magda1977
mamusia 03.02,10.05,09.11
Miki jana ta mała jak sobie sama gilki wyciąga.Tyle że dzieci na ogół nie lubią takich czynności i jestem pod wrażeniem tej malutkiej że tak sobie fajnie radzi.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Klementyna nie wiedziałam że to tak mocno trzeba ciągnąć. A Alutek bardzo protestuje jak mu ściągasz katar? My też dalej siedzimy w domu bo kaszel jest i katar też
Też mamy aspiartor marimera i jak klementyna mówi czasem trzeba płuca wypluć aby porządnie kozy powyciągać. Jagoda na początku przyjmowała ową czynność ze spokojem nawet to lubiła, ale ostanio jak jej furczało w nosku i robiłam to częściej to teraz na sam widok głowę odwraca i jest krzyk.