reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
a ja w ciąży zrobiłam absolutorium a teraz kończę pracę i wkrótce obrona... trzymajcie kciuki. mój mąż mówi, że gdybym tą pracę pisała w takim tempie jak posty ;D to już bym dawno skończyła, tak więc siadam do pisania i na razie znikam.
Kociak ucałuj Martynkę, niech nam wreszcie wyzdrowieje
 
Cześć babeczki moje kochane :)
Wczoraj mnie nie było bo oczywiście niedziela więc spędzałam ja całą z mężem
i nie dał mi zajrzeć >:D ;D
i strasznie mnie ciekawiło co tu u was sie dzieje ;)
Joanka cóż mam powiedzieć twój mąz będzie sławny ;D
Kociak moze jednak skonsultuj sie z innym lekarzem o tych chorobach Martynki
strasznie mi jej szkoda :( bidulinka malutka :(
 
Izis, może może...
Dziewczyny, dziękuję w imieniu męża za pozytywne opinie.
Co do jego profesjonalizmu, to hmm...pełna amatorszczyzna...Piotrek nie kończył na szczęście żadnej ASP, tylko jest samowystarczalno-uczkiem...Podglądywał, próbował, Cwiczył i takie są częściowo efekty jego pasji, nie profesji. Studiował na polibudzie budownictwo i jest projektantem konstrukcji żelbetowych. Siedzi sobie przed kompem i rysuje jakieś tak szkielety, przelicza, projektuje, a potem powstają takie Galerie sklepowe, stadiony i inne.
Dzięki Bogu że ma pasje które go rowijają...
A jego zawó jak się okazuje całkiem przyszłościowy. Dostaje niezłe oferty pracy z Irlandii, Szkocji i GB, tak więc planujemy za jakieś 2 latka, zanim Majka zacznie szkołę opuścić bez bólu ojczyznę, w któej wegetujemy finansowo. Ja pewnie po moich studiach pozostanę belferką, tylko że w innym kraju. Może Hiszpańśkiego będę uczyć ? ::) Bo Polskiego to pewnie wyspiarze nie za bardzo czają....
 
tak ma zapalenie gardla
dostaje jakies lekarstewko w syrobie cos na b
teraz nie pamietam a mam trupka na rekach :) nie mam jak sprawdzic ;)
 
reklama
Dobrze że pupalki nie kłują, a mi lekarka na ostatnim szczepieniu, po mojej prośbie aby sprawdziła gardełko małego, powiedziała że takie niemowlęta nie chorują na gardło ???????????

Wkurzyłam się bo wiem że chorują, Majka zaraz po urodzeniu miała zapalenie nosogardzieli i dostawała antybiotyk...
 
Do góry