reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

witam sie
ja ledwo żyje
śpiki do pasa
temperatura:( ratuję się paracetamolem...

Adriankowi wczoraj odpadł pępuszek... szybko
u mnie kończy sie krwawienie... tzn w sumie się już skończyło jakieś plamionka mam... chyba troszke za szybko... zobaczę jak będzie w nastepnym tygodniu jak coś pojadę do swojej gin...
Ile u Was trwało krwawienie??

Mantezowa trzymam kciuki za rozwinięcie akcji
 
reklama
witam sie
ja ledwo żyje
śpiki do pasa
temperatura:( ratuję się paracetamolem...

Adriankowi wczoraj odpadł pępuszek... szybko
u mnie kończy sie krwawienie... tzn w sumie się już skończyło jakieś plamionka mam... chyba troszke za szybko... zobaczę jak będzie w nastepnym tygodniu jak coś pojadę do swojej gin...
Ile u Was trwało krwawienie??

Mantezowa trzymam kciuki za rozwinięcie akcji

jak karmisz małego butlą to może zaaplikuj coś mocniejszego - lub nie chcesz na chwile odstawić małego od piersi żeby właśnie szybciej sie podleczyć ? Wiesz co ja nadal krwawię ..
 
witam sie
ja ledwo żyje
śpiki do pasa
temperatura:( ratuję się paracetamolem...

Adriankowi wczoraj odpadł pępuszek... szybko
u mnie kończy sie krwawienie... tzn w sumie się już skończyło jakieś plamionka mam... chyba troszke za szybko... zobaczę jak będzie w nastepnym tygodniu jak coś pojadę do swojej gin...
Ile u Was trwało krwawienie??

Mantezowa trzymam kciuki za rozwinięcie akcji

tez mi szybko sie skonczylo, pytalam poloznej i mowila ze po cc moze trwac nawet tylko 2 dni takze chyba jest ok.

Co do sutkow to juz zabralam sie za smarowanie, MOJE BIEDNE SUTY :-D:-D
Odpadł nam pępuszek:-) hurrra !!!! Zastanawiam sie czy nie zakleic jeszcze na pare dni oby był pikny pózniej.
A wogole to jestem w szoku, wiem ze to jeszcze wczesnie ale moja corcia ma niebieskie oczka, ja mam czarne mąż zielone syn czarne a córcia normalnie błękitne, pewnie jeszcze sie zmienia ale juz czarne nie beda, a myslalam ze mam dominujace geny:-D.
 
Ja mam wlasnie elastyczna ;-)
Odwazylam sie przy Tomku i teraz juz mniejszy stres ;-) Tkana moze pozniej kupie, zawsze mi na porzadna brakowalo kasy ;-) ale to jeszcze zalezy co Maci na to "powie" ;-)

mam elastyczną, bo dostałam i skośnokrzyżową
jutro zawita u nas doradca chustowy
mam nadzieję, że Zuzia da się motać ;)

a wszyscy odradzają mi elastyczną


super
u mnie pas poporodowy odpada po cc
ew jakieś majtasy modelujące


Hallo Kochane!
Tak śmiesznie się czyta, że jeszcze macie wielkie brzuszyska, człowiek już się taki bardziej mobilny zrobił;-)
Ileż jeszcze dzieci trzyma się mamuś, chyba z 6 co? No to za szybko i bez boleśnie!!!!!
Dziewczyny po CC, boli Was jak robicie siusiu? Nie wiem, czy to normalne, czy mam jakąś infekcję? Blizna już
w zasadzie nie boli, szwy mam rozpuszczalne, jedynie brzuch taki bolesny i twardy, ale dziś zauważyłam, że chyba nareszcie się zmniejsza:-)
Jeszcze trochę i nasze forum odżyje, wszystkie mamy się rozpakują (ciekawe czy ktoś urodzi w październiku;-)), opanujemy rytm dnia, i będziemy pisać dalej.
Swoją drogą to szybko nam zleciał, ten cudny czas co? Aż żal normalnie!!!!
Buziaczki dla Wszystkich!!!!

mnie bolało i okazało się że rozwinęła się infekcja pęcherza, częsta po cewnikowaniu
urosept+żurawit
i picie herbatki żurawinowej


Moja córa jest karmiona piersią + butla i wali w pieluchy chyba te 10 na dobę :-), ale wolę już tyle razy niż taki dzień jak wczoraj że brzuszek bolał i był pisk i tylko 2 kupy. Także cieszmy się z tych kupek!!!;-);-)

u mnie raz na kilka dni :)
i też się cieszę :D


witam sie
ja tylko na chwilke jakaś infekcja mnie zlapala i sił mi brakuje :(
buziaczki

zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka


dziewczyny u mnie chyba się cos dzisiaj ruszylo bo cały dzień mam skorcze wprawdzie nieregularne ale odstepy wahaja się od 7 do 15 min wiec moze sie coś rozkręci i w nocy pojade do szpitala. Wolałabym jutro bo dzisiaj teściowie sa na imprezie i nie chcialabym im psuc zabawy bo jak my będziemy jechac to teść ma wrócić z imprezy i nocować u nas z córka. Po za tym tak jak wczesniej pisalam corcia jest chora i wolalabym ja jeszcze dopilnować. Czułabym sie pewniej sama podając jej lekarstwa bo nie ufam do konca dziadkom czy dobrze to zrobia

trzymam kciuki


witam sie
ja ledwo żyje
śpiki do pasa
temperatura:( ratuję się paracetamolem...

Adriankowi wczoraj odpadł pępuszek... szybko
u mnie kończy sie krwawienie... tzn w sumie się już skończyło jakieś plamionka mam... chyba troszke za szybko... zobaczę jak będzie w nastepnym tygodniu jak coś pojadę do swojej gin...
Ile u Was trwało krwawienie??

Mantezowa trzymam kciuki za rozwinięcie akcji

u mnie krwawienie ponad 2 tygodnie
teraz plamienie


zmykam się prysznicować
 
dobri den :-D

MAm pytanie do matek karmiących :baffled:

Odstawiam po mału młodą od piersi, choć mleko mam, ale ona zachowuje się skandalicznie podczas karmienia, krzyczy drapie itd, położna powiedziąła mi, że dałam jej spróbowac mleka z butelki ( Bebiko) a z butli lepiej się pije , niz z cycusia i ona woli poprostu butlę teraz, ponadto mam mdłosci jak karmię małą i nie chcę już tego przeżywać, denerwuje się ona i ja. A więc obecnie głownie karmię ją 60 ml Bebiko i dokarmiam piersią trochę, lub tylko bebiko i odciągam. Czy mogę tak robić, że najpierw sztuczne potem ewentualnie pierś ? Czy mam całkowicie przestac dawac pierś ????????

dzięki za odpowiedz :-) i buziole dla wszystkich zagonionych mm ;)

ps. co do brzucha, ja już go nie miałam 3 dni po porodzie, a teraz wygladam jak przed porodem. 10 kg poszło w 10 dni, zostały ze 3 na plusie ;) ale to mnie akurat cieszy.
 
Ostatnia edycja:
Witam was dziewczynki. Moje dzieciątko je i cyce i mleko butelkowe bebilon. Co do pogryzionych sutków to malutki na początku tak pogryzł że miałam otwarte rany. Już byłam skłonna zakończyć karmienie piersią ale zrobiłam kurację regenerującą. Na dwa dni odstawiłam małego od cycy ściągałam mleko ręcznie dawałam mu w butelce a sutki smarowałam kremem Bepanten. Po dwóch dniach przystawiałam małego znowu i mimo że nadal trochę boli to sytuacja jest opanowana. Także wszystkim mamom życzę powodzenia w karmieniu piersią.
 
hejka

teraz czekam na położną. Jaś śpi niedawno zjadł. powiem Wam że nieraz mam ochotę zjeść coś normalnego ale karmie piersią i trzeba lekkostrawne.
a co do brzuszka to mam na razie taki jak przed ciążą. a jeszcze spada bo macica się kurczy. roztępów nie widać mimo że były czerwone pręgi. a ile waga spadła nie wiem. dowiem się na kontroli u gin.

RiSiA ja nadal lekko krwawię ale częściej śluzowe. jak za szybko Ci się skończyło to dziwne. a brzuch nie boli itd?? jak będzie bolał idz do gin. ja poznałam kobietę której za szybko się skurczyła macica i nie zdążyło się oczyścić i musiała na oddział trafić.

axari tak czasem boli. ale to normalne. boli lub lekko piecze.

ja karmie tylko piersią na żądanie. mam pokarmu pełno że czasem zje z dwóch a czasem tylko z jednej piersi.

co do sutków pogryzionych tez miałam ale nie odstawiłam wyciskałam i na rany mleko dawałam. a teraz się zagoiło a Jaś ładnie jenie gryzie
 
Hallo Kochane!
I koniec laby! M po urlopie dziś pierwszy dzień do pracy, a ja z Adą Kacka do przedszkola odstawiłyśmy. Lało jak cholera i jeszcze burza była:szok: Później do gin, bo wróciła z urlopu, po receptę na tabletki zasuszające pokarm. Teraz siedzimy same w domu:-D
Palemko, ja 3 synków karmiłam piersią, Adusia wybrała sobie butlę. Ja nie chciałam i cyckiem i butlą, bo nie wiedziałam jak policzyć ile w końcu by zjadła, i jak często dawać. Więc ja jestem za jednym, albo drugim.
Maleństwo już mnie przestało boleć:-) Wczoraj przeszło, brzuch też już w zasadzie nie boli, jeszcze cycki się zasuszą i będzie ok.
Ja też jestem ciekawa ile ważę, bo jak szłam do szpitala ważyłam 76, a jak wróciłam 73:szok: Ale też myślę, że waga mi wysiadła (pewnie od ciężaru:-)) bo teraz nie działa! A muszę mieć max 52:eek: Ja w ogóle byłam strasznie spuchnięta po tym CC, jak balon normalnie, jeszcze gorzej niż w ciąży:baffled:
 
Hej !
My dziś mieliśmy koszmarną noc :-(już nie wiem co robić z brzuszkiem małego - niby strzela same bączki ale strasznie przy tym płacze :-( i nic innego ani nie zjadłam ani nie wypiłam a już było dobrze a ten cholerny termofor jeszcze nie przyszedł :angry: a wizyta u pediatry dopiero w środę :-(

malenstwo20 ja czuje ciągle głód :tak:

Ja tez smaruję piersi Bepanten- em a jak zaczynają boleć to mam kapustę w domu i powiem wam że to super sposób - potłuc liście kapusty i włożyć do lodówki lub zamrażarki i przykładać takie chłodne do piersi (te z zamrażarki trzeba oczywiście najpierw trochę rozmrozić) no i później trzeba dokładnie umyć pierś bo kapusta jednak ma jakieś tam kwasy... mi bardzo pomaga.

nagapalma może spróbuj znaleźć jakąś poradnię laktacyjną ? jesli chcesz karmić piersią ... ale to już sama musisz zdecydować tak na prawdę... co do karmienia i piersią i butelką wszędzie gdzie czytałam było napisane żeby zawsze zaczynać od piersi i dokarmiać butelką jeśli będzie potrzeba... tak na prawdę jeśli Tobie nie sprawia dyskomfortu odciąganie to odciągaj swój pokarm i karm małą z butli... Ja tak na prawdę nie wierze w to co Ci powiedziała położna "że dałaś spróbować z butli" ... myślę że powód może być inny -może używasz jakiegoś balsamu - maści i to nie smakuje dziecku albo masz jakiś zapach intensywny i to denerwuje - ja musiałam zmienić antyperspirant bo ewidentnie irytował małego zapach, albo pozycja karmienia z piersi sprawia i Tobie i małej dyskomfort powodów może być wiele... myślę że właśnie w poradni laktacyjnej bardzie fachowo by sie zajęli w czym jest problem .. ale nie jest też czymś złym karmić ją
sztucznym .. jeśli przy tym będzie spokojniejsza to rzeczywiście nie macie co sie denerwować

axarai
ech ja sie trochę boje powrotu męża do pracy a wraca od października ... dziś to po tej nieprzytomnej nocy przynajmniej wziął małego i trochę go ponosił poprzytulał - a ja mogłam dospać te 2 godziny żeby funkcjonować dalej a jak go nie będzie - będę zdana na siebie i trochę sie boje czy dam radę no ale teraz to już muszę
wink2.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień Dobry!;-)
U nas pogoda piękna ale wietrzna, byliśmy troszke na specerku, ale tak wiało że nie wiadomo w ktorą stronę wózek obracać i w końcu wróciliśmy do domu, a mały teraz smacznie śpi;-)

Ja małego też dokarmiam butelką, bo mimo że mleko mam i odciągać czasem musze to on i tak jest głodny za chwile a mi cyce nawet napełnić się nie zdołają wiec daje i to i to, ale max 2 butelki na dobę resztę cycuch ;-)

U mnie krwawienie nadal a tu już 3 tydzień...w sumie nie ma tego dużo ale jest.. ciekawe kiedy sie skończy

Co do sutków ja mam maść Maltan ale użyłam ją może z 3-4 razy i mały dosyć mnie oszczędza.. raz na początku zagryzł mi sutek do krwi ale się wygoił

Coś mi go ostatnio wysypało na buźce i nie wiem po czym... za radą polożnej jadłam wszystko w małych ilosciach i nic mu nie było i teraz tak się zastanawiam czy nie ma przypadkiem skazy białkowej, bo nie wiem czy go nie wysypało po tym jak kakao wypiałam..ale z drugiej strony na poczatku jajka jadłam i nic się mu nie działo..musze go obserwować, a za tydzień mamy wizyte to jak nie przejdzie to moze co lekarz doradzi;-)

Miłego dnia życzę!
 
Ostatnia edycja:
Do góry