwo babeczek (Irlandczycy uwielbiaja babeczki), owoce, soczki, cipsy, pizze, kielbaski, kawa, cherbata. Normalnie ful wypas :tak::-) Nigdy nie bylam w Polsce na takim spotkaniu, a tu normalnie dbaja o nas lepiej niz o swoich rodakow ;-):-) Na poczatku spiewalismy koledy, potem irlandzkied zieci zrobily nam male przedstawienie (najpierw spiewali piosenku po angielsku i irlandzku, a potem dwie laseczki tanczyly), pozniej gra na skrzypcach oj ekstra bylo. Bardzo podobala mi sie ta muzyka, corci tez bo ladnie tanczyla i sie kiwala :-):tak::-) Potem byly zabawy dla dzieci typu stary niedzwidz mocno spi, ma chusteczke haftowana itp dzieci biegaly, tanczyly, smialy sie normalnie super. Sandrusia w siudmym niebie, ze tyle dzieci, muzyka i tance wygibance :tak::-) Potem dzieci dostaly balony wiec zabawy znow co nie miara bylo :-) A na sam moniec przyszedl Mikolaj z kazdym dzieckiem si eprzywital, podawal reke (no prawie z kazdym bo nasza niunia nie chciala podejsc :-p;-)Wiedziala, ze Mikolaj ale sie wstydzila). Potem Mikolaj z pomocnica zaczeli rozdawac dziecia prezenty :-):tak: Nie spodziewali sie, ze tyle nas przyjdzie i o maly wlos prezentow by braklo ;-)Najpierw rozdawali po dwie zabawki tzn zabawka i np ksiazeczka i jakies slodycze, a pod koniec dawali po jednej zeby niko,u nie braklo. Dobrze zrobili, ze poprosili zeby otworzyc prezenty w domku, zeby nie bylo ja mam taki a ty taki. Bo dzieci to dzieci ;-)My stalysmy przy koncu dlatego corcia dostala tylko lale, a i ja skorzystalam i dostalam bransoletke :-):-)fajna bo zolto brazowa i sklada sie z trzech lancuszkiw :-):tak::-) Potem wszyscy przeniesli sie do kosciolka na polska msze. My niestety nie zostalysmy bo bylo juz przed 20, a musialam jeszcze skoczyc do sklepu. Bardzo fsajnie bylo, ciesze sie, ze poszlysmy. Mozna poznac duzo fajnych ludzi :-) Ciekawe kiedy bedzie kolejne spotkanie :confused::tak:;-):-)

Sandrunia byla taka podekscytowana tym wszystkim, ze zasnela dopiero przed 22. Przezywala strasznie, ze widziaal Mikolaja. Po powrocie spotkalysmy Piotrusia tate to ona od razu zdala mu relacje kogo widziala i co ten ktos robil :-) Jutro bedzie wszystko opowiadala tatusiowi :-)

Kinus trzymaj trzymaj kciuki, bo przydadza mi sie :-):tak::-)

Misiako dobrze, ze sprawdzilas sobie wzrok. Jak mus to mus. Ale bedzie Ci napewno ladnie w okularkach, a i wzrok sie nie pogorszy. Wiec trzeba kupic szkla :-)

Nie jadlam jeszcze pierogow z suszonymi sliwkami. Dobre sa :confused:

Dzieki za rade co do dietki :-)
Sniadan nie jadam bo pozno wstaje a obiad ma predko. ale bede jadla obiadki ale tylko niewielka ilosc no i w miedzyczsie owoce i jogurciki no i picie :-)

Edytko co to jest Pylek :confused::confused:

Joanno ja ciebie jeszcze nie mam w przyjaciolach na naszej klasie :dry: Dlaczego :dry::sorry2:

Moze uda mi sie tu jeszcze zagladnac, a jak nie to .......


Dobrej nocki

Muuaa
 
Witam...

Na dzień dobry wklejam Wam stronkę, na której są niesamowite zdjęcia :tak:

http://*****us.com/index.php?pageno=1&sort=ever

Trochę się niefortunnie nazywa :-D ale warto zajrzeć.

Martusiu, pieczenie to rewelacyjna zabawa :tak:. Ja mam kilka przepisów na proste ciasta, w których przyrządzeniu zawsze pomaga mi Haneczka i mamy mnóstwo radości. My będziemy piernikować w sobotę :cool2:
A wiesz co spróbuj pobawić się z Sandrunią ciastoliną. Są takie fajne zestawy jak np. ten

add197e9462e601b.jpg


zktórego można wyczarować śniadanko dla lalek, a korzystając z foremek do ciasta upiec też im coś na deser :-)
Ja osobiście uwielbiam bawić się z Hanką, bo z niej przy odrobinie fantazji można wyczarować wszystko :tak:. Teraz jesteśmy na etapie szopki bożonarodzeniowej...

Imprezki zazdroszczę :happy2:. Z tego co piszesz była rewelacyjna atmosfera ...a babeczki uwielbiam , szczególnie takie z owocami, albo z karmelem ...

A co do Pyłka, to jest to odkurzacz...gadający :-D
PLAYSKOOL PYŁEK - GADAJĄCY ODKURZACZ STERNEK (276654523) - Aukcje internetowe Allegro

napisała Joasia ;
Sniegu nie :no:ma:-(a po drugiej stronie ulicy ocieplaja blok i styropian lata a jak wyszlysmy dzis na spacer to Jula zachwycona wola ze snieg pada:tak:;-):-)tlumaczylam jej ze to taki sztuczny snieg;-):-Dale ona wie lepiej i wszystkim mowi ze snieg pada:tak:ł.:-)

:-D:-D:-D Julcia jest rewelacyjna :-)

My w weekend chyba też wybierzemy się na stary rynek :tak:...Bardzo bym chciała pojeżdzić z Hanką tramwajem :-D i poganiać gołębie
 
Wczoraj Jacko przywiózł dla Hanki z pracy paczkę ze słodkościami i nie wytrzymaliśmy...i daliśmy naszej córci prezencik...
Cieszyła sie niesamowicie, podskakiwała i klaskała w łapki wołając SUPER :-D
A jak juz wyjęła wszystko z torby, zapytała rzeczowym tonem :
-No i jak ? Mam dziewięć ... :sorry2:???
Faktycznie miała chyba z dziewięć różnych pyszności, a myśmy ryczeli ze śmiechu :-D:-D:-D
 
hej dziewuszki:-)

Wczoraj zaglądnęłam na wrzesień, ale jakoś nie miałam nastroju, żeby pisać i czytać. Byłam jakaś taka wykończona psychicznie po tym poniedziałku:no:.
U Kamy antybiotyk działa, troche kaszle, trochę marudzi i troche rozrabia - szczególnie po południu, czyli niby normalnie. Jeszcze troszkę leje jej sie z noska. Teraz mam kolejnego schiza, że kiedy skończą sie lekarstwa, to to wszystko wróci...jakaś nienormalna jestem:baffled:

Wczoraj osobiście włożyłam Kamie czopka - jestem z siebie dumna:tak:. Wprawdzie przez pół dnia zastanawiałam się, czy włożyłam go w dupcię, czy w ..., ale chyba trafił tam, gdzie trzeba:tak:

Dziewczynki, dziękujemy za życzenia zdrowia i troskę o Kamilę:tak:. Wielkie buziaki dla Was wszystkich:tak::-). Jesteście mi bliskie jak rodzina:tak:

Edytko, Ola rezygnuje ze spania, żeby wiecej rzeczy poznać i dowiedzieć sie czegoś nowego:tak::-). Wiesz, kiedyś ginekolog mi powiedział, że nauczycielki i służba zdrowia to najtrudniejsze pacjentki, bo strasznie panikują i histeryzują i chcą wszystko wiedzieć:tak:.

Martusiu, pierogi z suszonymi śliwkami są pyszne:tak: . To chyba moje ulubione danie wigilijne:tak:
U mnie na wigilii będzie
sałatka sledziowa
panga smażona w panierce
barszczyk czerwony z uszkami z grzybami
żurek z grzybami
zupa grochowa
kapusta z grochem i grzybami
pierogi z serem i ziemniakami
pierogi z kapustą
pierogi z suszonymi sliwkami
sernik
piernik
makowiec
W wigilie nie jemy miesa, na Boże Narodzenie i Szczepana bedzie jeszcze jakaś sałatka i wędlina.
Odkąd urodziła się Kama Wigilia jest u nas, siadamy we 3 lub 4 w zależności czy Kama śpi czy nie. Nie możemy na nia czekać, bo zaraz po naszej Wigilii jedziemy do teściów na drugą wieczerzę:tak:

U tesciów jest to samo oprócz ryb - bo nie lubią i zamiast żurku jest grzybowa i nie ma grochowej. Sa za to gołąbki z kaszą i grzybami i cos co uwielbiam - takie kulki drożdżowe z makiem i bakaliami:tak: .

Po tych 2 wigiliach ciężko spać:-D. Można by iść na pasterkę, ale nie ma kto zostać z Kamą:tak:

Joasiu, może te bączki Juli to od uczulenia na coś:confused:. Wiesz, ja się nie logowałam na naszej klasie. Mojej klasy z podstawówki nie ma wogóle, z liceum jest chyba jedna osoba, ale ja jakoś jej nie pamietam:baffled::no:. Ze studiów niby sa ludzie, ale tez nie poznaję - nas było dużo i to pewnie dlatego:-D

Kinek, u nas z paczki od męża z pracy juz prawie nic nie zostało:-). Kamula zjada ja w tempie błyskawicznym:-D. W sobotę i niedzielę żyła tylko słodyczami z tej paczki:-(. Nie powiem, my też troszke podbieramy:tak:
Chciałabym wybrac się z Kamą na rynek - stoi juz szopka:tak:, ale na razie wstrzymamy się. Myślę, ze w okolicy świąt zrobimy rundę po rynku i kosciołach i pooglądamy szopki:tak:

Misiako, Ty masz wzrok sokoli:tak:. U mnie jest -5 na obu oczach - to znaczy było 2 lata temu:-p. Teraz czuję, ze jest gorzej:-p. Musze się wybrac do okulisty i dobierze mi nowe soczewki.
 
Monia, fajnie, że wróciłaś...:tak:
A chorobą Kamy aż tak się nie przejmuj ( łatwo mówić, co:sorry2:), tym bardziej, że podajesz antybiotyk :happy2:...Ja kiedyś też miałam schizę przy aplikowaniu czopków, choć dziurki mi się nie myliły :-D.
ZAwsze przed włożeniem czopka smaruję pupcię oliwką i wtedy no problem :cool2:

Mnóstwo jedzonka u WAs w Wigilię, a ja wielu rzeczy nigdy nie próbowałam ...
.Pierogów z suszonymi śliwkami, pierogów z serem i ziemniakami ...a kul z makiem to już w ogóle :shocked2:...
Napisz Moniu, coś więcej o tych kulach...jakie są duże ? jak pyzy poznańskie ?Zrobiłabym takie :tak: w ramach eksperymentu ...
POdwójnych wigilii nie lubię, bo potem człowiek czuje sie jak worek balastowy :-p, ale w Augustowie to norma. Najpierw Wigilia u Jacka rodzinki a potem u mnie...

Rundka po kościołach, to fantastyczny pomysł :tak:....Ja tez planuję
 
Monia swietnie ze wrocilas z dobrymi wiadomosciami:tak:Zdrowka Kamilko:-)antybiotyk dziala to juz teraz bedzie tylko lepiej:tak:

Kinus my tez zamierzamy odwiedzic w swieta zywa szopke ktora co roku jest organizowana w kosciele kolo mojej mamy.W zeszlym roku JUla chorowala wiec mamy tylko zdjecia mojego bratanka ale teraz zamierzamy nadrobic i bedziemy zwiedzac z Jula ile sie tylko uda:tak:fajna jest ta plastolina:-)My lepimy tubisie :-)

Na dworzu zimnica,nogi mi zmarzly:-(JUla raz zaliczyla glebe i cala wyswiniona wracala a tak pozatym grzeczniutka jak nigdy..powtarzam jej czesto ze Mikolaj przychodzi do grzecznych dzieci wiec moze cos zajarzyla;-):-D

Martusia super spedzilyscie czas:-)fajnie sobie organizujecie czas:tak:szkodas ze u nas takich spotkan nikt nie organizuje a co do naszej klasy to sie jeszcze nie zalogowalam,ale jak tylko to uczynie to dam Ci znac.:-)

ide szykowac drugie sniadanko
 
Dziewczynki, dziękujemy za życzenia zdrowia i troskę o Kamilę:tak:. Wielkie buziaki dla Was wszystkich:tak::-). Jesteście mi bliskie jak rodzina:tak:

Edytko, Ola rezygnuje ze spania, żeby wiecej rzeczy poznać i dowiedzieć sie czegoś nowego:tak::-). Wiesz, kiedyś ginekolog mi powiedział, że nauczycielki i służba zdrowia to najtrudniejsze pacjentki, bo strasznie panikują i histeryzują i chcą wszystko wiedzieć:tak:.
.

Moniu Kama na pewno pokona to choróbsko, antybiotyk to swietny "wspomagacz". A z tą rodziną - powiem Wam, że ja ostatnio głównie z Wami rozmawiam, bo koleżankom do mnie nie po drodze, mi do nich tym bardziej...poza tym one nie rozumieja moich qpkowych czy uczuleniowych na przykład problemów...Wy to co innego:-)

Teoria ginekologa chyba jest zgodna z prawdą...:dry:

Ja kiedyś też miałam schizę przy aplikowaniu czopków, choć dziurki mi się nie myliły :-D.
ZAwsze przed włożeniem czopka smaruję pupcię oliwką i wtedy no problem :cool2:

Nie pomyślałam, że może byc z tym problem.
Przy Macku nie było żadnych wątpliwości:-):-D...a z Olką to faktycznie mogą byc...

A teraz sie witam:happy2:

Pousypiałam dzieci.
Maciek dziś jest taki kochany, że aż mi było szkoda go kłaśc spac.
Ani razu mnie nie zaatakował:szok::-D

Po południu do dzieci przyjeżdzają dziadki a my ruszamy na świąteczne zakupy.:-):-):-)
 
hej, witam popoludniową pora i tak szybciutko, bo mąz juz jedzie:tak:

Kinek, nie jak pyzy:-D. Osobno piecze się takie małe kulki drożdźowe, jak groszek ptysiowy:tak: i miesza je z makiem, ale jak ten mak jest przyprawiony, tego nie wiem:no:. Tajemnica teściowej;-):tak:. Faktem jest, ze to jest pyszne:-)
Nigdy nie jadłas ruskich pierogów:szok::confused:

Edytko, fajnie zabrzmiało: Maciek mnie dziś ani razu nie zaatakował;-):-D. Ja tez teraz głównie z Wami rozmawiam:tak:

Joasiu, chciałabym zobaczyc taka żywa szopkę:tak:. Jula zaliczyła glebę:confused:. Ty to sie napierzesz jej ubrań:tak::-)

Pa kochane, uciekam podgrzewac obiad dla głowy rodziny;-):-D
 
reklama
Hej ;-):-)

Sandrunia byla tak podwrazeniem wczorajszego dnia, Mikolaja, dzieci i prezentow, ze biedaczka spac w nocy nie mogla. Obudzila sie kolo 7 skora do zabawy ;-)
Rano tatusiowi opowiadala co sie wczoraj wydazylo i gdziee ona byla. Tak opowiadala z ekscytacja w glosie, ze szok. Tyle wrazen miala to przezywala :tak::-) Caly dzien dzis to wspominala :tak:

Zaraz po sniadanku poszlismy za zakup choinki :-):tak::-)
No i mamy piekna choinke z lampkami, bombeczkami, kokardkami i wezem boa ;-):-) Sandrunia dzis znow pelna wrazen :tak::-) Razem ubieralysmy choinke, potem sprzatalysmy a pozniej to juz sie tylko bawilysmy :-):tak:;-):-) I tak nam dzionek zlecial :-):tak:

Kinek mnie ta strona ze zdjeciami sie nie wyswietla :-(

Jak bedziesz miaal chwilke to wklej mi przepisy na te ciastezka co to z Haniulka pieczecie :-):tak::-)

Fajna ta ciastolina:tak::-) Takiej jescze nie widzialam. Kupilam kiedys zwykla zeby zobaczyc czy bedzie chciaal sie bawic. No i pobawila sie 2 razy a potem tylko chodizla i kruszyla wszedzie,a ja sprzatania mialam bardzo duzo i ciastolina zostala schowana i czeka na lepsze czasy. Sandre nie interesowala taka forma zabawy. ALe moze jak by miala taka jak pokazals na zdjeciu to wszytsko mozliwe, ze by jejs ie spodobalo. Tutaj takiej nie widzialam :-( Chyab dopiero w marcu zakupimy jak w odwiedziny przyjedziemy i moze bedize prezent w sam raz na zajaczka :tak::-)

Kurdele, a ja myslalm, ze Pylek to jakies interaktywne zwierze :-D:-D
Fajny ten odkurzacz :-) Sandruni by sie spodobal hehe ;-):tak::-)

Monia dobrze, ze u Kamilci juz lepiej.
Nie schizuj sie tak.
Wiem, ze dobrze sie mowi bo ja tez takich rad nie slucham i tez zawsze sie schizuje.
Ale zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Antybiotyk rozgoni chorubsko.

Moniu Ty dla mnie tez jestes jak rodzina :-):tak:I pewnie dla kazdej z nas :-):tak::-)
 
Do góry