reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

ja chce ten zart ze za 2 tyg upały. chce chce chce.
tylko nie wiem, czy nie bede się dusić...ale kce kce kce!!!!!!!

u nas duzo zmian, Gutek raczkuje do przodu, do tyłu, przekłada rączki, sam próbuje siadać. ale sam nie siedzi. przewraca się.
no i te zęby nam straszliwie dokuczają. czarne widac krwiaki, a zębów dalej niet. ale myslę, że na dniach.
Jest bardzo nerwowy przez te zębiska...ale przeżyjemy.
Hesia w porządku, coraz grzeczniejsza, trochę jakby bunt nam odpuszcza.
w niedzielę rozstawiliśy jej domek w ogrodzie ;)

DSC04056.jpg
 

Załączniki

  • DSC04073.jpg
    DSC04073.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 52
  • DSC04056.jpg
    DSC04056.jpg
    47,4 KB · Wyświetleń: 59
reklama
Witam:-)

AWERSJA ja smarowałam calgelem pomagał srednio w sumie jak dziewczyny pisza to kazdemu co innego spasuje ,małej to pomagały chrupki tak jezdziła po dziasłach ze prawie iskry szły :szok: i gryzaki jej dawałam te z woda w srodku z lodowki :tak:

FUTURE fajny domek i zazdroszcze ogrodu mozecie fajnie dzieciakom urzadzic:-)

U mnie leje:eek: dobrze ze deszcz a nie snieg choc tak sie pocieszam ,ale chyba wiosna sie zbliza bo moja suczka tak siersc gubi ze jezdze na odkurzaczu trzy razy dziennie:szok::eek:.Moja tez odfruwa jak starsi przychodza i ich widzi a jak sie odezwa to wogole radocha,ja sobie bardzo chwale mała roznice wieku jak u nas było 2 lata i szkoda ze mała teraz w sumie sama bedzie ale ma kuzyna i kuzynke z tego samego roku to bedzie miała sie z kim pobawici i niebawen bedzie u przyjaciółki male to jakos to bedzie;-):-)
 
Awersja - a kiedy wracasz do pracy? Ja jak mialam tylko Starszaka to tez bylo mi ciezko,nawet ciezej niz teraz. Moze mam ta swiadomosc,ze Maz jest z nimi kiedy mnie nie ma i jakos tak latwiej na sercu (wczesniej mielismy Nianie). Dasz sobie rade!

My na zeby uzywamy Dentinox,ale pomaga tak sobie. Uzywam tez Teetha (ale to dostepne tylko w UK) rumiankowe granulki do wlozenia do buzki.

Future - super domek :tak:

Fasolka - super,ze ma kuzynow w tym samym wieku. Bedzie ktos do zabawy ;-)

Ide wypic kawke... Pozdrawiam Was serdecznie!
 
Uzywam tez Teetha (ale to dostepne tylko w UK) rumiankowe granulki do wlozenia do buzki.

W Irlandii też są dostępne, nie tylko w UK. Kupiłam, ale nie widziałam różnicy. U mnie ciągle na pierwszym miejscu Baby Orajel.

ale chyba wiosna sie zbliza bo moja suczka tak siersc gubi ze jezdze na odkurzaczu trzy razy dziennie/
Właśnie! Juz dawno miałam zapytać się tych mamuś, które mają w domu pieski. Jak radzicie sobie z sierścią? Tzn bardziej mi chodzi o to jakie macie stosunek do tego, że na podłodze sierść, a nasze brzdące niedługo bedą raczkować i w tej sierści... rozumiecie? Bo ja mam boksera, który w dodatku od jakiegoś czasu intensywnie zaczął gubić sierść do tego stopnia, że na bokach ma łyse plamy, i to nie dlatego, że wiosna tylko - albo jest chory na sezonowe łysienie, albo ma niedoczynność tarczycy. Dziś miał pobraną krew i niedługo dowiemy sie co to. Mnie szczerze szlag trafia na ta sierść. Puki co Adrian mało mobilny, więc leży na kocu, ale nie wiem co to będzie jak zacznie raczkować. Dziś D. kupuje panele i założymy je w salonie, bo na ta wykładzinę już patrzeć nie mogę. Ile razy bym nie odkurzała to i tak sierść jest, bo boksery maja krótkie "igiełki" które wbijają się w wykładzinę i za groma ich odkurzaczem nie wyciągniesz, nawet z turboszczotką! Na szczęście niedługo będą panele, odkurzaczem minutkę hop siup, pewnie i tak dalej 3 razy dziennie, ale zdecydowanie dużo szybciej i mnie wysiłku w to włoże niż w odkurzanie wykładziny :)
 
Ostatnia edycja:
taycia
do pracy we wrześniu wracam.
Urlop zaległy wykorzystuję teraz i później idę na wychowawczy.
Teraz do żłobka Młoda się nie dostanie (i tak bym jej teraz nie dała), a od września jest cień szansy.
Jak nie, to będę musiała wyskoczyć z tysiaka co miesiąc za żłobek prywatny :baffled:

Nie mam rodziny w Krakowie, więc nikt mi z dzieckiem nie zostanie.
Zresztą teraz i tak bym Młodej nie dała do żłobka, sama nawet nie siedzi, to będzie skazana na czyjąś łaskę, żeby zechciał ją wziąć na ręce.
Darła by się na pewno, bo leżeć nie lubi sama.
A we wrześniu to raczkować będzie na pewno, może chodzić przy meblach też...
W każdym razie nie oddam dziecka póki jest całkowicie zależne od innych.
We wrześniu będzie się już sama przemieszczać, więc będzie sobie robić, na co będzie miała ochotę, a nie płakać, że jej nikt na ręce nie bierze i nie zabawia.

Nawet załapałybyśmy się na żłobek państwowy, ale warunki mi nie odpowiadały.
Żłobek dostał pieniądze na program unijny "Mama wraca do pracy" czy jakoś tak.
Od 1 marca Młoda mogła iść do żłobka ale warunek był, że ja muszę wrócić w marcu do pracy.
Nie zgodziłam się, bo nie mogłabym jej teraz oddać na tak długo do żłobka - z dojazdem do pracy musiałabym ją zostawić na 9 godzin.
No nie miałam serca jej tego robić.
Zwłaszcza, że ona non stop jest tylko ze mną.
Szkoda, bo na tym żłobku mi najbardziej zależało, bo jest na moim osiedlu.
Na wychowawczym kasy żadnej nie dostanę, no jakoś musimy sobie poradzić.
Jak myślę o wrześniu, to już mam stracha, ale dłużej na luksus bycia z dzieckiem nie mogę sobie finansowo pozwolić.
 
Jejku, Babki nie nadrobię Was dzisiaj,ale chciałam tylko dać znać,że jutro wracamy na Zieloną Wyspę i szczerze mam tego śniegu po dziurki w nosie,a byliśmy tylko 12 dni... nie wiem jak można znieść całą zimę, jaa juz się odzwyczaiłam...

Doczytam co tam u Was już w domu.

Ayni,wiem,że pisałaś,że się martwisz składaniem wózka itp.

Ja spotkałam się niestety z bardzo niemiłą obsługą ,ale czego oczekiwać po Ryanairze.

Przy oddawaniu bagaży babka kazała mi wyjąć bilety z koszulki (nic by nie było w tym trudnego ,gdyby nie fakt,że trzymałam Starszaka na rękach,a drugą ręką wyciągałam paszporty).

Potem okazało się,że na nasze WYKUPIONE miejsca usiąść nie możemy,bo w jednym rzędzie nie może być dwóch niemowlaków!!!!!!! a specjalnie czytaliśmy w jakich rzędach być może i to był jednyny rząd 5,który pozwałal. Okazało się jednak inaczej i nie mogliśmy tak usiąść. Wyrzuciliśmy 40 euro w błoto,bo na jutro też wykupiliśmy te miejsca,ale na pewno nie pozwolą Nam usiąść.

Egh,czeka Nas nie lada wyprawa. Trzymajcie kciuki (P.S jeszcze chłopcy podłapali jakiś kaszel,a Mikuś miał dzisiaj stan podgorączkowy):-(


Współczuje przeżyć:wściekła/y: Ja kupuje pierwszeństwo wejścia na pokład, wtedy nie trzeba rezerwować miejsc, wsiadasz do samolotu jako pierwsza i zajmujesz sobie które chcesz :-D:-p

Xa tak to taka masa lukrowa a chce zrobic cos takiego. (Odgapic ) sa opakowania po 250 g albo we wiaderku po 1 albo 5 kg. Coś poszperam w necie ale Adasko dziś dokazuje....

Awersja ja przezywam podobna irytacje wzgledem pogody ale u nas chociaz już troche słońca i nie ma śniegu ale nadal zimno. ..

Future współczuję. Bo wyszlas na najgorsza w tak ważny dzień :( nie wiem co Ci mam poradzić. Może zostawić to wszytko i pozwolić aby życie dalej toczyło się swoim tokiem? Nie ma sensu się zdzierac i płakać. Szkoda Twoich łez. Dzieci Cię potrzebują :*

Taycia witaj spowrotem.

A gdzie się podziewa Kasieq i czemu nie zagląda?

zagląda zagląda :-p tylko nie ma co pisać :)

Ayni fajne:-)

No Kasieq nam sie zapodziała gdzies ,moze ja zasypało :szok::-D Kasia wychodz z krzaczkow;-)

Już wylazłam :-p:-D


co dajecie na ząbkowanie?
czym smarować dziąsła, żeby to skuteczne było?
Młoda w jednej chwili się śmieje a zaraz wybucha płaczem.
Pcha do buzi wszystko, ostatnio nie dopilnowałam i mi kota w ogon ugryzła :baffled:
Nad gryzakiem to aż mruczy jak go żuje.
Ślini się masakrycznie, w nocy budzi się z dzikim płaczem.
No chyba to zęby, bo co innego?
Tylko że ja nie widzę, żeby te dziąsła były jakieś inne - spuchnięte czy coś w tym stylu...

edit:
taycia
kurcze ty już masz za sobą pierwszy dzień pracy i dzielnie to zniosłaś
Ja jak myślę o powrocie do roboty i zostawieniu Młodej to strasznie się tego boję.

Ja też nie zauważułam różnicy na dziąsłach:baffled: U nas sparawdziły sie gryzaki, jabłko zawiązane w tetrę, marchewka, chrubki kukurydziane i rada od mojej mamy co 10-15 łyżeczka zimnej wody - działa łagodząco, koląco na dziąsła. Na noc paracetamol/ nurofen jak jest goraczka lub czopki Viburcol N (homeopatyczne) na dziąsła Dentinox N albo Teetha żel homeopatyczny.

Awersja - a kiedy wracasz do pracy? Ja jak mialam tylko Starszaka to tez bylo mi ciezko,nawet ciezej niz teraz. Moze mam ta swiadomosc,ze Maz jest z nimi kiedy mnie nie ma i jakos tak latwiej na sercu (wczesniej mielismy Nianie). Dasz sobie rade!

My na zeby uzywamy Dentinox,ale pomaga tak sobie. Uzywam tez Teetha (ale to dostepne tylko w UK) rumiankowe granulki do wlozenia do buzki.

Future - super domek :tak:

Fasolka - super,ze ma kuzynow w tym samym wieku. Bedzie ktos do zabawy ;-)

Ide wypic kawke... Pozdrawiam Was serdecznie!

Kupiłam żel Teetha w Tesco, granulki też są.

Właśnie! Juz dawno miałam zapytać się tych mamuś, które mają w domu pieski. Jak radzicie sobie z sierścią? Tzn bardziej mi chodzi o to jakie macie stosunek do tego, że na podłodze sierść, a nasze brzdące niedługo bedą raczkować i w tej sierści... rozumiecie? Bo ja mam boksera, który w dodatku od jakiegoś czasu intensywnie zaczął gubić sierść do tego stopnia, że na bokach ma łyse plamy, i to nie dlatego, że wiosna tylko - albo jest chory na sezonowe łysienie, albo ma niedoczynność tarczycy. Dziś miał pobraną krew i niedługo dowiemy sie co to. Mnie szczerze szlag trafia na ta sierść. Puki co Adrian mało mobilny, więc leży na kocu, ale nie wiem co to będzie jak zacznie raczkować. Dziś D. kupuje panele i założymy je w salonie, bo na ta wykładzinę już patrzeć nie mogę. Ile razy bym nie odkurzała to i tak sierść jest, bo boksery maja krótkie "igiełki" które wbijają się w wykładzinę i za groma ich odkurzaczem nie wyciągniesz, nawet z turboszczotką! Na szczęście niedługo będą panele, odkurzaczem minutkę hop siup, pewnie i tak dalej 3 razy dziennie, ale zdecydowanie dużo szybciej i mnie wysiłku w to włoże niż w odkurzanie wykładziny :)

Moi rodzice maja psa i kafle na podłodze i zamiast odkurzać (bo bardziej się kurzy, wszystko później lata w powietrzu łącznie z sierścią) zmywa podłogę codziennie i myślę że szybciej zbierzesz sierść z paneli mopem :)


Hej Mamuski
Ostatnio rzadko wpadam na BB mam nadzieję że wybaczycie;-)
U nas myślałam że ząbkowanie ale to raczej ostatni tydzień skoku był bo zębów nie ma a młoda raczkować się nauczyła :-D Teraz mniej czasu mam bo trzeba ja pilnować non stop :szok:
Wiosna gdzieś uciekła bo znowu zimno i szaro:baffled:
No i najświeższe wiadomości lecę za tydzień z Lenką do rodziców na 7 dni :) jupi nie mogę się doczekać:-D

Miłego dnia!
 
Zle sie wyrazilam. Wiem,ze sa w IE,bo Teethe mozna dostac w kazdej aptece. Ogolnie chodzilo mi o Wyspy ,bo w Pl z tego co wiem jest Camilia podobna do tej Teeth'y.

Kasieq - jesli rezerwuje sie miejsca to tez automatycznie ma sie pierwszenstwo wejscia,wiec dwa razy wchodzilismy jedni z pierwszych chociaz w Gdansku najpierw puscili priorytety, potem zwykla kolejke,wiec zanim zlozylismy wozek juz byla kolejka do samolotu,wiec dobrze,ze mielismy te siedzenia, ktorych i tak nie wykorzystalismy (chociaz z Gdn do Dublina) Starszak z Mezem mogl usiasc na tym miejscu,ale ja musialam z Malym pod oknem....

Milego pobytu u rodzicow! obyscie mialy cudna pogode!

Awersja - rozumiem Ciebie doskonale z tymi rozterkami zlobek, nie zlobek, jesli tak to jaki i w ogole. U Nas wychowawczy tez bezplatny,ale nie moglam sobie na to pozwolic. Teraz wrocilam do pracy,ale na pol etatu i bedziemy jakos ciagnac...
 
Anusienka ja mam labladora a one normalnie dosyc siersci gubia a juz jak zrzuca to masakra :szok:,ja dywany pochowałam z powodu siersci mamy panele wiec jest ok szybko sie odkurza ja rano jak wstaje to pierwsze co to odkurzam potem mop a w ciagu dnia jak trzeba to jeszcze ;-)na odkurzaczu latam .Mała jeszcze nie raczkujeale jak zacznie to bedzie ciekawie:-pmoj sie smieje ze miski wyzej trzeba bedzie dac zeby psu nie wyjadała;-):-p:-D,a tak powaznie to mam troche obaw ale jakos to bedzie:-)

Patulina maruda zebole gorne daja znac o sobie tyle nocy juz przespała całych a od dwoch dni budzi sie kilka razy :nerd: ale coz damy rade:tak:.Byłam dzis na zakupach pieluchowo-mlekowych itp i jak zwykle wir w portfelu:eek:.Jutro jak bedzie w miare pogoda to mam zamar wybrac sie do galeri kupic młodej jakies butki ale takie niechodki jeszcze:-ptz miekie jakies bo te co miała to juz małe;-).
 
reklama
Mój maluch podłapał katarek... i nie chce dać sobie odciągnąć. Ledwo mu maścią majerankową wysmarowałam przy nosku.

Fasolka w smyku są fajne butki ;-) Jak wypełnisz kupon to potem wysyłają do Ciebie sms-y z kodami rabatowymi, ja ostatnio miałam 20 % ;-)
 
Do góry