reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Magi78 - ja mysle, ze chodzi o kobiety ktore maja kolejne dziecko a wczesniej mialy cesarke?bo inaczej to tez nie rozumiem...

jesli chodzi o syrop orzechowy, to zakupiony w kawiarni costa - sprzedaja takie miniaturki syropow ktore dodaja do smakowych latte, ktore lubie:0w domku tez bym mogla ekspres wlaczyc i zrobic latte ze spienionym mleczkiem, ale nie chce mi sie, wiec ide na latwizne i nescafe velvet:)jak dla mnie smaczna i delikatna kawcia!zreszta specjalista od ekspresu jest Kochanie, ktory zadzwonil wlasnie, ze w niedziele i poniedzialek tez pracuje, a powinien miec wolne....skonczylo sie jego urlopowanie;(tylko co ja z jego synem bede robila tyle czasu?nie starczy mi tej mojej cierpliwosci!!!!!!!!!niech szwagierka go codziennie zabiera, ja jestem w ciazy i nie mam sily, nie?:)))
 
reklama
Agim a jakos nie rozumię....jak po cc maja podac oxy na przyspieszenie akcji porodowej? po co? przeciez cc to juz poród tylko przez cięcie. hmmm?

Chyba chodzi o to że agim miała już cc przy poprzedniej ciąży i zastanawia się czy i jak będą jej wywoływać w tej ciąży :-)

Witam Was wszystkie gorąco
Pysia 3maj się w tym szpitalu jak najdłużej w dwupaku kochana i żeby wszystko było ok
Asiek 100 lat w szczęściu i miłości Ci życzę
Dagna gratuluję skończonej szafy
Cieszę się że wizyty u gin. przebiegały bezproblemowo i trzymam kciuki za "potrzebujących" :-)

Dzisiaj miałam dzień na wysokich obrotach- byłam na zakupach a że nasze miasto strasznie zakorkowane dzisiaj było przez remonty dróg to byłam zmuszona do dłuuugiego spacerku
potem poprałam ciuszki i pościel dla małego no i oczywiście zrobiłam prasowanko...
później pomagałam mamie robić kaszankę a teraz mam chwilkę na relaks... chyba będę musiała się położyć bo brzucho mnie ciągnie i krocze pobolewa

Miłego wieczorku życzę wszystkim :-)
 
kerna i dorotko-moze zalozymy watek typu "opowiesci z porodowek"?

Jestem jak najbardziej za:tak:..za chwilkę i na wrześniówkach się przyda..w końcu mamy już dwie mamusie:-)Ogólnie fajnie się czyta ten wątek np u lipcówek czy sierpniówek:happy:

ASIEK dołączam się do zyczeń!:-) Expresowego i bezbolesnego rozwiązania życzę:-D
..i za Pysię trzymam kciukasy..dziś doczytałam, że bidulka w szpitalu:eek:

A ja dziś caaaały dzien w domu przesiedziałam..chyba wczoraj wyczerpałam limit chodzenia.. Jedyny minus siedzenia w domku to niezamykająca się lodówka i moja paszcza:szok:..Pochłonęłam już niezliczoną ilośc nektarynek, zmiksowane maliny z jogurtem naturalnym, kopiec kanapek z sosem tatarskim..i jeszcze więcej frytek:sorry:..bo tak sobie przetłumaczyłam w tym moim móżdżku, że w razie karmienia nie zjem ich przynajmniej kilka dobrych miesięcy:rofl2:... Będę pewnie beczeć po porodzie jak nie zmieszcze się w większość ciuchów, bo dupinka rosnie:eek:
Lecę pogapić się w TV..mój M. usnął ale stwierdziłam, że będę na tyle dobroduszna , że nie będę go budziła:tak:
Miłego i spokojnego wieczoru dziewczyny:tak::tak:



 
Cały czas leżę, już podzwoniłam do przyjaciółek, bo miały do mnie przyjechac w weekend, jedna z rodzinką w sobotę, a druga w niedzielę... ale ja teraz do gosci nie mam głowy ani siły,ale na szczęście one też są mamusiami i rozumieja mnie w pełni...

Ritka damy radę, musimy. Pozdrawiam tez inne mamusie mające nakaz leżenia, oliwka , małgoś i bedąca w szpitalu pysia . Trzymajcie sie dziewczyny.

Z radosnych wiadomości Wam tylko napiszę, że moja kuzynka, ta z którą miałam ciązowe fotki, urodziła wczoraj rano malutką Weronikę (3400 g i 53 cm).Obie czuja sie dobrze. Miała cc, bo malutka ułozona była posladkowo, do tego łozysko usadowione nisko i na przedniej ścianie macicy. Wszystko juz dobrze, po weekendzie raczej juz beda w domku.

Pozdrawiam wieczornie paaa
 
Dziewczyny ja seksu się teraz nie boję bo wiem, że u mnie w żadnej ciąży nie sprawdził sie jako przyspieszacz porodu :) Tylko miałam zgwałcić małża też wieczorem a ten na grilka z kolegą się umówił ( w podziękowaniu za obicie tego naszego tapczana za friko ) :) No cóż dorwę go rano :)
 
reklama
Hej dziewczyny! Mam niewiele czasu, tylko "przeleciałam" dzisiejsze posty. Dziękuję za życzenia z okazji wczorajszej rocznicy ślubu :-)
Nie będzie mnie dwa dni, bo jutro rano wybieram się do rodziców, więc nie piszcie dużo, żebym zdążyła nadrobić (choć to chyba marzenie ściętej głowy ;))

Gratuluję wizyt!
Asiek - wszystkiego dobrego dla Ciebie i maleństwa, bezpiecznego i mało bolesnego porodu! :-)
 
Do góry