reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

My już po spacerku, u nas dziś ładnie i jak na koniec listopada ciepło, podobno 6 grudnia ma być 13 stopni:szok: a w zeszłym roku już śniegu było po kolana i mróz.

U nas noc taka sobie, Jagoda pewnie się wyspała za to mamuśka nie, wstawała co 2 godz na karmienie, nie wiem co tej mojej córci się powyrabiało , może się nie najada hmm.

Tofilesia fajnie że jednak zdecydowałaś się na wyjazd, zawsze to jakieś urozmaicenie a i wśród ludzi pobędziesz, miło ze strony teściowej że zorganizowała pokoik dla Was, pewnie się cieszy na przyjazd wnuka :-D

Agusia super że Julka robi postępy w zasypianiu, trzymam kciuki aby było jeszcze lepiej.

sylwia zdrówka dla Kamilka !!

Kachasek wow:szok: gratuluję napisania pracy !! Trzymam kciuki za obronę napewno będzie 5 innej opcji być nie może !!
 
reklama
witam i ja kurcze zazdroszcze wam że wasze dzieciaczki tak ładnie śpią... u mojego Gabisia znowu co s sie poprzestawiało i strasznie wierci się w nocy i budzi przez co nie śpi on ani ja do tego co 3 godz butla.. a bylo już co 4.. wydaje mi sie ze może być mu niewygodnie w kołysce i trzeba będzie do łóżeczka przyzwyczajać ale je mamy w drugim pokoju czy on nie jest zamały zeby spał sam w pokoju?? do tego w kołysce zasypia sam a w łóżeczku w ogóle nie lubi leżeć wiec ciężkie dni przed nami..

a tak poza tym to łapie mnie chyba jesienna deprecha..... mój m pracuje chodzi na piłkę siłownie a ja całe dnie sama z małym co prawda jak jest to się zajmuje Gabisiem i mogłabym wyjść ale nie mam gdzie bo wszystkie psiapsióły dzieciate i czasu nie mają tak bez zapowiedzi się spotkać.. i tak siedze w tym domu i gnuśnieje i zamulam... nawet czasem nie mam weny żeby tu pisać..:(
 
Sylwia życzę zdrówka Kamilkowi, bądzcie silni!

Ja też zastanawiam się na tymi kroplami Biogaia skoro mówicie że to takie dobre, u nas widać że Maksiu ma czasem problemy z brzuszkiem, pręży się, wygina a kupki teraz robi tak co 2 dni przewaznie. No ale zobaczymy

U nas słoneczko ale przez tą chorobę wole na razie spacery odpuścić, tak mi żal małego, widać jak go ten katar męczy :-( a jak już tylko chcemy użyć fridy to płacz, no ale jak trzeba to trzeba...
 
Dziękuję za gratulacje w sprawie zasypiania. Tak jakoś odruchowo ją wczoraj położyłam do łóżeczka, wcale nie miałam zamiaru jej tam usypiać tylko ręce mnie bolały już od noszenia. I tu taka niespodzianka. Myślałam, że to przypadek, że zasnęła, ale dziś o 14:00 znowu spróbowałam, bo ziewała. Tym razem wspomogłam się pieluszką i zasnęła w 5 minut. I śpi do teraz :-):-):-) Zdążyłam zrobić obiad, wyprasować stertę prania i poczytać bb :laugh2: Podoba mi się to.
 
Ostatnia edycja:
Hej,

Też muszę się pochwalić,że mój synuś załapał,że spanie w łóżeczku wcale nie jest złe. W nocy praktycznie zasypia sam, a nawet jak nie śpi to ładnie sam leży. W dzien dziś też sam zasnął, a ja tego nie planowałam;) Więc widać,że nauka nie poszła w las;)

Bafinka, mój śpi sam w swoim pokoiku odkąd skończył 1,5 miesiąca. Po prostu szukałam dla niego najlepszego miejsca do spania, bo nawet nie chciał leżeć w łóżeczku i tak zostało. Obawiałam się,że nie będę słyszeć jak ona tam płacze albo się kręci, ale się myliłam. I to okazało się najlepszym rozwiązaniem.

Wrześniowa
, fajnie,że Wojtuś chociaż w wózku śpi. Trzymam kciuki by i łóżeczko się nadawało na sen:)
 
A jednak mam internet :)
Ten filmik z uspokajaneim dzieci- mam całą płytę tego pana. Uspokajanie najlepiej szło mojemu mężowi i działa w 100%. Z tym, że bardzo rzadko to stosowaliśmy. Bo na brzuszkowe problemy takie techniki nie działały, a tak to nasz synuś nie płacze, więc nie było powodów to stosowania.
 
reklama
Nanusia, super wiesci :-)
Rozumiem ze osiagnelas to metoda z jezyka niemowlat?
jak ja bym chciala zeby moj sam usypial...

Dziękuję, tak głównie "działałam" wg zaleceń z tej właśnie książki. Póki co zostaje nam usypianie w dzień:).
No i wiele bym dała by synuś przesypiał całą noc, no albo miał tylko jedną pobudkę, choć i tak nie mam co narzekać, bo wysypiam się bez problemów, ale marzy mi się nie przerwany 7-8 godzinny sen;)

Mój synuś śpi już od ponad godziny, zasnął po jakiś 10 minutach od włożenia do łóżeczka. Tak więc poprasowałam już, pozmywałam naczynia, które zalegały w zlewie od rana, a teraz mam czas na net;)
 
Do góry