Hej;-)
Ja znowu bede o tych skokach rozwojowych..ale u mojego to się chyba sprawdza..zaczelismy 11 tydzien a ten znowu a nawet i bardziej marudny, nic mu nie pasi, śpi po 15-20 min przez dzień i koniec, a w nocy co chwila się budzi i w ogóle strasznie poddenerwowany tylko na rękach by chcial choć i to mu nie zawsze odpowiada:-(. Czytałam że tak może być więc uzbrajam się w cierpliwość licząc że to faktycznie to i minie bo inaczej to chyba padnę na pysk..:-(
Arturo też czasami przesikuje np. dziś w nocy to pod pache był mokry i cały do przebrania, ale juz nie zdarza się to tak często, nie wiem moze to wina zle zapiętego pampersa
Axarai - mój synek też nie je przepisowo, zjada zazwyczaj 90 ml i co 2,5h domaga się znowu, czasem cyca jeszcze dam, ale to tylko tak na zagryche bo już nie wiele mi leci
Ja bardzo chciałam córeczkę (mam 3 braci) no ale jak widać nie wyszło czego nie żałuje, bo Arturka nie zamieniłabym w życiu:-), no ale nad drugim to już musimy inaczej popracować zeby przecineczek był a nie fifuletek drugi:-)
Palma- wedlug mnie to normalne mój tez tak czasem kupcia po MM
Kasieq- U nas mrozno ale wystawiłam małego na 15 min werandowanie, bo w sumie jeszcze tak zimno nie było, wiec nie chciałam przesadzić, a jutro jak tak bedzie to dłuzej posiedzimy;-)
Doti- może fakycznie, ja zmieniłam jak pisałam bebiko na Nan i ciut lepiej, ale chyba dokupie zagęszczacz to moze pomoze
Tygrysek- hmm, to już sama nie wiem, na razie zobacze jak bedzie z tym, jak co to wróce do bebiko+zageszczacz albo zmienie na bebilon (choc to ponoc to samo)..
Dziś jak M z pracy przyszedł już tak jakos miałam dość, czułam że musze chwile pobyc sama i zając się sobą bo oszaleje!! Mężulo zajął się więc małym a ja zrobiłam sobie kąpielosko z zamiarem wygolenia wszystkiego, niestety nie naładowałam depilatora i nogi pozostały na "za chwilę" na pocieszenie pomalowałam paznokcie i odżyłam jak nic, mogłam wrócić znowu spokojna i uśmiechnieta do mych mężczyzn. Ehh takie to babskie życie ciezkie czasem..
Ponarzekalam a teraz ide spać dobrej nocy!;-)
Ja znowu bede o tych skokach rozwojowych..ale u mojego to się chyba sprawdza..zaczelismy 11 tydzien a ten znowu a nawet i bardziej marudny, nic mu nie pasi, śpi po 15-20 min przez dzień i koniec, a w nocy co chwila się budzi i w ogóle strasznie poddenerwowany tylko na rękach by chcial choć i to mu nie zawsze odpowiada:-(. Czytałam że tak może być więc uzbrajam się w cierpliwość licząc że to faktycznie to i minie bo inaczej to chyba padnę na pysk..:-(
Arturo też czasami przesikuje np. dziś w nocy to pod pache był mokry i cały do przebrania, ale juz nie zdarza się to tak często, nie wiem moze to wina zle zapiętego pampersa
Axarai - mój synek też nie je przepisowo, zjada zazwyczaj 90 ml i co 2,5h domaga się znowu, czasem cyca jeszcze dam, ale to tylko tak na zagryche bo już nie wiele mi leci
Ja bardzo chciałam córeczkę (mam 3 braci) no ale jak widać nie wyszło czego nie żałuje, bo Arturka nie zamieniłabym w życiu:-), no ale nad drugim to już musimy inaczej popracować zeby przecineczek był a nie fifuletek drugi:-)
Palma- wedlug mnie to normalne mój tez tak czasem kupcia po MM
Kasieq- U nas mrozno ale wystawiłam małego na 15 min werandowanie, bo w sumie jeszcze tak zimno nie było, wiec nie chciałam przesadzić, a jutro jak tak bedzie to dłuzej posiedzimy;-)
Doti- może fakycznie, ja zmieniłam jak pisałam bebiko na Nan i ciut lepiej, ale chyba dokupie zagęszczacz to moze pomoze
Tygrysek- hmm, to już sama nie wiem, na razie zobacze jak bedzie z tym, jak co to wróce do bebiko+zageszczacz albo zmienie na bebilon (choc to ponoc to samo)..
Dziś jak M z pracy przyszedł już tak jakos miałam dość, czułam że musze chwile pobyc sama i zając się sobą bo oszaleje!! Mężulo zajął się więc małym a ja zrobiłam sobie kąpielosko z zamiarem wygolenia wszystkiego, niestety nie naładowałam depilatora i nogi pozostały na "za chwilę" na pocieszenie pomalowałam paznokcie i odżyłam jak nic, mogłam wrócić znowu spokojna i uśmiechnieta do mych mężczyzn. Ehh takie to babskie życie ciezkie czasem..
Ponarzekalam a teraz ide spać dobrej nocy!;-)