Stokrotka ja jestem chrzestna a moj brat chrzestnym u mojego drugiego brata:-) a dziecko jakie cudowne po chrzestych:-) piekne i madre


takze bierzcie kogo uwazacie i juz:-)
Cloudynka ja tez sie ostatnio nad tym zastanawialam, ale skoro im tam sie dobrze lezy sa spokojne, zreszta wlasnie calymi dniami tam nie lezakuja, u nas w brzuszku jeszcze bardziej byly powiginane i jakos mojemu sie na swiat nie spieszylo:-) takze moj lezakuje w foteliku samochodowym albo w lezaczku-bujaczku:-)
Anmika moj synek wychodzi codziennie, jak skonczyl tydzien to polozna juz nas gonila na dwor, a pol rodziny jak wyklinalo tesciowa,że taki maly,że zwariowalismy tak zimno a my z nim lazimy. Trzymam sie tego co polozna mowila do -10 smialo wychodzic wiec minimum godzinke jestesmy na dworze, przewaznie 2 nam wychodzi:-)
Gorgusia u mnie to samo co do klotni, chociaz mam nadzieje,że wszystko idzie ku dobremu bo wczoraj sie nie poklocilismy ani razu!! poprzytulalismy sie.. ale u mnie to raczej sie bierze z tego,że ja jestem wiecznie na obrotach i jestem poprostu zmeczona... i zawsze mam pretensje do mojego, bo on przyjezdza z pracy i leci cos robic nie ze lezakuje ale juz cos grzebie albo przy aucie, albo na podworku ja wiem,że na "wiosce" zawsze jest co robic ale chcialabym,żeby poprostu wrocil i posiedzial z nami,albo mnie wyreczyl tak poprostu bo wlasnie ja siedze,z malym a ten lata a niestety teraz priorytetem jest dziecko...a wczoraj po obiadku wzial malego na spacer

:-) bez slowa bez gadania sam z siebie, wrocil i siedzial z malym w domku bo ja robilam salatke i ciasto bo dzis ma imieninki beda goscie:-) takze mam nadzieje,że bedzie dobrze,że to minie bo zle sie czuje z tym smutno bo praktycznie poki co malo czasu na rozmowy, przytulanie itd
Ktoras pisala czy nasze szkraby obracaja sie z boku na plecy alez oczywiscie, jak ustawiam go do karmienia to nie zdarze cyca wywalic a on juz na plecach mimo tego,że mu za plecki daje poduszki:-) moj to strasznie wierzga nogami raczkami

a jak gaworzy zaczal 1,5tyg temu ale teraz łoł matko nadaje jak stary a wszyscy sie dziwia:-) no co po mamie bedzie gadula