reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wrzesień 2011

sawi... Tak niestety takie zycie :-( wczoraj znowu zrobila awanture, ze ja jestem hrabinka, ze do niczego sie nie dokladam, a skad? Do pracy nie chodze przeciez... Eryk nas utrzymuje... Przeciez on zarabia. I ze mamy sie do rachunkow dokladac, no to co Eryk dostanie wyplate i od razu ma im oddac ja? Bez sensu... To niech mu daje po odciagnieciu oplat wyplate... Wypomina ze wszystko ona przy dzieciach musiala robic, a przepraszam bardzo po co wypomina? Ja nie mam gdzie gotowac, bo nie kaza zrobic kuchni i nie moge prac, bo nie mam wstepu do piwnicy, wiec Eryk pierze... tylko raz w tygodniu mozemy prac :confused:
Wiecie co chyba mnie dopadla depresja od tego wszystkiego... bede musiala isc do psychologa. Wciaz jestem smutna, malo rzeczy mnie cieszy, wciaz bym tylko spala... jest mi bardzo zle.
A wczoraj jak tesciowka sie wkurzyla to powiedziala ze po chu... jej wnuk jak do niego nie moze sie zbizyc - wystarczylo by wychodzic na papierosa na dwor, nie chce ona to ja sie nie bede rzadzic, widocznie nie kocha malego zeby poswiecic minute na zapalenie na dworze, jej sprawa... ja nie mam z tego tytulu wurzutow!!!
W zeszlym tygodniu caly dzien chodzila jak bomba i krzyczala do swojego syna (32 lata) ze jest pedalem, ze pedala wychowala, porysowala mu samochod, chciala do kogos zadzwonic i na niego nagadac i... na meza powiedziala ze jest debilem. Nic.... nie narzekam juz wiecej.

Robciu tez juz chodzi przy meblach, jak go za raczki trzymam to tez, a sam to pierunek nie chce :). A dziewczyny co myslicie o takich stolikach edukacyjnych? Rzecz zbedna? Widzialam jeden na allegro tani, ale w jezyku angielskim, nie wiem czy warto. Moze doradzicie? A to link do tego stolika:
STOLIK STOLICZEK INTERAKTYWNY NAUKA ANG D107 (2585061177) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
ależ ty dziewczyno masz przerąbane z tą babą -teściową
ja bym uciekała jak najdalej od niej

nawet bym zmieniła miejsce zamieszkania (inną miejscowość)
 
reklama
witam kochane wpadłam się pochwalić:) mój Gabiś załatwia sie na nocnik!:) we wtorek jak go posadziłam ( były 2 podejście) to płakał a w środę ładnie od razu siusiu zrobiła wczoraj tez a dzis to juz zestawik:) jestem taka dumna!!! na razie sadzam go ras dziennie myślicie ze powinnam iść za ciosem i sadzać go częściej??

całuski dla wszystkich chorowitków:****
 
Bafinka-Gratulacje dla Gabisia!Jasne,że sadzaj go częściej,raz dwa wyjdziecie z pieluch i po sprawie:-) ile ja bym dała,żeby Jaś skumał do czego służy nocnik...:-)
78...-co Ty tam jeszcze robisz,miej swój honor i zmykaj jak najdalej od tej toksycznej teściowej!
Majka-nie ma się czego bać,wiem sam zabieg pikuś,ale potem kilka dni trzeba odczekać zanim powróci się do jako takiej sprawności a przy małym dziecku trudno wyrwać się na zabieg a potem jeszcze nie móc przy nim nic zrobić...ale taki cieśń nadgarstka potrafi nieźle dokuczyć,więc prędzej czy później będziesz zmuszona iść na zabieg:-(oby jak najdłużej nie:-)
Mój Jasiek też na przeciwbólowych,drugi tydzień męczy się z chorobą,co prawda katar prawie minął,ale został jeszcze kaszel który budzi go nawet w nocy:-(zmieniam pediatrę,to już postanowione!
trzymajcie się Mamuśki i Dzieciolki,ani się nie obejrzymy a już będziemy świętować drugie urodziny,ja też jestem pod wrażeniem jak ten czas szybko leci...:-)
 
bafinka super,idz na ciosem:)
moja panna niestety od jakiegos czasu ma znacznie mniejszy apetyt i nie wiem co sie dzieje. Wczoraj nie mogla zrobic kupki,meczyla sie okropnie,plakala...ale jak juz zrobila to byla normalna...moze jakies wzdecia ja mecza? i przez to ma mniejszy apetyt;/ najgorsze,ze jak zawsze na kolacje jadla miske kaszki to teraz zjada polowe i w nocy jest glodna,wiec sie budzi,pije mleko i najczesciej juz sie rozbudzi i ma problem zeby spowrotem isc spac,a ja juz wykonczona jestem;/
 
kopka - może ząbki męczą??? Wiem, że to nie jest wytłumaczenie na wszystko, ale u nas przeważnie właśnie o ząbki chodzi! :) Trzymajcie się!
martela - a o co chodzi w tym zabiegu? Nie usypiają ani nic? Na zwykłe znieczulenie się robi? Może się zastanowię :))))
 
mozliwe,ale nie widze zeby cos nowego sie wykluwalo. Myslalam,ze to jakies wzdecia,ale brzuszek ma miekki,wiec nie mam pojecia skad ten brak apetytu.
 
sawi, martela- mielismy juz tyle mieszkan na nasze fundusze, ale przewaznie nie chca z dzieckiem... wczoraj jedno bylismy ogladac to przez tel. koles mowil ze ogrzewanie jest gazowe, a po przyjechaniu na spotkanie zmienil zdanie, ze jednak pradowe i bylo tam 25m2 i jedno malutkie okienko, normalnie jak w lazience takie male... w kamiennicy na ostatnim pietrze, wlasciwie poddasze to bylo, zeby wejsc to masakra, Eryk musial mnie zmienic w polowie i malego wziac na rece bo nie dalam rady... nie wiedzialam ze to tak wysoko, ale moze bym sie przyzwyczaila... ehh no ale znowu nie wyszlo. Eryk byl mega wsciekly.


Robciu zaczyna chodzic juz ladnie sam, czasami zajaczek mu ucieknie hehe
Wczoraj w nocy byl wyspany juz o 5,30, a dzis o... 4:30 :eek: myslalam, ze go podrzuce sasiada zeby sie nim zajeli hehe zarcik oczywiscie, ale pobawil sie troszke ksiazeczka i porzucal na misia i poszedl spac po prawie polgodzinnej walce ze swoim ulubionym misiem :) i potem po 8 wstal, a ja razem z nim :-)

Tesciu dal po kryjomu przed swoja zona Erykowi pieniadze dla Robcia na roczek... bo tesciowa powiedziala zeby nie dawac bo wszystko przepier.... eh.

Posłuchajcie sobię to: Natalia Niemen - Jestem mamą
 
Ostatnia edycja:
ja juz marze o tym jak Nadia bedzie wstawac np o 9:) wczoraj byla juz wyspana o 5.Na szczescie po 6 poszla spowrotem spac i spala do 9,a ja razem z nia. Jedzeniowy problem przeszedl i spowrotem ma apetyt.
782...sliczna piosenka,jestem mama lala;)
 
witam isę i ja dziś pierwszy dzień w pracy byłam i szczerze przyznam ze myślałam ze będę gorzej tęsknic ale nie miałam na to czasu.... mi gabiś zrobił chrzest bojowy dzisiejszej nocy nie dość że budził się z 4 razy(ostatnio to standard) to o 4 stwierdził że jest wyspany i zasnął dopiero o 5.50 jak ja o 6 musiałam wstać... a od dziś m ma 3 nocki więc sama będe z nim wojować w nocy a w weekend do szkoły na 8 a od poniedziałku znów praca os 7 więc wyspie się chyba po śmierci... ja to już nie wiem co mam zrobić żeby on ładnie spał!!! ma rok i tydz a w swoim życiu nieprzerwanie przespał może z 10 nocy a może i nie:((((
 
reklama
bafinka nie martw sie,bo moja dama tez rzadko przesypia cale noce. Przewaznie to budzi sie na picie lub po smoczka.Nie raz idzie ladnie spac,a nie raz kreci sie,wierci,przysypia to znow sie budzi i tak potrafi przez kilka godzin. Najbardziej mi zal,kiedy ma jedna z takich kiepskich nocy i tuz nad ranem uda jej sie zasnac twardo,a ja po 7 musze ja budzic,bo zaprowadzam kolezanki syna do szkoly,wiec zrywam Nadie z lozka;/ P sie smieje,ze Nadia jeszcze do szkoly nie chodzi,a juz jest budzona:) ja weekedn tez w pracy. Dzis byla pobudka o 4,jutro tak samo,czekam tylko az potwierdza mi przyjecie do innej pracy,bo wstawanie o 4 rano to katorga,tym bardziej przy dziecku.
 
Do góry