reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

reklama
Witam. Krystek dopiero mi usnął koło 24 i coś znowu się przyplątało do moich dzieciaczków. Starszy zaczyna pokasływać a Radek zaczyna mieć katar. Jakbyłam drugi raz na dworze tylko z Radkiem to wstąpiłam jeszcze do sklepu ale jak wyszłam z niego to się Radek obudził i zaczął tak płakać jakby się mu jakaś krzywda robiła, więc go wyciagnełam z wózka i tak szłam z małym na rękach i popychając wózek, na rękach był bardzo zadowolony i wszystko oglądał. A jak z powrotem włożyłam do wózka to znowu był ryk dobrze że miałam już nie daleko do naszego bloku bo trochę waży mój mały.
cholera u mnie dzisiaj to samo co wczoraj :wściekła/y: Aktualnie leży w wózku obok i wyje. Nie mam już siły. Nie wiem co robić :confused:A mnie choróbsko rozkłada coraz bardziej...
Zdrówka życzę

Moj Robercik wazy 5920 :). A mierza u Was w przychodniach dzieci? U mnie powiedziala ze nie mierza :/.
U nas w przychodni mierzą :tak:
 
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Zostawilam malego z mojego Eryka matka, bo poszlam sie umyc i wlosy przy okazji... Maly tak sie przy niej rozplakal ze chyba pol godziny go uspokajalam :-( nie wiem co ona mu zrobila, bo pieluszke mial sucha, najedzony byl itp. :sorry2:. Jak go odlozyc chcialam to odrazu sie przebudzal i plaka. Teraz jak cos glosniej zrobie to odrazu wystepuje u niego odruch Moro... wczesniej tak czesto nie mial. Nie wiem czy jeszcze jej go zostawie chyba tylko wtedy gdy innego wyboru nie bede miala a serce bedzie mnie bolec... A zawsze jak go zostawialismy jej to twierdzila ze maly NIE plakal w ogole... jasne :wściekła/y:

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
7... - a może mały po prostu przyzwyczajony do Was i obawia się obcych? z innymi osobami też tak płacze? a moze po prostu mial gorszy dzień... staraj się szukac nie-negatywnych stron...
 
Bebzonik a fajnie sprawdza się ta mata? Zosieńka zadowolona z niej?
Wchodzę poczytać co tam u was, a tu takie pusto przez cały dzień? :szok:
My znowu byliśmy na mieście pozałatwiać kilka spraw i nie obyło się bez przygody - padł mi akumlator że auto nawet nie drgnęło (akumlator kupiony w lipcu :wściekła/y:) a my 20 km od domu... Ale miałam więcej szczęścia niż rozumu, bo akurat Pan który stał na parkingu obok mnie wrócił do samochodu i jeszcze miał kable :tak: pomógł mi odpalić samochód, i dobrze że byłam z ciocią to jak szłam coś załatwic to ona zostawała z małym bo nie mogłam zgasić auta :sorry2:

Wieczorem piekłam 2 ciasta, jedno na niedziele a drugie właśnie dla cioci na imieniny, a małemu coś nie pasowało jak go babcia bawiła :eek: i musiałam go wziąć do chusty. Uspokoił się zaraz i spał sobie smacznie a mi plecy odpadają :eek: niby tylko 5,5 kg ale jest co nosić...

Ręka mi drętwieje ostatnio dość często tzn dłoń przede wszystkim - chyba od przemęczenia jej ściąganiem pokarmu laktatorem :-(

Kupiłam dzisiaj materiał wsypowy i będziemy robić pierzynkę dla Emiśka do łóżeczka i mam dylemat jaką dużą zrobić? :confused:

Sorki że tak chaotycznie ale jestem zmęczona :zawstydzona/y: a jeszcze a6w przede mną...

Dobrej nocy dla wszystkich :-)
 
Ostatnia edycja:
miki_czchow, chyba tak :) ja myślę że dzieci dobrze czują sie na każdej macie, one wszystkie są takie kolorowe i ciekawe dla dzieci. Moja Zosia dopiero zaczyna łapać zabaweczki, bo tam są jakby dwa stopnie na ich przywieszenie (wyzej i niżej ) i dziś jedną mocno trzymała. Po za tym, to ta mata daje dużo możliwości do zmian, także jak się dziecko znudzi to można cos pokombinować. I fajną sprawą jest jej szybkie schowanie do pokrowca - fajnie się składa. Ogólnie polecamy ;)
 
miki
dlatego lepsza chusta tkana, nie czuc kg, ja moich slodkich 5 kg nie czuje nic a nic, a chodze z nia nawet i 3 godziny na spacery w chuście.
 
Witam. Myślałam że będę mieć kilka stron do nadrobienia a tu nie. Mnie od wczoraj boli kolano najgorzej jak chodzę po schodach. A dziś to Radek wrzeszczał :wściekła/y:,pieluchę miał przebraną, piersi nie chciał, w łóżeczku też nie chciał leżeć a jak był u mnie na rękach to spokój był. Wyszłam z moją 2 na dwór i jak tylko wyszliśmy na dworek to Radek usnął w wózku teraz wiem, że chciał się przewietrzyć.:tak:
 
reklama
nalka
ja moge powiedzieć o róznicy odnośnie dwoch chust tkanych, nati mialam najpierw i była fajna tych kg nie czulam za bardzo, teraz przyszla nowa zara i nie czuje wogole, w szoku bylam, ale nosze anie i nic nie czuje. teraz juz wiem co to znaczy ze chusta jest nosna, w konu dziewczyny i 15 kg nosza. A elastyki niestety nie sa zabardzo nośne polecane glownie dla maluszków
 
Do góry