martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Czesc wieczorkiem :-)
Sandrunia cala noc poplakiwala :-( Nie wiem co sie dzialo i o co chodzilo, ale wszystko bylo na NIE. Najpierw plakala, ze smoczka zgubia, a jak jej go podala to plakala, ze jej daje, a ona go nie chce i tak wkolko i beczala z krzykami o wszystko. Czy jej sie cos snilo :sick:Czy zeby znow rosna i ja bolalo :sick:Nie wiem
Rano wstala lewa noga i znow nic jej sie nie podobalo i zloscila sie na wszystko. Taki mi prezent zrobila na dzien mamy
Po drzemce juz byla w humorku i wlasnorecznie nazbierala mi przesliczne kwiatuszki :-):-)
To jest najpiekniejszy bukiecik jaki kiedykolwiek dostalam :-)
Ale pogoda dzis byla piekna :-)
Najpierw upal, a pozniej przelotna burza i chlodek przyjemny :-)
Popoludniu udalam sie z tesciowka i jej facetem na zakupy doo reala.
I tam widzialam taaakaie cudenko :-):-)
Zakupy sie udaly choc byly pampersowo jedzeniowe ;-):-)
Juz nic nie poczyam bo padam na ryjek, moze jutro mi sie uda.
Dolaczam sie do zyczen :-):-)
Dobranoc
Sandrunia cala noc poplakiwala :-( Nie wiem co sie dzialo i o co chodzilo, ale wszystko bylo na NIE. Najpierw plakala, ze smoczka zgubia, a jak jej go podala to plakala, ze jej daje, a ona go nie chce i tak wkolko i beczala z krzykami o wszystko. Czy jej sie cos snilo :sick:Czy zeby znow rosna i ja bolalo :sick:Nie wiem
Rano wstala lewa noga i znow nic jej sie nie podobalo i zloscila sie na wszystko. Taki mi prezent zrobila na dzien mamy
Po drzemce juz byla w humorku i wlasnorecznie nazbierala mi przesliczne kwiatuszki :-):-)
To jest najpiekniejszy bukiecik jaki kiedykolwiek dostalam :-)
Ale pogoda dzis byla piekna :-)
Najpierw upal, a pozniej przelotna burza i chlodek przyjemny :-)
Popoludniu udalam sie z tesciowka i jej facetem na zakupy doo reala.
I tam widzialam taaakaie cudenko :-):-)
Zakupy sie udaly choc byly pampersowo jedzeniowe ;-):-)
Juz nic nie poczyam bo padam na ryjek, moze jutro mi sie uda.
Dolaczam sie do zyczen :-):-)
Dobranoc