reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

jutro USG o 8:20 :D ciesze sie i jednoczesnie zastanawiam sie jak wyegzekwowac od tego lekarza mruka chocby jedna foteczke malego... ale znowu mi powie jak i kazdej jednej kobiecie 'to wszystko, dziekuje, opis u lekarza prowadzacego'... :-(

może ładnie się ubierz
uśmiechaj się od ucha do ucha cały czas
ładnie powiec dzien dobry
może strzel mu jakiegoś komplementa że najlepszy lekarz z niego u którego byłaś na usg
a potem się grzecznie zapytaj jakby mógł Ci druknąć tą fotkę
 
reklama
o 8:20 ja sie przekrecam z ledwoscia na drugi bok :p ale jejku no to w koncu moje dziecko i mam prawo je zobaczyc, a monitor USG jest tylem do pacjentki zeby bylo smieszniej... dlatego zazdroszcze tym dziewczynom ktore chodza na wizyty prywatnie, ja jeszcze nie moge, jeszcze pakiet nie dziala... :-(
 
Alo :)

Słuchajcie nie wiem co mi się zrobiło, ale wyczytałam, że mam pseudobiegunkę - co wczoraj szłam siusiu, to trochę też było i tego drugiego, ale w normalnym jak na mnie w ciąży wydaniu:zawstydzona/y:Pupka mnie boli ale martwię się co to może być, jadłam to co zawsze, ale to co zawsze to dużo owoców i słodyczy, może jakiś spleśniały się owoc trafił czy coś :-(Na pewno są dobrze myte itd, no ale nie wiem skąd to tak nagle. No i dzisiaj wstałam i jakoś mi nadal tam średnio, na dodatek mdli mnie uhh powiedzcie, że to nie musi być nic strasznego :szok:
Ja też miałam coś podobnego w niedziele i troszke w poniedziałek, myślałam, że to może po weselu ale kuzynka która nie była na tym weselu też takie coś miała. Cały tydzień :baffled: Córka znajomej też miała jakieś rewolucje biegunkowe. Może coś się gdzieś kręci w powietrzu :crazy:


Monaliza nie przejmuj się deklami. Nie warto. Tacy ludzie często "wracają" choć często już nie ma po co...


Dzisiaj taki fajny dzień. I pod względem ilości pracy a i pogoda fajna. Nogi mi prawie wcale nie spuchnęły :-p
Mała cały dzień tańcuje, apetyt jakiś taki większy. Jest dobrze! :)

O 21:30 na TLC oczywiście porodówka :tak:
Miłego wieczorku!
 
*martusia ja na wizytach w trakcie usg mowilam ze prosimy o zdjecie dla Dziadkow i za kazdym razem z mniejszym lub wiewkszym entuzjazmem dawala a teraz bylam bez Mka wiec jak poprosilam o foto dla Tatusi pomimo ze nie bylo za bardzo co bo buzie zaslaniala to zdjecie psioszki dala:-Dtylko pamietaj ze to w trakcie bo juz po fakcie nie da bo musialby znowu Cie skanowac:-D 3mam kciuki zeby u Ciebie tez zadzialalo:* aaa no i dodam ze to na NFZ i ekran tez odwraca jak sie pytam czy wszystko ok zeby pokazac co gdzie i jak:)

szysza jestem wlasnie w trakcie ogladania:-D

zmykam bo zaraz po odcinku porodowki kapu i spac bo jutro do miasta na 9ta na szkole rodzenia:) buziaczki
 
Ja tez ogladam :) męzu wrocil o 20 wykapał sie,zjadl i padl takze sama ogladam ta porodowke i jakos zaczelam sie stresowac,że nie dam rady ,że nie bede umiala nawet przec :-( nie wiem co mnie tak naszlo.

No Joasiu na kolejna wyplate musze zakupic sobie jakies pizamki,kapcie i juz chyba spakuje torbe tym bardziej jak mi powiedziala,że termin na koniec sierpnia

A mi synek fika i fika brzus bulgota z jednej strony na druga a mamusia sie cieszy :-D:-D mniam paczka jedza ja tez chceeeeeeeeee:-p
 
Ja już leże,a M składa komodę dla Kacperka. Młody dziś wiercioch. Jakoś mnie momentami dziwnie zaszczypie tam na dole...w sensie w środku. Zrobiliśmy dziś zakupy,wiec jutro wrzucę foki.
Martusia- trzymam kciuki za zadowolenie z jutrzejszej wizyty.
Palma- uważaj na siebie. Natka nie jest jeszcze gotowa do wyjścia.

Ja czekam na wypłatę i robię torbowe zakupy. Jakoś czuję,że może przydać się wcześniej... tez tak macie? u mnie w sumie za 5 tygodni powinna być gotowość. Lęk mnie ogarnia. A po dzisiejszej porodowce jestem zdecydowana na zzo...
 
Witam słonecznie :) Jeszcze dziś...a jutro USG..taka jestem podekscytowana. Chyba to się udziela Amelce..bo od czasu do czasu kopie mamuśkę.

Oj dziewczyny jak pisałam mebelki zamówione(hurrej)
...ale zostało jeszcze dużo innych rzeczy do zrobienia...a mój M-ek... normalnie żółwie tempo.Jak się nie wkurzę, nie marudzę, nie rozbeczę..to się nie zmobilizuje. Prędzej innym pomoże niż zajmie się swoimi sprawami. A czasu coraz mniej :(

Gorgusia - ja czuję, że na początku sierpnia powinnam być spakowana. Termin mam na 6.09 ...i jakoś wydaje mi się, że może być wcześniej.
Oczywiście zaczynam już mieć stracha! A za 1,5 tygodnia zacznę 8 m-c...szok.... sama ta myśl to jak kubeł zimnej wody...tylko, że mnie nie orzeźwia

Co do zdjęć z USG - mam to szczęście , że są załączone do opisów i zawsze dostajemy płytkę . Szkoda, że takich zasad nie mają w innych placówkach :(

miłego dnia
 
Dzień dobry kochane, ja tylko na sekundkę - dziękuję za gratulację, biegunka minęła jak narazie, ale jelita bolą:no:, usg chyba przeniosę sobie na sobotę...Powiem Wam tylko, że co się nie przymierzam do ułożenia wszystkiego w torbie do szpitala to mi wychodzi torba, torba do wózka taka, siatka z butami i pampersy...Czy mnie wpuszczą z tymi tobołami wszystkimi?? Jakim cudem inni się mieszczą w zwykłe torby :szok:
Palemko kochanie przytulam Cię mocno i współczuję, dużo siły życzę i zdrówka dla Waszej trójki :*
Powiedzcie mi, czy to normalne, że po miesiącach mówienia wszystkim, że będzie Mikołaj, podpisywania kartek z życzeniami ode mnie i Mikusia i tym podobne, zwracania się "Mikuś" do dzidziusia, zaczynam mieć wątpliwości co do doboru imienia :eek: :zawstydzona/y:Ciekawe co powie A jak go o tym powiadomię niedługo :-D
 
Powiem Wam tylko, że co się nie przymierzam do ułożenia wszystkiego w torbie do szpitala to mi wychodzi torba, torba do wózka taka, siatka z butami i pampersy...Czy mnie wpuszczą z tymi tobołami wszystkimi?? Jakim cudem inni się mieszczą w zwykłe torby :szok:

:-D:-D:-D tak to już jest z nami kobietami, a co mają nie wpuścić, nie ma wyjścia, rzeczy trzeba zabrać ze sobą, jak nie zabierzemy, to i tak męża będą wyganiać, żeby wszystko poprzynosił, bo przecież w wielu szpitalach nie dają zbyt wielu rzeczy, wszystko trzeba mieć swoje.
 
reklama
dzien dobry! :-)

Ja już leże,a M składa komodę dla Kacperka. Młody dziś wiercioch. Jakoś mnie momentami dziwnie zaszczypie tam na dole...w sensie w środku. Zrobiliśmy dziś zakupy,wiec jutro wrzucę foki.
Martusia- trzymam kciuki za zadowolenie z jutrzejszej wizyty.
Palma- uważaj na siebie. Natka nie jest jeszcze gotowa do wyjścia.

Ja czekam na wypłatę i robię torbowe zakupy. Jakoś czuję,że może przydać się wcześniej... tez tak macie? u mnie w sumie za 5 tygodni powinna być gotowość. Lęk mnie ogarnia. A po dzisiejszej porodowce jestem zdecydowana na zzo...
do mnie tez powoli dociera, ze to juz koncoweczka....... jeszcze kilka tygodni :-) a dopiero co robilam test :-)
Dzień dobry kochane, ja tylko na sekundkę - dziękuję za gratulację, biegunka minęła jak narazie, ale jelita bolą:no:, usg chyba przeniosę sobie na sobotę...Powiem Wam tylko, że co się nie przymierzam do ułożenia wszystkiego w torbie do szpitala to mi wychodzi torba, torba do wózka taka, siatka z butami i pampersy...Czy mnie wpuszczą z tymi tobołami wszystkimi?? Jakim cudem inni się mieszczą w zwykłe torby :szok:
Palemko kochanie przytulam Cię mocno i współczuję, dużo siły życzę i zdrówka dla Waszej trójki :*
Powiedzcie mi, czy to normalne, że po miesiącach mówienia wszystkim, że będzie Mikołaj, podpisywania kartek z życzeniami ode mnie i Mikusia i tym podobne, zwracania się "Mikuś" do dzidziusia, zaczynam mieć wątpliwości co do doboru imienia :eek: :zawstydzona/y:Ciekawe co powie A jak go o tym powiadomię niedługo :-D
jak bym mogla cos podpowiedziec... jak masz tyle pakunkow, lepiej to wrzuc w jedna wieksza torbe, moze ktos ma pozyczyc, jak Ty nie masz... u mnie na porodowce robili sceny, jak sie mialo za duzo toreb, balagan sie robil. a tak w jednej latwiej to "ogarnac" ;-)
 
Do góry