reklama
sylwia8708
Fanka BB :)
nanusia82 kciuki zaciśnięte !!! Trzymaj sie kochana
Dziewczyny dostałam plamienia beżowe. Za chwilę będziemy jechać na IP. Mam nadzieję,że mnie przyjmą, i że to nic strasznego.
Trzymajcie za nas kciuki.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki i odezwij się po powrocie.
Witam Was z samego rana, wczorajszy dzień należał do najgorszych jakie tylko miałam w trakcie ciąż . . . .
Rano wstałam jak zawsze, idę siusiu i czuję że coś nie tak, ale nic, ok.7 zjadłam śniadanie i zaczęło się, straszny ból z lewej strony brzucha, pomyślałam przejdzie mi, pewnie jakiś skurcz, ale ból był coraz silniejszy nie do wytrzymania, z bólu kładłam się na podłogę, nie wytrzymałam, zadzwoniłam do W by pędem wracał z pracy i jechał ze mną do szpitala.
Wystraszyłam się że coś nie tak z dzidziolem, ale lekarz zbadał i dzidziol ma się super, nawet jejeczka widziałam :-), więc pytam skąd ten ból, a lekarz na to że zapewne zapalenie pęcherza, założyli mi cewnik, bo siusiu nie mogłam zrobić, straszne uczucie bleeeeee....., i jak mnie walnął w nery to z bólu zwinęłam się na pół, dobrze że lekarz był koło mnie, bo zapewne wylądowałabym na podłodze. Potem, badanie usg nerek i okazało się że to kamica nerkowa :-( Dziewczyny, straszny ból, nie do opisania, każdy krok, próba jakiegokolwiek ruchu kończyła się na płaczu . . . Wypisali do domu, przepiali leki i na chwilę było dobrze, teraz jest o niebo lepiej, biorę jakieś leki, które nie szkodzą ciąży, lekarz uprzedzał, że są to bardzo delikatne leki, i mogą tylko złagodzić ból, a nie go usunąć, ale i tak jest o niebo lepiej, tylko strasznie boli ta nera i siusiu jak robię też boli.
Do tego, za dużo białych krwinek, za mało czerwonych, przepisał żelazo, antybiotyk na stan zapalny moczowodów.
Ach mówię Wam dziewczyny . . . . To co ja przechodzę w tej ciąży to jakiś koniec świata, od pączątku zawsze coą, jak nie straszny ból piersi, wymiotownie, okropny ból głowy i jak myślałam, że w końcu się uspokoiło . .. . teraz nery .... zastanawiam się co jeszcze mnie spotka?
pozdrawiam i życzę miłego dzionka.
Ojj Kochana , ja też miałam problem z nerkami. Na szczęście wysikałam kamień i od tego czasu (odpukać) jest spokojnie. Przed ciążą byłam na kontroli i wszystko jest w normie, mam nieznaczy piasek na nerce, ale z tym da się żyć i nie mam ataków kolki nerkowej. W takim przypadku, jak Twój nalezy pić przynajmniej dwa litry wody dziennie... może to pomoże i załagodzi troszkę ból. Trzymam kciuki, żeby szybko wszystko wróciło do normy.
Hej,
Czytam was regularnie od kiedy dowiedziałam się ,że jestem w ciąży ;-)(jakieś 3 m-ce). Mam nadzieje,że mogę się przyłączyć;-)
Termin mam na 15 września - już wiemy ,że będzie to Ziemowit-"Ziemek". Pozdrawiam
Witam nową Mamusię i życzę spokojnych dni aż do rozwiązania. :-)
OLA368
Fanka BB :)
Witam się i ja z ogródka! Ale fajnie tak się w domciu siedzi, dopóki mi się nie znudzi hahaha...w przyszłym tygodniu jeszcze dwa dni pracy mnie czekają i potem fruuu na L4...A ja dzisiaj od rana znowu sprzątałam, jak tak dalej pójdzie to w domu będą się wszyscy czuli jak w muzeum bo tak będzie wyglądało Ale za to mam postanowienie, że jutro palcem nie kiwnę i mam cały dzień dla siebie No i w końcu pogoda się poprawiła, oby już tak zostało, bo nie chcę powrotu aury z ostatnich dni..
Sińka - najważniejsze, że wszystko dobrze i że lekarka konowałka się myliła...Bądź co bądź jakąś oficjalną skargę bym na nią złożyła...
Nanusia - daj znać jak już wrócisz do domu - oby się okazało, że to nic groźnego..
Miłego po południa i pięknej pogody!
Sińka - najważniejsze, że wszystko dobrze i że lekarka konowałka się myliła...Bądź co bądź jakąś oficjalną skargę bym na nią złożyła...
Nanusia - daj znać jak już wrócisz do domu - oby się okazało, że to nic groźnego..
Miłego po południa i pięknej pogody!
witajcie,
aniawos - widzisz, żeśmy sie nie zgadały, też wcZoraj byłam w Bałtyckiej jakoś przed południem następnym razem zapraszam na kawkę dobrze że wiecie3 już co z Igusią, teraz tylko kontrola i będzie gites!
Ola - zazdroszczę tego ogródka...
wszystkim obolałym i tym z problemami ciążowymi dużo cierpliwości, kciuki trzymam, na pewno wszystko gra!
aniawos - widzisz, żeśmy sie nie zgadały, też wcZoraj byłam w Bałtyckiej jakoś przed południem następnym razem zapraszam na kawkę dobrze że wiecie3 już co z Igusią, teraz tylko kontrola i będzie gites!
Ola - zazdroszczę tego ogródka...
wszystkim obolałym i tym z problemami ciążowymi dużo cierpliwości, kciuki trzymam, na pewno wszystko gra!
Witam wszystkie miłe Dziewuszki
Ja również jestem nowiutka i czytam Was już od jakiegoś dłuższego czasu, a czasami za wami nie nadążam tak duuuużo piszecie, czasami miałam ochotę coś od siebie napisać, ale nie lubię wciskać nos w rozmowy...ale jestem z Wami często po kilkanaście razy na dzień. Również myślę, że pomalutku mogę się do Was poprzyłączać :-)
Termin mam na 17 września a płeć bliżej nieokreślona ;-)
Ja również jestem nowiutka i czytam Was już od jakiegoś dłuższego czasu, a czasami za wami nie nadążam tak duuuużo piszecie, czasami miałam ochotę coś od siebie napisać, ale nie lubię wciskać nos w rozmowy...ale jestem z Wami często po kilkanaście razy na dzień. Również myślę, że pomalutku mogę się do Was poprzyłączać :-)
Termin mam na 17 września a płeć bliżej nieokreślona ;-)
reklama
OLA368
Fanka BB :)
witajcie,
aniawos - widzisz, żeśmy sie nie zgadały, też wcZoraj byłam w Bałtyckiej jakoś przed południem następnym razem zapraszam na kawkę dobrze że wiecie3 już co z Igusią, teraz tylko kontrola i będzie gites!
Ola - zazdroszczę tego ogródka...
wszystkim obolałym i tym z problemami ciążowymi dużo cierpliwości, kciuki trzymam, na pewno wszystko gra!
Dziuba - to zapraszam, ogródek spory więc się zmieścimy i nie tylko we dwie Tylko obawiam się, że spora droga by Cię do mnie czekała)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 180 tys
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 11 tys
U
Podziel się: