Fasolka Sto lat dla dużego już Synusia!!!!!!!!!!
Dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie? Ja podczytuje Was czasem, ale czasu jakoś brak i odpisać już nie ma kiedy. Wcześniej byłam codziennie i przyznam się szczerze, że to raczej w pracy tu zaglądałam.
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Ale teraz czasu w pracy brak. Po pierwsze pracuje w szkole w sekretariacie i teraz gorący okres. Po drugie mam stażystkę, którą muszę trochę "pouczyć", bo sama nie wiem jak długo pociągnę. NIby do końca sierpnia mam być w pracy, ale jak sobie pomyślę, to chętnie bym sobie ten sierpień odpuściła. Tym bardziej, że Starszak będzie miał wakacje, to pobylibyśmy razem, bo od września zaczyna szkołę.
Bardzo Was przepraszam, ale nie mam pojęcia co się u każdej dzieje, dlatego nie wiem co pisać. Mam tylko ogromną nadzieję, że wszystko dobrze. Wszystkie mamusie zdrowe (nie licząc naszych dolegliwości) i dzidziusie też rosną zdrowo. Nie wiem co u Maybebaby. Odzywała się ostatnio, jak jej Synuś się trzyma?
U mnie poza tym po staremu. Tylko czas straaaaasznie mi leci i brzuch przy okazji rośnie ;-). Patrząc na Wasze zakupowe szaleństwo jestem przerażona!!!! Dziś dostałam pierwszą paczkę - kupiłam dla Małego body i pajacyki na początek. No i nosze się z zamiarem przejrzenia ciuszków po Starszaku, ale jakoś ciężko mi się zabrać. Poza tym cały czas gryzie mnie wybór wózka - coraz więcej oglądam i tylko mam coraz większy mętlik w głowie.
Pochwalę się też, bo wczoraj mój Starszak miał zakończenie przedszkola. Wszystkie dzieci tańczyły poloneza (mój w pierwszej parze), myślałam że się popłacze ze wzruszenia. Och jakiego ja mam duuużego już Synusia.
Poza tym czekam na połowę lipca, bo wtedy mamy urlop i zaplanowany wyjazd nad morze. Jednak patrząc na obecną pogodę jestem raczej przerażona, niż zadowolona
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Zobaczymy...
Przepraszam dziewczyny, że tyle nagrybciłam. Tak dawno mnie nie było, a teraz samolubnie piszę tylko o sobie. Może uda mi się częściej odzywać. Postaram się, bo szkoda byłoby tu nie zaglądać. Dzięki Wam można dowiedzieć się dużo potrzebnych i mądrych rzeczy.