reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Dziewczyny są tzw., kryzysy laktacyjne, niby 3 razy się pojawiają, potem już jest wszystko ok, w te dni najlepiej siedzieć w łóżku i cycować do upadłego. Mleczko w tym czasie dostosowuje się do nowych potrzeb maluszka. To jest naturalne, trzeba to przezwyciężyć. :tak:
 
reklama
monaliza, martusia piszecie o herbatkach, wodzie, itd. a najwazniejszego nie wymieniacie. Mianowicie jedynie przystawianie dziecka moze laktację pobudzic. reszta to tylko dodatki, których skutecznośc jest wątpliwa zresztą...
 
powiem wam, ze jak bylam w szpitalu, to mi zanikało mleko, ale ja nie chce za bardzo karmić piersią, więć nie walczę. ale lekarka mi teraz powiedziala, ze to moze byc stres związany z tym paluszkiem, z tym gronkowcem i ze jak wyjde do domu,t o moze wrócić. i powiem wam, ze od 3 dni, mam wiecej pokarmu.

ja w szpitalu mialam tyle co kot plakal wrocilam do domu i mialam normalnie juz pokarm. a od 2 dni nic prawie :/. a nie mam stresow zadnych ani nic. no sama nie wiem co to sie dzieje. a ze karmie Malego bebilonem AR w nocy [ten na ulewanie] to to ze trace pokarm pograzy nas w finansowej ruinie... bo karmilam w nocy butla a w dzien cycem.

Ryba ja przystawialam synka od poczatku i mialam normalnie pokarm. teraz tez go przystawiam i widze i czuje ze jest duuuzo mniej pokarmu. takze moze przeczytaj dokladnie?
 
Mi zanikał pokarm przez stosowanie nakładek do karmienia. Pewnego dnia udało mi się z cyców ściągnąć 40ml i to był powód darcia Kacperka- nie najadał się.
I oto moje sposoby:
-laktator i metoda 753
- dużo pić
-odpowiednio jesć
-karmi- ja co wieczór sobie jedno walne, niewygazowane i małemu nic nie dolega
-odciągać laktatorem po karmieniu
-i przede wszystkim WIERZYĆ,ŻE SIĘ UDA!

Na ten moment mam już opanowaną sytuację, ale ściągam nadal mleko co 3h z przerwą nocną 5h. Udaje się ściągać 110-200ml.

Piję też herbatkę medela bocianek- jest bardzo skuteczna.

Ryba- u mnie było tak,że gdybym tylko Małego przystawiała to bym już pokarmu nie miała. Dzieć jest leniwy i zjadał tylko wodę, a reszty już mu się nie chciało... prężył się i walczył byle tylko nie musieć ssać. Teraz karmię go swoim mlekiem, ale z butli.
 
Ostatnia edycja:
doti ostatnio motam Zuzkę w chustę i chodzimy na spacery - miny niektórych ludzi, pozytywne, bezcenne

heh oj zgodzę się z Tobą ja czuje się jak ufoludek tak na mnie patrzą heh a na razie tylko wśród znanych mi twarzy na wsi chodzę jak pojadę tak do miasta to dopiero będą się na mnie patrzeć jakbym z Księżyca spadła bo jak byłam w ciąży to widziałam tak tylko jedna kobietę w mieście

martusia napisałam Ci post na dzieciach u lekarza
 
Witam;-)
Palma
- właśnie ostatni się zastanawialam co się z Tobą dzieję:tak:
Any- My już 3
My nosimy 62 ale widzę ze już niedługo bo są już w sam rraz
Future- Mój maly budził się co 3h, ale od soboty śpi ładnie z pobudkami do 4 a potem już rozrabia i trzeba wstawać..nie wiem co mu sie tak poprzestawiało..:wściekła/y:
Monaliza- Zdrowia życzę;-)
Maluszek2012- Ja też mam jedno dziecko a jakos na nic czasu mi nie starcza..ale to chyba prawda że jak czlowiek więcej ma na głowie to lepiej zorganizowane ma wszystko ;-)

U nas teraz przygotownia do chrztu, kupiłam małemu ubranko na 62 a tu spodenki ok a kurteczka ledwo ledwo:wściekła/y:Wczesniej wzielam na 68 ale tonął w spodenkach a kurteczka ok była..więc nie wiem jak szyją te ubranka że taki problem z dopasowaniem..Zauważyłam, ze moj synek ma odporny żołądek na wszystko co zjem, w sumie od początku żadnej diety nie miałam i jadłam wszystko i nic mu nie było tak, ze się baardzo cieszę, bo jak czytam jak tu niektóre z Was problemy mają to nie wiem czy bym ten rygor w jedzeniu wytrzymała..pewnie przeszłabym na MM całkowicie. Tak że WIELCE podziwam;-)
Uciekam się kąpać bo sobie smaczne śpi i wreszcie mam czas dla siebie;-) Dobrej nocy:-)
 
Ostatnia edycja:
helołki.

Laski a czy którejś dzidź chce jesc co 2 godziny w nocy? albo np nie dojada butli, zaypia i nie mozna go dobudzic, i budzi się za 1,5h??
moj się budzi tyle razy, ze szok, nie nastarczam z mlekim i pieluchami.

Helenka jak miala miesiac to juz spala od 22, do 5 rano. a ten wstaje co 1,5-2 h. masakra jakas. a na dworze w dzien i 4 h spi.

znowu mam 5 min :)

A wiec future - moja niunia w nocy budzi się co 2h średnio raz zje 90 bebika, a raz 30, innym razem 60 i tak samo jest w dzien, z tym, ze na pocieszenie Ci pwoiem , że moja mała w dzien spi może dwa razy po 40 min, a tak to jak zając na miedzy śpi 10 min ( na rękach :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) i 15 min nie spi i tak większosc dnia na zmianę !!!

Od paru dni dodadję małej Bebilon Nutriton (zagęszczacz do pokarmu ) do Bebika i czasem przespi 3,5h w nocy oczywiscie , bo w dzien to prawie wcale :sorry:, mam pytanie czy któraś z Was zagęszczała pokarm ,np. kaszką kukurydzianą bądz kleikiem ryżowym, pytam bo mnóstwo moich koleżanek tez miało wiecnie głodne dzieci i tak włąśnie robiło i to od 4 tygodnia, błagam nie piszcie mi o tym, że pokarm zagęszcza się dopiero od 4 miesiąca, bo to aurat wiem, ale codziennosc pokazuje, że życie nie jest takie proste jak na etykiecie napisanoooo;-):tak:, ponadto położna mi to nawet doradziła, więc wiem, że dziecku krzywdy nie zrobię :-D, ja i moja siostra byłysmy na kaszcxe i kleiku od 2miesiąca i żyjemy i mamy się dobrze ;):happy:

wszystkie mamusie pozdrawiam i życzę wytrwałosći, szczególnie tym, które mają takie nie śpiące dzieci jak ja ;) :-D hehe

mafu - nic sie nie dzieje, mama małego upierdliwca w domu, co chce wiecznie na mnie wisiec, w związku z czym nie mam czasu na nic ;) ale kocham tego upierdliwca nad zycie ;)


Aha moja dzidzia od paru dni przewraca się już na prawy bok i gaworzy ;):-D, a jak się usmiechnie , to wogóle jest cód miód
 
Ostatnia edycja:
martusia ja nie miałam ale w szpitalu mówili żeby laktatorem sciągać lub probowac i stymulowac piersi.

dziś spałam do prawie 8. po 13 do urzedu miasta z Jasiem. poza tym nuda.
miłego dnia
 
reklama
nagapalma ja osobiscie bym sie bała, ale jak połozna tak doradza to chyba wie co robi. A dlaczego nie chcesz uzywac tego zagestnika ? Wiem ze sa gotowe mleka dla ''głodnych dzieci'' moze tego tez mozesz sprobowac. a pozatym uwazaj bo mozesz utuczyc malenstwo na czyms takim.


Witam w klubie nie wyspanych
:wściekła/y:
 
Do góry