wrzesień 2012 ;)

[Kasieq]

Fasolka gratki, to na jakiś czas będzie spokój u nas też już 6 ale jak się budziła 4 razy tak się budzi :/ z jeszcze większym rykiem znowu śpi ze mną bo mam dość schylania się do łyżeczka, tak mnie kręgosłup boli

 

[stokrotka.af]

gratki kolejnych ząbków
byłam dziś na kabarecie Paranienormalni w ramach Żorskiej Wiosny Młodości , no a wieczorem Kult gra, ale nie mam z kim juniora zostawić więc tylko otworzyłam balkon i słucham ;-)

ech jak ja bym do ludzi chciała wyjść w końcu

 

[perell]

Fasolka super że zębole są! U nas ani jeden!! Ale mi to tam nie przeszkadza, przynajmniej mnie nie ugryzie!

My w zoo byliśmy, okrusz przespał atrakcje także ciekawych zdjęć to my nie mamy ;-(

 

[Lilijanna]

Lilijanna i jak polozylas sie?

Niestety nie położyłam się, ale w drodze oko na chwilę zmrużyłam.

Tygrysku Lili pewnie już w drodze nad morze i odezwie się po weekendzie, jak wrócą

Eeee o tej godzinie to już na plaży siedzieliśmy.

a królik z Wami jedzie? ;-)

Królik został, żółw też, dostali żarcie na zapas + opiekuna, który do nich zajrzał.

Awersja ja się ubawiłam gdy zamówiłam mu piłkę interaktywną a on myślał że to karton jest prezentem i nim się bawił..

No to pogoda nad polskim morzem piękna wam powiem ;-) Pierwszy raz założyłam spódnicę maxi!
Piekłam dziś pizze i gdy dosypywałam sera na koniec to się poparzyłam, szczypie okropnie. Oby blizny nie było...

Młody cudowny.
I jak spódnica?
Smaruj na przyszłość propolisem takie poparzenia to blizn nie będzie.

Lili milego wypoczynku ...laduj te swoje akumulatorki ;-)solidna dawka jodu , przyda sie

Dziękujemy. Było cudownie, dzieciaki padały o 19:30, my o 22.

Moja mała dziś zaczęła raczkowac. Najśmieszniejsze ze ja to zobaczyłam ostatnia a chłopaki mi nie mówili bo myśleli ze to normalne

Brawo. Przynajmniej miałaś swój pierwszy raz raczkowania Młodej. ;-)

Lilijanna jak tam wycieczka udała sie :-)

Udana udana, a brak kontaktu ze światem to było genialne rozwiązanie.

Dziewczyny ja tylko na szybko.
Jutro lecimy z Adasiem na 2 tyg ale postaram się do was zaglądać.

Miłego pobytu, ja i tak bym została tam na 4 tyg. Jak będziesz szła na plażę, kup sobie malutką zmiotkę do tego namiotu, przyda się przy dzieciaku. U ns namiot sprawdził się genialnie.

Poprawka nie pięć a sześć zęboli mamy hurtem normalnie poszły;-)

Gratulacje, to teraz można już gryźć na całego.

ech jak ja bym do ludzi chciała wyjść w końcu

Ja idę na koncert Alicii Keys 30.06 i już czuje jak mi się smycz luzuje.

Było cudownie, pogoda w kratkę, ale nie padało, więc bosko. Kilometrów narobiliśmy, nogi w morzu pomoczone, w ogóle piasek i woda szał ciał, dzieciaki zachwycone. Najlepsza zabawa? Rzucanie patyka do morza i czekanie aż fala go wyrzuci, a że rzucała Adrianna to niedaleko rzucała, więc fala patyk szybko wyrzucała. Zabawa w nieskończoność, patyki przyjechały z nami do Opalenicy.

Wczoraj tutaj jeszcze byliśmy na festynie do dobitkę i jak kładłam dzieciaki spać, to nie wiem czy nie zasnęłam pierwsza.

 

[fasolka35]

Witam z rańca :-) zas pada mam tyle prania ale gdzie to suszyc jak na dworze leje a w domu to bedzie sie kisic ja przez to pogode taka przymulona chodze ze szok
Lilijanna to super ze wypad udany:-) ,

 

[Lilijanna]

Ja mam pranie po wyjeździe, jedną pralkę dziś wstawiam, a reszta czeka grzecznie do jutra, bo u nas też pada. A wczoraj słońce w Opalenicy i 20 stopni. Kompletnie tej pogody nie czaję.

 

[anmika]

Fasolka gratuluję ząbków!!! Ale już dużo macie, teraz to już żadne jedzenie nie będzie straszne! My nie mamy jeszcze w ogóle ząbków. Mimo to Mały z jedzeniem radzi sobie super, dziś na śniadanko wciągnął całą kanapkę. Tak zabawnie wygląda jak on to jedzenie przeżuwa, ale chyba tak lubi, bo papek nie chce jeść. Wczoraj dałam mu spróbować rosołku i też nie był zainteresowany.
Lilijanna no to sobie odpoczeliście i naładowaliście akumulatorki, zazdroszcze. My w przyszły weekend jedziemy do Szklarskiej Poręby, mam nadzieję, że padać nie będzie. Też chciałabym nad morze, ale trochę daleko mamy jak na weekend, minimum 400km. Kupiłam nosidło Mei Tai właśnie specjalnie na wyjazd w góry, ale gdy próbowałam zamotać Małego to się rozryczał i tyle było z nosidła. Spróbuję jeszcze raz, może na plecach lepiej? Jak nie będzie chciał, to nie wiem co my w tych górach robić będziemy, bo z wózkiem to raczej nigdzie nie zajedziemy. Ja myślę, że on w tym nosidle nie chce siedzieć, bo jak go zawiąże to wtedy będzie tak przyciśnięty do mnie, a on tak nie chce. Może już jest na to za duży, tzn. może byłby przyzwyczajony gdybym nosiła go wcześniej. Hmmm nie wiem zobaczymy.
POza tym pogoda do bani, wczoraj było ślicznie, cieplutko, a dziś maskara. Zimno i mokro, w nocy lało. Podobno nie mamy co liczyć na lato przez najbliższe 2 tygodnie. Och!!!!!!!!!
Mimo to ja piorę, bo już mi się brudy w koszu nie mieszczą, na szczęście mam strych.
Miłego dnia dziewczyny!!!
Ayni ale Ci zazdroszczę tej Tunezji, tego słoneczka i cieplutkiej wody, ach...... To się rozmarzyłam .

Dziewczyny ostatnio na forum była mowa o jakieś młodej dziewczynie, mamie dwóch chłopców, która zmarła. Nie wiem o co chodzi, co się stało, ale coś strasznego. Znałyście ją?

 

[Kasieq]

Miała na imię Marta, była jedną z moderatorek BB, zmarła na zator płucny
[*]:-(-ja jej nie znałam

 

[fasolka35]

Straszne to młoda kobieta
[*]:-(

Animka no mam nadzieje ze sie rozkreci z tym jedzeniem ,tylko mam wrazenie ze nie brak zabkow jej przeszkadzał tylko lenistwo bo ona połykac by chciała odrazu no chlebek z masełkiem lubi bardzo jak tylko ktos je to od razu przyraczkuje i dawaj bo jak nie to ryk;-) wogole to terrorysta mi rosnie jak tylko nie chce jej dac czegos co sobie upatrzy a niekoniecznie nadaje sie do małych łapek to ryk taki ze szok . A i nie pochwaliłam sie ze młoda spała dzis od 20 do 9 rano bez pobudki szok normalnie bo ostatnio było kiepsko w nocy ale to przez zeby pewnie.

 

[Lilijanna]

Ale dzisiaj mam bezproduktywny dzień, normalnie nie mogę się na niczym skupić, tu coś dziubnę tam coś dziubne i robi się większy bajzel niż był.

Do tego dorwałam przepis na domowej roboty koncentrat drobiowy i nosi mnie by go zrobić, ale powiedziałam sobie najpierw obowiązki, potem przyjemności i jakoś zebrać się nie mogę.