WRZESIEŃ!!!!

[Joanka]

Izis, byle do przodu, a co do tego to chyba nie macie wątpilwości. jeszcze chwilka i mały biały będzie Wasz. Co do Melnie, Ona i jej najbliżsi jadą do Australii, do krewnego i być może na stałe, byle dalej od nieproszonych "gości"

Martusiu, nie wypada, ale co tam, buziaki dla Męża ;D

Baasiu, Melanie, z tymi testami to jest tak. Przychodzisz obryta na egzamin a tu pada pytanie, : która z podanych odpowiedzi nie jest niepoprawna...albo, hmmm...jakby tu aobrazować absurd tego typu egzaminów...

np. kolor Waszych oczyu. Wiecie jaki macie kolor, prawda ? Macie więc na ten temat wiedzę i egzamin powinien być na 6.
Ale dostajecie pytanie:
Kiedy patrzysz do lustra Twój kolor oczu jest :
A. niebieski o zachodzie słońca, szary nad morzem, zielony jak mam okres, szaro-zielony kiedy się wściekam
B, niebieski, ale nie zawsze
C. nie mam lusterka

 

[Melanie]

wybieram A

 

[tunia]

hopu hopu!!! ;D

witam wszystkie wrześnióweczki!
cholera na tym wyjeżdzie zorientowałam się że chyba trochę jestem od Was uzależniona
weekendzik udany, Rozulka czuła się tam rewelacyjnie.

uciekam teraz wykąpać tego łobuza, ale pewnie jakaś siła później i tak mnie tu ściągnie. :laugh:


a co do testów, to ja nigdy nie potrafiłam ich pisać, zawsze miałam problem, bo ani ściągać nie umiem ani nie mam szczęścia w grach losowych ;D z testów zawsze max. miałam 3

 

[koreczek83]

wszytkiego najlepszego dla mężusia Martusiu

dzionek nam szybko minoł dzissiaj gdyby mnie promotor dopuscił bym się broniła a atk du.. i dopiero wrzesien ale ciesze sie bo moja kolezanka ma juz dyplom i czeka teraz na mnie

 

[Ineczka]

Izis doskonale Cie rozumiem, mieszkania nie sprzedaje sie codziennie i dlatego tyle rzeczy zaskakuje i ciezko sie przed nimi ustrzec, tyle biurokracji :
trzymam kciuki, zeby juz bylo po sprawie ;D
Tuniu jak dobrze, ze uzaleznienie nie pozwolilo Ci opuscic nas na dluzej, bo im nas wiecej tym weselej ;D
Koreczku, nic sie nie martw, dluzej postudiujesz ;D

co do testow to u mnie rezultaty w kratke, raz zaliczalam rewelacyjnie a innym razem szkoda mowic ;D

Martusiu od nas tez wysciskaj meza i zycz mu zeby zawsze Was tak kochal, bo ma w domku najwspanialsze dwa skarby na swiecie ;D

udalo nam sie dzis wyskoczyc na basen, Milenka w szatni i chwilke na basenie byla przestraszona, ale pozniej jak sie rozbrykala to smigala tak, ze nie moglismy za nia nadazyc, przebierala tak szybko raczkami i nozkami jakby jej ktos motorek podczepil
jak wyszlismy z wody to miala juz zimne raczki, myslalam, ze bedzie plakac, ale grzecznie czekala az tatus sie jeszcze wyszaleje w wodzie i tak nam zeszlo cale popoludnie ;D

 

[kangurki]

no ql, pisałam notkę i mi się skasowała:/

to teraz w skróciesiedzimy sobie nad jeziorkiem przez cały wolny czas, brakuje mi tam tylko neta
dziś na szczęście Damian polazł do pracy, po południu pojedziemy się wykąpać

no i wczoraj byliśmy oglądać nasze przyszłe mieszkanko, najbardziej optymistyczna wersja pozwala nam wierzyć że święta spędzimy na swoim, przez co nasz ślub kościelny kolejny raz odwleka się do niewiadomo kiedy
leżymy z kasą:/
no i firma budowlana sobie leci, nawet okien nie wstawili:/

ale to nic

w niedzielę wieczorem była u nas rodzinka przejazdem, bo jechali z Łodzi do Gdyni na wakacje
to takie małżeństwo 2 lekarzy, mają córkę 12 letnią i synka 4 mce starszego od Maksia. Ten mały nazywa się Piotruś
No i przyjeżdżają pod domek, wychodzą z samochodu a ten ich mały skleszczony w foteliku do 13 kgBo oni nie wiedzieli że fotelik już za mały, bo nie jeżdżą z dzieckiem samochodemDzięki temu Piotruś wymiotował całą drogę
Dają mu do picia w 40 stopniowym upale podgrzewaną herbatkęprzynieśli butelkę z rozgrzanego samochodu i podgrzewali w mikrofali
biedne dziecko
W ogóle to tacy zakręceni ludzie że szok;/ Piotruś urodził się przez cc w dniu kiedy jego dziadek miał urodziny. Wszystko było zaplanowane pół roku wcześniej
a Piotruś dopiero zaczyna raczkować bo cały czas spędzał w chodziku, bo zajmuje się nim 70letnia ledwochodząca babcia

hm
Maks przy nim wygląda jak prawdziwe dziecko szczęścia

to tyle, uciekam bo mój troll mnie woła
miłego dzionka

 

[martusia_78]

Witam

Moj maz dziekuje za wszystkie zyczonka
Bardzo byl szczesliwy jak sobie poczytal te wszystkie posty skierowane do niego ;D ;D ;D
Powiedizal, ze moze nie wypada ale zono daj im dziubka ode mnie
Wiec daje :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* ;D ;D ;D

Poszlismy wczoraj pozno spac ;D a nasza gwiazda wczesnie wstala i juz nie che sie z mamusia polozyc, a ja jestem nieoprzytomna
Chetnie bym pospala jeszcze

Wlasnie pije kawke wiec moze sie niedlugo rozbudze. Mam nadzieje.

kangurki wspolczuje Piotrusiowi. Jego rodzice powinni przejsc cos takiego jak on to by wiedzieli jak to jest siedizec w zamalym fotelu czy pic goraca herbate w upal. Paranoja.

Milego dzionka mamusie

 

[Melanie]

bedne są takie dzieci

że nie wspomnę o pacjentach

 

[Melanie]

Martusia a ja wczoraj chciałam jeszcze Twojemu mężowi złożyć życzenia ale padłam po 20 jak kawka


więc niestety składam spóźnione życzenia

WSZYSTKIEGO NAJDEBEŚCIEJSZEGO PRZEMKU !!!! ;D ;D ;D ;D ;D

a buziaka już sobie wzięłam ;D

 

[martusia_78]

Dzieki Melunia w imieniu mojego meza ;D ;D ;D


Tak sie chlop cieszyl, ze od tylu dziewczyn zyczonka otrzymal, bo zaden znajomy o nim nie pamietal
Co za swinie To nie znajomi a obcy chyba :

Ciekawe czy o mnie beda pamietali ;D ;D ;D Jak znam zycie to pewnie nie