witajcie
Dzis pierwszy dzien wakacji mojej corci
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Niestety jednak juz wiadomo, ze Alicja i jej przyjaciolka nie beda w tej samej klasie
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
I to jeszcze na polecenie ojca Weroniki. Zatkalo mnie jak sie dowiedzilam, ze to on poszedl do nauczycielki. Trzymalismy sie z jej rodzicami od ponad 2 lat a tu taki numer! Moj B. mowi, ze to pewnie dlatego, ze teraz chca sie od nas odsunac bo bedzie male dziecko i moglibysmy ich czesciej prosic o przysluge, a do tej pory bylo na odwrot. poplakalam sie wczoraj jak bobr, ta moja chorobliwa, naiwna wiara w ludzi. Tu na obczyznie faktycznie nie ma co zawiazywac bliskich zwiazkow bo ludzie sa tu niesamowicie interesowni i martwia sie tylko o wlasne dupska, zupelnie gdzies maja innych.
Bylo mi wczoraj tak smutno z tego rozczarowania, ze tak mnie nosilo, ze wymyslilam ognisko. natura mi zawsze pomagala na smutaski. Pojechalismy cala familia do lasku , gdzie sa ruinki i miejsce na ognicho i spedzilismy tam pol dnia smazac kielbaski. Bylo bosko. uwolnilam glowe od tych debili.
W sobote lece do Polski z Alusia. Boje sie troche tego lotu...