reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

reklama
Motyl 12 - no to super!
ja wieczorkiem miałam jakąś nadprogramową energię. Posprzątałam, wyprasowałam zaległości ( nie wkładam do szafy niewyprasowanych ubrań - takie tam zboczenie ) przygotowałam produkty na sałtake jutro tylko sosik i gotowe.

Męczy mnie od kilku dni myś... a mianowicie:
Jak to jest w czasie porodu jak się chce " dwójkę " kurde jak się nie zrobi przed porodem, bo się niezechce a później jak najdzie ? jejku pewnie głupie pytanie... może mamuśki rodzące zechcą się wypowiedziec na ten temat jak było u nich ? :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Dobrej nocki życzę !


Je«eli nawet zrobisz kupe podzczas porodu to bedziesz sie mało tym przejmowała bo własciwe sie tego nie czuje:-D.Pozatym zobaczysz ze jakis czas przed porodem organizm zacznie sie oczyszczac i czasami dochodzi nawet do rozwolnien.

witam wszystkie wrześniowe mamusie.jestem tu nowa.mieszkam w Poznaniu.termin porodu mam na 11 września.ja równiez od samego poczatku ciąży muszę leżec.w zeszłym roku poroniłam w 11 tyg,teraz tez trochę kłopotow z tą ciąża niestety.pozdrawiam wszystkie mamusie-miłego popołudnia.

Witam nowa Mame i mam nadzieje ze zostaniesz z Nami.Kilka dziewczyn tez jest po poronieniu wiec jakbs sie za bardzo czym stresowala pisz postaramy sie pomoc.
 
Witam wszystkie mamusie w ten niedzielny poranek:)

pogoda dzis u nas piękna wiec napewno gdzies wyskoczymy z Niki :) moj m to od rana mowi ze na tor saneczkowy mozemy jechac wiec pewno tak juz bedzie:)

wczoraj szybko mi dzionek zleciał...:)

milego dnia wszystkim odezwę sie później:):)buziaki
 
:-)witam sie popoludniowym sloneczkiem .u mnie ok jakos leci jeszcze chyba nic nie czuje prawdopodobnie dlatego ze mam tuszcz na brzuchu nie wiem a moze nie wiem ze to to? jak to jest dziewczyny?no ale czuje ze twardy mam ,witam rowniez nowe mamuski przyszle.
 
:szok: tyko trzy posty dziś, nie wierzę :-D
Ja czuje coraz częściej takie puknięcia w dole brzuszka.Coś jakby bąbelek pekał .I sa coraz cześciej.Chyba maluszek zrozumiał że mamusia zaczyna się troszke martwic że go nie czułam ;)
Palissawiesz ja zaczełam coraz cześciej jak leżę kłaść ręke na brzuszek i zdarzyło sie że poczyłam kopniaczka.A dziś juz wyraźnie jak siedziałam poczuam kilka takich delikatnych puknięć w dole brzucha
 
witam wszystkie wrześniowe mamusie.jestem tu nowa.mieszkam w Poznaniu.termin porodu mam na 11 września.ja równiez od samego poczatku ciąży muszę leżec.w zeszłym roku poroniłam w 11 tyg,teraz tez trochę kłopotow z tą ciąża niestety.pozdrawiam wszystkie mamusie-miłego popołudnia.

Witaj, damy rade, musimy. Nasze aniołki nam w tym pomogą :) Musimy być dobrej mysli ze tym razem sie uda!

Hej dziewczyny!!! Wczoraj byłam na wizycie u lekarza, powiedział że wszystko jest dobrze ale od początku maleństwo wolniej rośnie. Martwię się czy to normalne. Czy spotkałyście się z wolniejszym wzrostem?? w poniedziałek jadę na badania prenatalne strasznie się boję!!

U mnie tez tak jest. Nawet waga mi spadła, ale lekarz powiedzial ze mam sie zrelaksować, bo to mi nie pomoże ten moj stres i zamartwianie. Jest czynnosc serca, wiec jest juz dobrze, lepiej niz bywało wczesniej
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam wieczorną porą.
Ja mam pierwsze zmartwienie związane z ciążą. Puchną mi stopy :( dziś pierwszy raz. Mam nadzieję ze to chwilowe. Wiem ze to żle i dlatego bardzo się martwię. Moja siostra przez takie dolegliwości lezała w szpitalu bbbuuuuu
 
Witam się wieczorkiem.
Dziś taka ładna pogoda,że pewnie wszystkie mamusie poza domem:-p

Co do ruchów to czuję już jakiś czas ale to były raczej takie przesunięcia, "pękające pęcherzyki" czy delikatne puknięcia. Ale dziś po raz pierwszy poczułam takiego dość mocnego kopniaka, aż się wystraszyłam :-p Także maluszek chyba zaczyna pokazywać charakterek:-D

bebzonik co do puchnięcia stóp to u mnie zaczęło się gdzieś w 7 miesiącu i tak było do końca ciąży (był to okres letni) Może musisz się troszkę bardziej oszczędzać:confused:
 
reklama
Witam się poniedziałkowo!
Weekend pracujący miałam - zrobiłam "międzysprzątanie" w tym remoncie bo kurz zakrywał już wszystko co możliwe...teraz jeszcze czeka mnie gipsowanie ścian i potem szlifowanie więc następne kilogramy kurzu się szykują:( Ale potem będzie już coraz bliżej do końca i już będzie widać efekty pracy;)
Mi się krótki tydzień zapowiada dziś, jutro, środa wolna bo wizyta u lekarza - w końcu - bo już na głowę dostaję, czy wszystko w porządku, czy nic się nie dzieje, miesiąc to za długa przerwa w wizytach! A im bliżej środy, tym bardziej się denerwuję...
No a od czwartku nie wiem może już L4? Chociaż jeszcze nie bardzo bym chciała - wszystko jest uzależnione od środowej wizyty..
Ja ruchów jeszcze nie czuję, bo to wcześnie i pewnie stąd też moje nerwy, bo nie wiem co się dzieje tam w środku, a waga jakoś też nie wskazuje na to, żebym była w ciąży, genralnie po mnie w ogóle nie widać - komu nie powiedziałam, sam się niczego nie domyśla...Oszaleję do środy południa!!!
Miłego dnia Wam życzę i przepraszam, że smucę od samiutkiego rana
 
Do góry