reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

Dziewczyny pomysł również wydaje mi się super, wpadłam na niego jak Ada miała 5 miesięcy :-p Mam tylko nadzieję, że to wypali. Póki co całym sercem wierzę, że tak i że będą nie tylko siostrami, ale wspaniałymi przyjaciółkami.

Ta inwestycja niestety sporo kosztuje i właśnie stąd skarbonki już są z nami ponad rok czasu, bo jak policzyłam, łóżeczko i inne duperele to lekko z 400-500 PLN pójdzie. :sorry2:

Pajkaa - a Sebek nie ma jakiejś ulubionej maskotki, co to może się wykąpać, bez potem wyczerpującego suszenia, chyba, że mycie na sucho przejdzie. ;-)
 
reklama
Liljanna z tego co wiem u kumpeli sprawdza się rewelacyjnie synus bardzo zadowolony :):) ja się obawiam, ze mój synus będzie sie z dzidzią chcial kąpac :-D bo czasami kąpie się ze mną bądź z mężem...

ale opowiem Wam kawal :-) ściągam mojemu dziecku pampka bo tak przymierza sie do nocnika... no i lata siura gdzie popadnie... i poleciał do sypialni i sie chichra... lece tam a on goły leży na łóżku i sie siurakiem bawi :-D oj ile było płaczu jak tatus załozyl pampusia i "zabawkę" zabrał :-D
 
Pajka nie rob smaka :-p:-D
Ja po obiedzie warzywka uduszone:-p na parze i pierwszy raz cukier ponizej 120:-) u nas ciemno i duchota straszna:szok: bedzie burza jak nic....
Co do zazdrosci u dzieciaczkow to Szymon jest starszy od Dorotki o 2 lata i miesiac i umnie sposobem by nie był zazdrosny to pierwsza rzecza jaka po wejsciu z dzidzia do domu ze szpitala było podarowanie mu cziezarówy od siostrzyczki bo ona juz go bardzoooo kocha;-) i miałam rozne drobiazgi pochowane typu kolorowanki resoróweczki itp jak goscie mała zobaczyc przychodzili i przynosili jej prezety a o małym zapominali to zawsze cos małego dostał zeby mu przykro nie było .Pozatym byłam mistrzynia (trening czyni mistrza:-))w karmieniu małej cycem i rownoczesnie czytanie mu bajek (byłam z dziecmi sama i nie miałam do pomocy babci ani opiekunek),bo jak zaczynałam karmic to on zawsze wtedy bawic sie chciał a ze baje lubił to mu czytałam i doszło do tego ze jak mowiłam karmimy Dorotke to on od razu z ksiazeczka przybiegał i czytalismy prawde powiedziawszy nie było problemow z zazdroscia .Tylko jak podrosli troche to jak kupowałam jogurty soczki itp to musieli miec zawsze takie same bo było ''bo on/ona ma lepsze inne ''itp a jak takie samo to nie było problemu:-D

Pajka moj jak uczyłam go siurac na nocnik to na poczatku przylatywał jak sie zesikał i mowił,, mokry ogon mam'':-D:-D a jak dorotke pierwszy raz zobaczył jak ja przewijałam to było pytanie jak ona siiku zrobi jak ogona nie ma:szok::-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Ja po obiedzie warzywka uduszone:-p na parze i pierwszy raz cukier ponizej 120:-)

Gratuluję!!! :-)
Widzisz, a ja z kolei unikam gotowanych warzyw, w szczególności gotowanej marchewki, selera, pietruchy, bo dużo cukier podobno podnoszą, widać każdemu służy co innego, w sumie to ja nie wiem czy mi służy czy nie, bo nie próbowałam jeszcze ;-) Ale wiesz, ten ryżowy krążek, o którym wcześniej pisałaś to on jest z ryżu dmuchanego zrobiony chyba, a taki ma wysoki wskaźnik IG, bo 85, tak wyczytałam, a my powinnyśmy tylko te z niskim jeść, czyli max do 55. Ale nie wiem czy taki jeden krążek tyle szkody by narobił???
 
Witajcie :)
Pajka-niezły ten Twój Syncio :D Mikuś mojej siostry też teraz uczy się życia bez pampa i jak tylko ma siusiaka gołego to też się nieźle bawi i przykleja do niego różne paproszki :-D
Lilianna- super pomysł z tą lalą :D Oby się powiodło. Trzymam kciuki &&&
Fasolka- współczuję Ci tych przygód. Dasz radę! Dzielna babka jesteś przecież!
A my dziś nareszcie razem z Mkiem cały dzień! Byliśmy na spacerze i jest fajnie. Dziś mama robi obiad, a ja odpoczywam, bo jest taka duchota,że ciężko mi się funkcjonuje.
dawno u mnie nie padało. Co dzień zapowiadają opady i burze w Centralnej Polsce, ale do nas nic nie dolatuje.
A Młody dziś mnie pierwszy raz po żeberkach pokopał. Auć!
 
Jasminium sama nie wiem ..ale styropian juz tez skresliłam z listy i tak pewnie za pomoca testowania dojdziemy co nam słuzy a warzywka to głownie były brokułki fasolka zielona ,pietruszka i marcheweczki sladowe ilosci bo zakodowałam sobie ze marchewka i buraczki gotowane niewskazane sa ...
 
hej ho :)

no i znowu upal a ja sie poce jak prosiak za przeproszeniem.... chyba maly mi pod zebra wszedl na chwile, takie uczucie dziwne, przedtem nie mialam. no i jak zwykle len smierdzacy mnie straszy tylko, ech, co ja sie mam z tym dzieckiem. acha malz go nazwal pieszczotliwie 'nasze male Paszczu' :-D

do_ti dobre z tym przelewem sie usmialam az ekran oplulam ;)
Lili super pomysl :)
Pajka musisz uwazac zeby Sebcia nic nie dziabnelo

dzis po raz pierwszy wstalam wczesniej znaczy o 12 :p

milego popoludnia Mamuski :*
 
reklama
Fasolko kurde super pomysly chyba muszę juz zacząc kupować te "drobiazgi" bo pewnie ludzie będą zapominali o Sebciu jak przyjdą do drugiej dzidzi...

Gorgusia to też agent z tego malego :-D

zjadłam własnie kalafior ostatnio tylko to jadam :sorry2:mam ochotę na fasolkę szparagową, ale cena mnie odstrasza...
 
Do góry