reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

Dięki za info w sprawie tego kremu na słońce. Ziajka jest rzeczywiście dość tania, a ta firma ma fajne produkty:-D Nivea też w miare ok, choć 30 zł to sporo.

Mi jeszcze koleżanka poleciła Linomag Sun (17zł, cena w miare ok) i Mustella Sun (50zł:szok: - bardzo drogi!!!)
 
reklama
Linomag ma bardzo dobre produkty, może warto wypróbować? :) Ja też będę Piotrusiowi kupować, więc w aptece podpytam panie :)))
 
dzień dobry my nie śpimy od 6 łudziłam się z e jak zmiana czasu jest to obudzi się o 7 ale nie jak zawsze o 6 gugu i gugu..

ja miałam nie miły poranek okazało się ze mój piesek znowu jest chory.. ma cos z prostata i już chyba z 4 raz zrobił siku w domu!!! a to husky w ciągu 2 miesięcy a że jest dość stary 9 lat to mąz powiedział że nie ma sensu go leczyć i myśli o uśpieniu bo to nie może tak być żeby podłoga była brudna jak mały zaczyna raczkować.. a przecież domestosem nie mogę umyć.. i tak mi przykro strasznie do tego martwię się o moją sunie bo niekiedy się zdążę ze jak jeden pies umrze to ten drugi z żalu nie je i w końcu też umiera.. a tego to chyba bym nie przeżyła..:(:(

co do Gabisia to przeraźliwie piszczy cały dzień.. czasem mam ochotę go zakneblować.. do tego zaczął bać się odkurzacza a ja nie mogę siedzieć w syfie i dziś rano mimo wszystko odkurzałam to chyba pół wieżowca go słyszało.. ach te zęby..


a jak ja mam nivea na zime i jest tam uv to może być na lato?? mam prawie całą tubkę jeszcze..
 
bafinka - to chyba taki wiek.. mój synek na początku zasypial przy odkurzaczu:szok: a teraz placze jak sprzatam, chyba że ktoś robi odkurzaczem a ktoś go zabawia i robi śmieszne miny :))) też piszczy, ale tak że aż mi w uszach bębni... taki okres chyba mają :))) Nie wiem jaki masz krem nivea, ale ja mam taki na każdą pogodę i on chroni przed zimnem, nie ma wody, jest bardzo gęsty i nie doczytałam na opakowaniu żeby miał ajkikolwiek spf, a nawet jak ma to pewnie niski... a kremy na lato sa lekkie, pewnie maja dodatek wody (zimą nie, bo by odparzenia od niskiej temp się robiły) no i muszą mieć ze 30 spf.... tak mi się wydaje... dlatego kupię jakiś, którym też mozna łapki i nózki smarować, ziajka ma taki za niecałe 20 zł! a z powodu pieska mi przykro :( mam nadzieję, że może jednak będzie lepiej!

Zmiana czasu i u nas nie objawila się dłuższym spaniem :) Jak zwykle o 6 z minutami młody jest zwarty i gotowy :)
 
Ja juz wysiadam... nie daje rady.
Wczoraj byla tu taka awantura ze to koniec, a wszystko przez to ze pokoj zamknelismy na klucz. Eryka matka chciala wejsc do nas do pokoju bo niby jak siedziala na dole to jej zimno lecialo po nogach a my i tak mielismy zamkniete okno. Kiedys mielismy wlaczony komputer - a my go wylaczalismy i kiedys jak nocowalismy u mojej mamy to Eryka brat spal w naszym pokoju, a my tu mamy pieniadze i rozne dokumenty... Eryka brat tez na niego jechal zebysmy nie wychowali naszego syna na ciote, ze po co roletami zaslaniamy okno (on tu tylko przyjezdza w niedziele i nie wie co robimy w ciagu tygodnia...). Dowiedzialam sie juz dlaczego Eryk nie chodzil do szkoly, bo sie z niego wysmiewali - to dlaczego jego matka mu nie zalatwila innej szkoly, albo indywidualnego nauczania??? To wszystko jej wina...
Tesciowa jeszcze ze wnusia widziec nie moze - a co za problem wyjsc na dwor jak pali? Zaden. A ze nie szanuje jego zdrowia i ze wazniejsze sa papierosy niz Robert to po co chce go widziec???
Jakie to wszystko chore... Mamy juz prawie odlozone pieniadze na 1 czynsz i kaucje jakbysmy sie wyprowadzali teraz tylko Eryk musi zlapac jakas dobra prace i idziemy stad daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko.

Co myslicie o tym wszystkim???????
 
Ostatnia edycja:
A my dzisiaj po szczepieniu na gruźlicę. Tutaj w Holandii jest tylko dla chętnych i kosztuje 29 Euro, no ale warto... więc zaszczepiliśmy Janka....tym bardziej, że w Polsce jest to obowiązkowa szczepionka.

Troche było płaczu, ale szybko zapomniał...A w metrze to nawet się śmiał na głos:-D



272...
współczuje sytuacji z teściową. Moja mama jest okropna dla mojego męża...tzn. "tego pana" jak go nazywa:-(Nas uratowało to, że mąż dostał pracę w Holandii na uczelni wyjechaliśmy z Polski...i mamy spokój.
 
Ostatnia edycja:
Troche czytałam ostatnio na temat herbatek dla maluszków. Zdecydowanie polecam te do parzenia w torebkach, niż granulowane (zawierają cukier oraz maltodekstrynę-nie jest szkodliwa dla dzieci, ale cakowicie zbędna).

Niestety jest bardzo mały wybór herbatek w torebkach. Głównie to koperkowa z różnymi dodatkami.

1)Mio Bio "Mały brzuszek" - koper włoski, rumianek
Układ pokarmowy - Rozkurczowe - MIO BIO HERBATKA MAŁY BRZUSZEK X 20 TOREBEK -
2) Mio Bio "Dla niejadka" - koper włoski, anyż, kminek
Mio Bio Herbata Dla Niejadka. - Ceneo.pl
3) Mio Bio "Spokojn sen" - koper włoski, rumianek, melisa
Preparaty uspokajające, nasenne i poprawiające nastrój - MIO BIO HERBATKA SPOKOJNY SEN X 20 TOREBEK -

i jeszcze z Hippa
HiPP: Herbatka z kopru włoskiego

Ewentualnie te też są fajne, herbata + sok, też bez dodatku cukru:
http://www.hipp.pl/produkty/herbatki/herbatka-sok/
 
Ostatnia edycja:
witam
a my walczymy z choróbskiem Kuby dalej, w weekend dał nam taki wycisk, tylko na rękach siedział bo inaczej to ryk, wczoraj znowu u lekarza bo wysypka bo antybiotyk go uczulił i do tego musze go 5 razy dziennie inhalowac, a w piątek idziemy morfologie zrobic bo mały bladziutki strasznie jest...
 
kaoru bardzo współczuje.. ucałuj maluszka i niech wraca do zdrowia..

a u nas ciag dalszy ząbkowania.. Gabiś strasznie sie męczy z tą 4 jedynką.. dziąsło ma spuchnięte i sine w nicy nie moze spać w dzień płacze.. mam nadzieje ze w ciągu 24h już mu wyjdzie bo to juz chyba 3 dzien takiego bólu.. biedactwo moje..

ja wczoraj przeżyłam chwile grozy jak pisałam mój jeden pies choruje i nagle temu drugiemu coś sie stało.. nie miała już siły chodzić m sikała krwią nos czerwony oczy żółte ja w panikę i do weterynarza z nią na rękach.. okazało się ze kleszcz ja ugryzł! a ja mieszkam w mieście! także w szoku jestem.. do tego o tej porze roku?? no ale cóż dostała 6 zastrzyków bo było z nią źle i już dziś widać poprawę. ufff zapłakałabym sie za nią...

a my jutro jedziemy do Dziekanowa leśnego z Gabisiem na te straszne badania.. nie wiem jak ja przeżyje to że będą go tak męczyć... mam nadzieje ze w piątek nas wypuszczą..
 
reklama
Hej!
Witam się po przerwie.Właściwie to wróciliśmy już wczoraj,ale zanim ogarnęłam chatkę,walizki,torby,Jaśka i męża to minęły 24h:-)A w P-niu było nam przemiło,rodzice mieszkają niedaleko Strzeszyna więc chodziliśmy sobie na spacerki nad jezioro,siedzieliśmy w ogrodzie,pogrillowaliśmy,a dziadkowie wreszcie mogli nacieszyć się Jasiem.Nanosili się go,nazabawiali,wycałowali i wylulali za wszystkie czasy.Mały reagował w pierwszy dzień z pewną taką nieśmiałością:-)a chwilami nawet płakał,ale już po kilku godzinach dał się dziadkom przekabacić:-)Potem już było z górki,pierwszy raz od porodu miałam tak naprawdę wolne od dziecka...dziwnie się poczułam...ale nabrałam pewności,że Jaś jest gotowy i dojrzały do tego,żeby zostać z kimś innym a ja mogłabym iść do pracy...myślałam,że on tylko taki synuś mamusiowy,a okazało się,że równie dobrze reaguje na inne osoby...z jednej strony wiedziałam,że tak będzie bo moi rodzice uwielbiają wnuki i obdarzają je wielką miłością,troską,ale z drugiej jestem trochę zaniepokojona,zazdrosna,zdziwiona...ehh...
tak czy inaczej zrozumiałam,że muszę dać Jasiowi więcej swobody,okazji do poznawania świata,ludzi...wymyka mi się ten mój Malutek...z niemowlaka zdanego tylko na mamę,robi się z niego coraz bardziej samodzielny,indywidualny chłopczyk...
to tyle wieczorną porą,jutro postaram się nadrobić Wasze posty i odpisać...
spokojnej nocy:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry