cześć Laseczki, ja oczywiście na chwilę, zameldować ze zyjemy... normalnie wstyd, ale ostatnio tyle się dzieje że jakos nie mam czasu dosiąść do kompa. Mąż w pracy, Martysia do przedszkola, jak same z Lenką jestesmy to sprzątanie, obiad i takie tam, a jak Tysia wraca do domu to buzia jej się nie zamyka do 21 mała cudowna, grzeczniutka, oby tak dalej! trochę z zasypianiem problemy, ale nie jest tak źle.
Dziewczyny jeszcze pytanie - moja robi od paru dni zielone kupy, dosłownie co pielucha to zielona kupka, i to zaraz po karmieniu, przez co od razu z powrotem głodna, w dzień karmię ją chyba co godzinę, chyba że na dworzu jestesmy to ładnie śpi trochę dłużej. No i mama mówi że zielone kupy to niedobrze i że mam iść do lekarza, ale czy ja sie nie zbłaźnie że z taką duperelą ide do pediatry?
ciężaróweczka - śliczna córcia, piękne zdjęcia!!
Dziewczyny jeszcze pytanie - moja robi od paru dni zielone kupy, dosłownie co pielucha to zielona kupka, i to zaraz po karmieniu, przez co od razu z powrotem głodna, w dzień karmię ją chyba co godzinę, chyba że na dworzu jestesmy to ładnie śpi trochę dłużej. No i mama mówi że zielone kupy to niedobrze i że mam iść do lekarza, ale czy ja sie nie zbłaźnie że z taką duperelą ide do pediatry?
ciężaróweczka - śliczna córcia, piękne zdjęcia!!