reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Fasolka właśnie też się tak śmiałam do mojej gin ostatnio, że do października będę chodzić...mam nadzieję, że jednak nie :-D
Też się zastanawiał nad tym prezentem dla synka, ma dwa latka więc może się sprawdzi, ale mówiłyście, że to od Maleństwa? Dawałyście jak wrociłyście ze szpitala? Ja się boję, że Wojtuś poczuje się odrzucony jak pojawi się Marcelina...nie wiem czy zabawka pomoże, ale chyba nie zaszkodzi...Jejku przy pierwszym dziecku to wszystko jest jakies mniej skomplikowane...

Patrysiu widocznie się robi :) w pierszej ciąży po wyjęciu w 39 tyg były dwa palce, zaczął czop odchodzić, ale poród i tak był wywoływany bo ciśnienie za wysokie... a skurczy nie było. Teraz mam nadzieję, że też poród sn, waga dobra, do 3kg więcej nie potrzeba :) Synek urodził się 2900 :) Ty też sn rodzisz? Bo termin mamy prawie taki sam :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jesli po prysznicu ,nospie i zmianie pozycji skurcze przechodza to jeszcze nie to tak mi bynajmniej lekarz kiedys tłumaczył:tak:

No wlasnie po nospie nie przeszlo, a co do zmian pozycji to kamasutra chyba moze sie schowac :-D:-D:-D. A i kilometrow po domu narobilam. No coz jak jeszcze nie urodzilam to znaczy ze podjelam wlasciwa decyzje. A gdybym sie M posluchala to tylko do szpitala w nocy mialabym wycieczke. On mnie przeraza bo jest strasznie slaby, zaraz sie denerwuje i kaze mi jechac, przeciez nie jestem w stanie ukrywac przed nim skurczy i udawac ze nic mnie nie boli.


A co do prezentow od maluszkow, to moja siora tak zrobila i jak urodzila syna to jak wrocila do domu dala corce prezent niby od Patryczka, córka jej wtedy miala 3latka i byla tak przeszczesliwa ze dostala niespodzianke ze kazala tacie jechac do sklepu i kupic dla Patryczka autko. :-) Jest to jakis sposob na pomoc maluchowi w akceptacji mlodszego rodzenstwa.
 
My tez własnie po powrocie ze szpitala dalismy Szymonowi prezent od siostrzyczki był przeszczesliwy mysle ze to moze pomoc troszke a zaszkodzic napewno nie zaszkodzi ,tylko tak jak pisałam on miał dwa latka :-).

Patrysia no własnie jak miała siedziec to wyłazic chciała i matke stresowała a teraz to nie chce:eek:
 
Hallo Kobitki!!! Nie rodzę:-D Byle do 14:00:-D
Chociaż wczoraj to już myślałam, że urodzę:eek: Pojechaliśmy po południu do sklepu, i tak sobie chodziliśmy z 2 godzinki e Realu, wyprzedaże były. A jak wróciliśmy to myślałam, że skonam:baffled: Kręgosłup mnie tak bolał, że szok, i w nocy w ogóle ie spałam, a moje biodra, to mam wrażenie, że mi się rozlecą! Prawa noga, to już tragedia, pachwina:szok:
Dziś pierwszy raz pukałam do małej, bo się nie ruszała, ale tylko 5 minut, więc na zawał ie zeszłam!
Powiedzcie Kochane, jak rozchodzi się to jak boli?
My Kacusiowi kupimy książkę, którą sobie zamarzył, od Ady, i myślę, że mimo wieku będzie bardzo zadowolony. Po prostu powiemy, że od Adusi:-)
 
no hej. o mamma, podczytałam wieści ze szpital ai się dzieje jak widzę. no super, ze się ruszyło, Martusia pilnuj się ;) reszcie gratuluję, i bardzo się cieszę.

ja zaglądam, ale nie mam chwili żeby napisać. Hesiu wariuje, nie pamiętam czy pisałam o rozbitym nosie, ze mi Helenka spadła ze schodów? no katastrofa, pełno krwi, a ja liczyłam tylko zęby i macałam, czy nos cały... okazuje się, ze wszystko ok, tylko zbity nochal i strupy. ale juz 3 dni smarujemy, i już powoli zaczynają odchodzic.

przez dzisiejszą pogodę mała jest nie do zycia, chyba mi nie wytrzyma do 12 i zaraz ją położe....

milego dnia kochane.
 
Witajcie....nocka okropna poranek nie lepszy dopiero ogarnęłam się żeby usiąść...ale widzę że nie tylko ja się jeszcze męczę...nic nam się w nocy nie urodziło
Dziś poza biodrami , kręgosłupem i innymi dolegliwościami strasznie boli mnie żołądek i nie wiem czy to juz ze stresu przed jutrzejszą cc czy coś się dzieje innego.Dziś juz tylko lekkostrawne jedzonko a jutro na czczo ale sie ciesze i boje :-)

axarai czemu do 14 ?? :)

Ja mojemu nic nie kupuje ale on juz 9 lat ma i doczekać sie nie może sam kupił prezencik dla siostrzyczki.
A na skurcze i kręgosłup najlepiej robi mi leżenie w wannie
 
Briii -to moze jakas faza ksiezyca byla ze tak na nasze maluszki dzialala, kazda cos w nocy krecilo. Powodzenia jutro, trzymam kciuki i zazdroszcze :-)


A to tak dla poprawy humoru - ja chyba tez sznureczek przywiaze :-D:-D:-D
W-Meksykańskim-plemieniu-Huicholpodczas-porodu-przyszła-mama-trzyma-w-ręku-sznur-.jpg
 
megan09 hihihihi i słusznie czemu tylko my mamy cierpieć :) Choć ja nad moim biednym M znęcam się psychicznie od 8 miesięcy biedny nigdy nie wiem co ma powiedzieć żeby było dobrze przy tej huśtawce nastrojów.
 
reklama
KasiaP-P- powiem Ci że ja nasłchałam się opowieści od życzliwych ludzi odnośnie porodu ale mino tego w ogóle się nie bałam porodu, też sobie tłumaczyłam że pewnie dlatego że nie wiem co mnie czeka, cieszę się że nie bałam się bo to mi tylko pomogło i skupiałam się na oddechach i powtarzałam sobie że niedługo zobaczę Maluszka i teraz Ci powiem że jest to ból olbrzymi ale chwilowy jak zobaczysz Maleństwo już nie pamiętasz bólu, naprawde nie ma się czego bać, jest to cudowny moment :)
RiSiA- trzymam &&& żeby coś się ruszyło po "wykorzystaniu" męża

Camilla85- głowa do góry jesteś silna napewno niedługo wszystko sobie zorganizujesz i będzie już tylko lepiej, a Anitka napewno przyzwyczai się do nowej sytuacji, tylko cierpliwości

megan09- Jeśli po prysznicu ustało tzn. że to jeszcze nie czas, jeśli zacznie się prawdziwy poród uwierz mi że napewno po prysznicu skurcze nie ustąpią a nawet się nasilą. :tak: Jak już będzie ten moment to go nie przeoczysz, uwierz mi. ;-)
A z tym sznurkiem to dobre hehe chociaż mój biedak bez sznurka tak cierpiał że zemdlał, więc ja bym go nie mogła przywiązać.:no:

A ja powiem Wam że cieżko przechodzę okres połogu... byłam mocno nacięta, do tego bardzo duży obrzęk no i jeszcze najgorsza zmora hemoroidy poporodowe do tej pory jeszcze nie siedzę na tyłku :no: Po całym dniu chodzenia i stania bo siedzieć nie mogę noc mam tragiczną ból tyłka, krocza, brzucha, piersi i nóg dosłownie tragedia, dobrze że mój Mężuś jest ze mną w nocy i mi pomaga, jak nie mam siły to przynosi Małego na karmienie, odnosi i przewija. :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry