reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Ja tez podziwiam te wszystkie mamusie.

Ja dzis wyrobilam malemu paszport i myslalam , ze padne ze smiechu. Niemieccy urzednicy sa tacy zasadowi , ze az glowa boli. Pyta sie mnie jaki kolor oczu ma dziecko mowie narazie blekitny i w smiech.:szok:A ona , ze musze dziecko obudzic bo ona musi sprawdzic, wiec ja jej na to , ze wszystkie niemowlaki maja niebieskie. Ale chciala sie przekonac na wlasne oczy i musialam budzic dziecko. Nastepne pytanie ile ma wzrostu wiec ja do niej ze 56 ale za tydzien bedzie juz wiecej. I dostal paszport w ktorym pisze , ze ma blekitne oczy i 56 cm wzrostu. Oszolomy normalnie:no::no:

:-):-):-):-):-):-):-)
Humorek mi się poprawił po twoim poście! Dobrzy są!


Dagna! Jak się czujesz? Kciuki zaciśnięte!
 
reklama
ooo ale sie dzieje lub dziac szie bedzie;-) dagna trzy;-)mam kciuki
a ritka jak ty sie masz?:tak: pozdrawiam wszystkich nie mam czasu na BB sama z dzieciaczkami jestem, T. duzo pracuje, ja padam z nog, oczy mi sie kleją, ale ogolnie to Mały jest super, niezły głodomorek z niego, idealnie co 3-4 godzinki glosno wola jesc!!! a w dzien spokojny, ma coraz dluzsze okresy czuwania i rozgladamia sie , juz wodzi oczkami za karuzelką. corcia czasem histerie urzadza, ale jakos cierpliwoscią wygrywam, bo nie mam siły sie złoscic na nią, przezywa wszystko ale jest dzuielna, mowi ze kocha braciszka.
A i w ogole to jestem na etapie zallatwiania chrztu, juz zaklepany termin na kniec pazdziernika i u ksiedzza i w lokalu, wlasnie dzis to zalatwilam jestem happy.

buziaki:laugh2:
 
Żegnam sie z Wami kochane bo rano pewnie nie będzie czasu żeby coś naskrobać. Trzymajcie za mnie kciuki bo bardzo mi będą potrzebne. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze choć stracha mam na maksa. Pewnie jutro wieczorem sie odezwe i chce przeczytać o nowych maluszkach lub akcjach porodowych.
h010.gif
g010.gif
 
Hejka z wieczorka :-)

Uff, kupki Julci nareszcie żółte, chyba się oczyściły te jelita, jutro ma już wyjść z inkubatora do łóżeczka, chyba już tak nie zaraża, bo o to tez chodziło min. Dzisiaj z wizyty u ordynatora nici, nieuchwytny, jutro ma dyzur i bedzie przyjmowal...tylko , o której nikt nic nie wie, trzeba polowac na niego, no to bede polowała.Tak bardzo chce usłyszec, ze to juz niebawem, że Julcia ma dobre wyniki i wychodzimy, jeszcze odrobinka...ale z pewnoscią bliżej niz dalej :-) Tak nam się bardzo tęskni za Nią.

Dagna, coś czuję że to będzie już to... Opisywałam swój poród na watku porodowym, mialam podobne objawy, niezbyt bolesne skurcze z krzyza i parcie jak do Wc - takie niby, ale trwalo caly dzien poprzedzajacy porod, zas na ktg byla cisza ze hallo :-) W środku nocy sie rozkrecilo. Zauwazcie dziewczyny, ze wiekszosc porodow co przyszly same zaczynaly sie noca, te wywolywane pewnie roznie, ale chyba czesciej za dnia, prawda?
Dagna i oby tej nocy się wydarzylo, tak mocno trzymam kciuki!!! Daj znac Kochana, chociazby i w nocy, i tak otwieram mleczarnie w srodku nocy ;-)

Ritka, Marja, Irka Wy takze Kochane sie szykujcie. :-)
Rotka, jak piszesz ze nie chcesz do szpitala, bo to bo tamto, jakbym siebie słyszala w tedy w piatek 10 wrzesnia, jak ginek kazala zaraz sie klasc tak z marszu. To nawet dzwonilam do Dagny i biadolilam prawie placzac, ze dzisiaj to ja gotowa nie jestem, bo tyle zakupow, sprzatania i prasowania itd A jakby juz pojutrze urodzila sie SN Julka, czyli tak miaslo byc:-)
Jak tam Magi i Alcia? Żadnych wiesci ? Jejku, ale to trwa.Męczą sie pewnie ze skurczami biedulki.
Idę do kąpieli, pokarm do butli i spac, padam dzisiaj na nos, chyba tez ta pogoda tak dziala.
Saraa- super post o paszporcie w DE :-D Niesamowici są ;-)
Dorotko- chyba wiekszosc dzieciaczkow lubi podroze samochodem, smacznie wtedy spia, oby i nasz Julka polubila, bo jak narazie jechala tylko eNką na sygnale ze szpitala do szpitala tez kawalek drogi. Ucałuj grzeczna, kochaną Oliwkę w piętusię od ciotki Dorotki :-)

Skrzaciku- magiczne kciuki trzymam, nie boj sie Kochanie, bedzie OKi, zobaczysz! Trzymaj sie cieplutko i wracaj, wracaj, My czekamy a przede wszystkim Anielka :-)
 
Witam dziewczyny!

Serdeczne podziękowania za wasze kciuki!

Ale maluszkowi jest tak dobrze w brzuszku, że postanowił chyba tam zostać!:-( A ja już nie mogę doczekać się, aż go przytulę! Szczególnie jak oglądam zdjęcia waszych cudownych dzieciaczków, to nie mogę się powstrzymać od marzeń, jak to będzie, kiedy już się urodzi!:-( No nic - dziś ma ostatnią szansę, żeby być wrześniowym dzieciaczkiem, jak nie to może jutro - też ładna data!

Widzę, że Alcia już tuli swoje maleństwo! Ale super! Wielkie gratulacje!:-)

Wczoraj dostałam od koleżanki trzy ogromne reklamówki ciuszków! Cieszę się bardzo, ale zastanawiam się, gdzie ja to wszystko upchnę!:szok::szok::szok::szok::szok: No ale tak jak piszecie - lepiej jest mieć więcej, niż prać non stop!

Niedługo zmykam do szpitala na KTG! Mam nadzieję, że jeszcze do was dziś wrócę!

Skrzacie! Trzymam za ciebie kciuki!

Beniaminko! Udanego polowania na ordynatora! Samych dobrych wiadomości!

Dadna! Co u ciebie? Jak się czujesz?

Życzę wszystkim miłego dnia!:-)
 
hej dziewczyny, ja tylko na chwilę zameldować się w dwupaku!

Zaraz jadę do szpitala, zadzwoniłam zapytać, czy jest szansa na ktg - pani odpowiedziała, że "szansa zawsze jest, ale nie obiecuje" - great. Więc ryzykuje i jadę.

W nocy czułam się lepiej, brzuch mi się napinał i pobolewał, więc nie wyspałam się za bardzo, ale na pewno skurcze się nie nasilały, więc chyba rozejdzie się po kościach.

A dzisiaj czuję się jakby przejechał po mnie autobus (zwłaszcza po brzuchu) - boliiiii, ale inaczej niż wczoraj.

Dziękuję za kciuki - jesteście kochane - oby się jednak w najbliższych dniach rozwinęło!

A właśnie... a dzisiaj podobno jest "Dzień Chłopaka" :-)

Ritka
- trzymam kciuki za dzisiejsza potyczkę ze służbą zdrowia! Nie daj im się!

A reszta dwupaczek jak tam?

Magi nie daje znaku życia. Mam nadzieję, że wszystko OK.

Alcia jak widzę się postarała - super!

Dorotko
- jak tam córka?

Beniaminko - super, że codziennie jest coraz lepiej... już niedługo Julcia będzie z Wami!

Uciekam!
 
hej mamusie :)
ciezka nocka za nami, co prawda Lena budziła sie co 3 godziny ale Jula dała popalic- tak na zmiane.....

P na poczatku miła duzo siły ale z kazda nocka widze ze jest coraz gorzej, dzis praktycznie z zamknietymi oczami odprowadzał Jule do przedszkola... mi jakos łatwiej te wstawanie przychodzi...

BENIAMINKO jak ja Ciebie podziwiam z tym odciaganiem, az sama mam wyrzuty sumienia... WSPANIAŁA MATKA juz niedługo i Jula bedzie z Wami :)

SKRZACIK kciuki zacisniete :)

mamusie z brzuszkami jak nie urodzicie we wrzesniu przypadkiem nie uciekajcie nam na watek pazdziernikowy....

Sara nie no super podejscie niemieckich urzedników :))
 
reklama
hejo

u mnie chyba tez kazda nocka co raz gorzej. maly budzi sie co raz czesciej na jedzenie i co raz wiecej je.. do tego, jak juz zasypia to ciagle mam schize przez to jego ulewanie ze sie zakrztusi i czuwam. a dzis wygladam, jak po niezlej calonocnej imprezie hehe..

trzymam kciuki dziewuszki nierozpakowane.. wrzesien mija :-)
 
Do góry