OLA368
Fanka BB :)
Bluetooth - no ak po cichutku to jej mówię, że kładziemy się na przewijak, że teraz mama rozepnie pajacyka, wyjmiemy nóżki i zmienimy pieluszkę...ale mówię do niej tylko tyle ile muszę, nie rozgaduję się, żeby jej nie wybudzić...Bry dziewczyny!
Az milo poczytac ze kolejnym mamusiom udaje sie usypiac maluchy w lozeczkach! Gratuluje Wam cierpliwosci i konsekwencji :-) Oby tak dalej!
wrzesniowa strasznie mi smutno jak czytam ze u Ciebie kolejna noc- dzien znowu bez zmian i prosze los zeby i do Ciebie w koncu sie usmiechna. Pora najwyzsza.... a kiedy masz ta wizyte u rehabilitanta?
Ola ja do Lenki w nocy mowie tylko takim szeptem, na uszko :-) bo nie potrafie ja tak bez slowa wyjac z lozka, przewijac, karmic. Przyzwyczailam sie do tych rozmowi i wydaje mi sie to jakies bezduszne, zeby nie mowic jej co teraz robimy. Nie przeszkadza jej to tez w pozniejszym zasypianiu wiec obydwie strony sa zadowolone.
U osteopaty bylo jak zawsze czyli ok :-) Co prawda mala ma jeszcze blokade w ramionach co glownie objawia sie tym ze bardzo czesto, jak nie zawsze ma piastki scisniete i jak sie denerwuje to nawet nie daje rady ich rozlozyc zeby otworzyc jej dlon. Dlatego mam to jutro powiedziec lekarce na wizycie i poprosic o kolejne skierowanie bo nad tym trzeba jeszcze popracowac. Jesli lekarka nie bedzie widziala takiej potrzeby to osteopatka chetnie sie z nia skontaktuje zeby jej wyjasnic swoje stanowisko w tej sprawie. To mi sie podoba....
U nas niestety od 2 dni powrocil problem gazow. Nie wiem dlaczego, myslalam ze wszystko sie juz uregulowalo na dobrebo juz bylo tak fajnie i sama sobie z tym radzila i noce byly spokojne a teraz znowu rzuca ja po lozku z bolu
Kiepsko jej sie odbija no i baczkow jakby mniej. Leki poszly znowu w ruch ale nie widze jakiejs znacznej poprawy. Jutro bede musiala powiedziec o tym lekarce.
No i jutro pierwsze szczepienieboje sie jak cholera i juz mam koszmary nocne ale nie ma wyjscia trzeba przezyc
Milego dnia mamuski!
Ehh jakoś w dzień nie miałam czasu wejść, wzięłam się za mycie okien, sprzątanie łazienek i tak mi zleciało...a po południu byłam u księdza w sprawie chrzcin, więc mamy je 25 grudnia o godzinie 12;-)
Mała dzisiaj na kolacyjkę zjadła 150 ml:-)
ostatnia nocka cudo heh, Nadunia obudziła się o 1:47, karmienie, niestety kupa się przypałętała więc przebieranie, wybudzenie:-( i trochę walczyłyśmy z ponownym zaśnięciem, ale w godzinie się zmieściłyśmy, po czym obudziła się o 7:15



Teraz po karmieniu zasnęła w 13 minutek to mogę zajrzeć do Was:-)
Dziuba - a może Cię Milenka zaskoczy i uśnie?!:-)
Miłego wieczoru i przespanej nocy!:-)