reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

reklama
hejka
bafinka u nas z Kuba to jest tak. Ostatnio poszłam do pracy na 3 zmiane czyli od 22 do 6 rano, mialam takiego stresa bo Kuba potrafił w nocy z 3 razy budzic sie na mleko, a ja karmie go jeszcze piersią, więc butelka z mlekiem odpada, no imąż z nim został, jeszcze o 21 nakarmiłam go kaszką mleczną potem zaraz dostał jeszcze cycka i o 21.3 zasnął a ja myk do pracy, uszykowałam mężowi herbate w niekapku, i miał mu w razie co, to zrobic kaszke i normalnie łyżeczką nakarmic, no ale kuba okazało sie ze obudził sie dopiero o 4 rano, troszke popłakał, mąż dał mu herbatki i zasnął dalej i obudził sie dopiero o 6 jak ja wróciłam z pracy, a więc jak sie okazuje można w nocy przeżyć bez jedzenia:-D dzis tez mały obudził sie tylko raz o 3 w nocy, wiec mam nadzieje ze bedzie juz coraz lepiej:-D
a co do łóżeczka to kuba tez ma ostatnio tak ze jak go odkładam do spania to tak ryczy że musze go uspic na rękach i dopiero na spiku włożyc do łóżeczka,:wściekła/y:
 
a dużo wasze dzieci śpią w dzień? mój Gabiś przeważnie raz 3 godz chyba ze wybudzi sie wcześniej to potem jeszcze z pół godz isę kimnie.. więc wydaje mi się ze mało a i tak w nocy śpi źle.. nie wiem cio mam robic..
 
hej dziewczyny!
U mnie etap ząbkowania górnych jedynek:-(mały się ślini okropnie,wymieniam mu tylko śliniaczki i wycieram smarki,które wciąż lecą:-(już mam dość!Wczoraj się zaczęło i myślałam,że złapał jakąś infekcję,ale okazało się,że nie...że to zęby...kurcze,im dziecko starsze to tym gorzej to chyba przechodzi:-(
Bafinka-niestety nasze dzieciaczki są coraz sprytniejsze i myślę,że mały się przyzwyczaił do spania w Waszym łóżku i egzekwuje od Ciebie spełnianie jego zachcianek.Mój niestety stał się Panem i Władcą(żeby nie powiedzieć terrorystą:-),ale staram mu się ze wszystkim nie ulegać.Jest płacz,bicie mnie po twarzy ( o zgrozo),wściekłość,ale co...mam mu dać wszystko co zakazane?,tolerować wszystko?nie,nie ma mowy...nauczył się,że mamusia jest na każde piśnięcie i że można wszystko.Guzik.Teraz staram mu się uświadomić,że NIE WSZYSTKO WOLNO i to powoduje złość.Trudno.
Gabiś korzysta z przywilejów jakie mu dałaś i jak mu je odbierasz jest wkurzony,to normalne,ale im wcześniej ustalimy zasady i granice-tym lepiej dla nich i dla nas...
Ja bym Ci radziła nie spać z nim,przemęczyć się niech popłacze sobie w łóżeczku...raz drugi a zrozumie że Gabiś śpi sam a nie z mamą...
Jasiek jest tak nauczony,że po kąpieli mleko,potem wkładamy go do kojca w dużym pokoju i jak chce spać to zamyka oczka i śpi a jak nie,to się ładnie bawi.Jak mu się zachce to będzie spał...I tak jest.Ja idę spać do sypialni,a mąż zwykle siedzi dłużej,więc czeka do następnego karmienia i potem go przynosi do sypialni i sam idzie spać.Jaś je w nocy co 3 godziny a w dzień co 4.Jeśli chodzi o sen w dzień to ma 2 drzemki-jedną po 3 h od porannej pobudki,czyli np.jak wstał o 6 to zasypia o 9 i śpi godzinkę i kolejna drzemka wypada znów po 3 h,czyli o 13 ( i znów godzinkę).Mama się śmieje,że u nas wszystko jak w zegarku,no faktycznie trochę tak jest,ale przynajmniej wiem czego się spodziewać:-)Jest łatwiej dzięki temu.
Fajnie,że forum trochę ruszyło:-)
Trzymajcie się Mamusie.
 
moja Helka spi 3 razy jeszcze
od 9:30-12:00
od 13:30-15:00
i od 16:30 na 30 min tylko

zęba u nas ani jednego nie ma
nie raczkuje
ale łądnie stoi na nogach i jak trzymam za rączki to próbuje kroki stawiać
 
witam dziewczyny
znowu cisza:-)
sawi mój też twardo na nogach, pełzanie już mu nie odpowiada i gdzie tylko może tam zaraz wstaje na nogi, mam już dwa pchacze i bardzo lubi przy nich stać,
a dzisiaj musze sie pochwalic że Kubuś przespał całą noc - jak zasną o 20 tak obudził sie o 6.30, po raz pierwszy od roku przespałam 7 godzin pod rząd i po prostu czuje sie mega wyspana:-D:-D
dziewczyny a czy dawałyscie juz maluchom truskawki a jak tak to jak reakcja na nie była?
 
ja dalam mojej pannie truskawki i bez zadnych rewelacji,a bardzo jej smakowalo:) gdzies czytalam ze mozna od 10 miesiaca,ale Nadii nic nie bylo,a teraz sezon na truskaweczki wiec mozna te owoce wykorzystac;) moja corcia ma 3 drzemki ok 8.30 do 11.00 potem po obiadku czyli po 14 mniej wiecje do 15 i krotka drzemka ok 18 do 18.30. Idzie spac 21.30 i codziennie punkt 6 jeest pobudka i nie ma zlituj,zaczyna wariowac i nie da dluzej pospac,jak widzi,ze mam oczy zamkniete to zaczyna ciagnac za wlosy,uszy,pizame,gdzie sie da byle bym oczy otworzyla i ten jej szeroki usmiech na dzien dobry;)
 
kaoru ja również dawałam Gabisiowi truskawy i też bez reakcji na organizm bardzo mu smakowały wiec pomroziłam i porobiłam drzemy żeby był zapas na zime.... a wczoraj Gabiś jadł czereśnie co prawda tylko 3 bo nie wiedziałam jak zareaguje ale też mu nic nie jest a smakować smakowały;)

my dziś na wsi u dzudków.. mój mały mężczyzna mnie wykańcza cały czas chce chodzić za rączki.. na chwile nie posiedzi.. a jak z nim nie pójdę to próbuje sam na czworaka tylko z tyłkiem do góry bo wysoka trawa była.. śmieszny jest Zdjęcie1243.jpg

co do spania w łóżeczku to chyba już mu bunt mija... dziś obudził się 4 razy ale że mąż wstał 2 to nie odczułam tego tak bardzo..


ogólnie mam dziś strasznego doła prawko zdałam za 1 razem maturę za 1 obroniłam licencjat za 1 razem a teraz dorabiałam sobie drugi zawód technik logistyk i co jakiś głupi błąd zrobiłam 10 stron obliczeń a okazało sie ze wynik końcowy mam inny niż większość.. wyniki ostatniego sierpnia ale mam czarne myśli bo na zaliczenie trzeba mieć 75%.... kurde no polec na takiej łatwiźnie... wrrrr
 
reklama
bafinka glowa do gory,moze jednak sie uda:)ja oprocz truskawek dalam Nadii malinki i tak sami dobrze przyjela,tylko sie kwasila jak je jadla:) czeresnie tez bym z checia podala jesli bym je gdzies kupila,a narazie w sklepach nie widze. dzisiaj moja mama chce wiziasc Nadia do siebie na noc,bedzie to pierwszy raz gdzie nie bedzie obok nas,co prawda Nadia jest przyzwyczajona do babci,ale zobaczymy,Na szczescie mama mieszka dosc blisko wiec wrazie czego mozemy szybko odebrac corcie
 
Do góry