Witam kochane Mamusie
Dawno mnie nie było, mam troche biegania teraz.Koncze podyplomówke, w pracy pogrom, sam srodek zwolnien grupowych...ale się ostałam cudem, niedobrze w służbie zdrowia, oj niedobrze
Do tegom wyjazd w weekend w góry, Dzien Dziecka, zakupy z synem , wyprawa do pediatry heomeopaty i wszystko w tym tygodniu na hurra... Jutro jadę zrobić wpisy do indeksu na uczelnie , za tydzien planuje oddac prace koncową, zamiast egzaminu i tydzien nie wiem kiedy zleciał.
Julcia, raczkuje a raczej biega po mieszkaniu, wstaje przy kazdych meblach, otwiera szuflady, kradnie pieskowi jedzonko z miski,pokazuje nosek i oczka, i ciągle woła mamama i papapa oraz "gdzie" tak smiesznie jej to wychodzi, ze odpowiadamy "tutaj"
))
Gaja, wiem jak to w pracy, gdy nieciekawa atmosfera
Zycze duzo energii i zdrówka dla pociech!
Marietta, gratuluje !
Jakkolwiek teraz to odbieracie, zobaczysz jaka wielka bedzie radość i pociecha ! Tak miało byc, czasem nie nalzey dyskutować z tym, co ktoś z góry nam zaplanował
Życze Ci zdrowych, radosnych 9 miesięcy!
Poczytam teraz dalej , co napisałyście, bo pisze na raty i nie jestem na bieżąco.
zabiegana kobieta z Ciebie:-)
Dobrej nocy !