Wrzesień 2010...

[gaja23]

Witam.
Co do pracy to ja mam tak że nie lubię jej :/ Siedzę sama z dwoma szefami, z nikim nie rozmawiam, nie mogę mieć radia w biurze bo to jednemu szefowi przeszkadza, także siedzę całe 8 godzin przy kompie w ciszy grobowej. Jestem tam jedyną kobietą i nawet nie mam z kim pogadać. Zresztą szefostwo też nerwowe to i mi sie udziela. Gybym lubiała swą pracę zapewne chciałabym jak najdłużej pracować.

 

[Olgadom]

Ja w pierwszej ciąży od 4 miesiąca ciąży byłam na zwolnieniu. Przeprowadzałam się do innego miasta i wiedziałam że nie wrócę już do tej pracy, więc po co miałam się męczyć i stresować (jestem nauczycielką). Tak więc siedziałam w domku i korzystałam z ostatnich chwil wolności :-)) a teraz kiedy okazalo się, że za chwilę będę mamą dwójki dzieciaków, tym bardziej cieszę sie z tamtej decyzji :-)

 

[Olgadom]

Czarodziejska, chodziłaś na jakies masaże... prywatnie czy jest to refundowane z NFZ?

 

[gaja23]

Ja po prostu nie wiem co mam z sytuacja w pracy zrobić :/
Możliwe że będą kazali mi wyszukać kogoś na moje miejsce i przeszkolić zanim pójdę na zwolnienie. Wiem też że będą wściekli, bo zaledwie 1,5 roku pracy i ciąża. Mam mętlik w głowie z tego powodu, ale jeśli zdrowie nie dopiszę nie będę się zmuszać do pracy

 

[saly]

Witam się serdecznie i uprzejmie proszę o przyjęcie do grona. Dwa testy pozytywne, choć ta druga kreseczka maleńka strasznie i ledwo widoczna. Mam juz córeczkę Hanię ( 17 miesięcy ) a drugie dziecię zmajstrowaliśmy w wigilię( taki prezent gwiazdkowy:-)) więc poród będzie gdzieś w połowie września.
Na razie nie mam większych objawów ciążowych, trochę boli kręgosłup, delikatnie pobolewa podbrzusze ( w pierwszej ciąży tez tak miałam) i na razie nie mam mdłości i wymiotów. Co się pewnie zmieni jak zacznę brac folik, bo po nim to wymiotowałam całodobowo przez 3 miesiące. Do gina wybieram się dopiero koło 6 tygodnia- nie zamierzam się na razie stresować czy wielkość zarodka odpowiada tygodniowi. W przyszłym tygodniu zrobię sobię betkę dla uspokojenia sumienia. Na razie folika nie biorę, tylko Tardyferon na anemię z którą walczę 3 miesiące. Mam ten konfort że przy pierwszym dziecku zdecydowałam o niewracaniu to pracy i to tak trwa, więc pracą, L4 nie muszę sobie na szczęście zaprzątać głowy.
Ale pamiętajcie dziewczyny, że prawo polski chroni kobietę w ciąży i najważniejsze teraz jest Wasze i dzieciątka zdrowie. Fochy pracodawcy na bok, bo jak kobieta dobrze pokobinuje to prawie 5 lat może wyczarowac wolnego od pracy, a to wystarczająco długi okres by znaleść pracę bardziej satysfakcjonującą.

Dobrego samopoczucia życzę

 

[bata]

witaj saly, my nasze maleństwo też poczęliśmy w wigilię:-), na razie nudności też nie mam, czuję za to kręgosłup, podbrzusze boli okazjonalnie i piersi też, jak im sie przypomni, gorzej jest gdy noszę stanik
a co do pracy to ja chciałabym pójść na wolne od początku czerwca, do końca maja skończy się semestr i wtedy spokojnie mogę iść na L4, ale zobaczymy...

 

[Hausfrau]

Pozdrawiam w niedzielę!
Jestem taka padnięta, że cały dzień spędziłabym najchętniej na kanapie...

 

[Olgadom]

Witaj Saly. Kolejna przyszła mamuska z małym brzdącem w domu :-)

 

[Saraa]

Witam Was ! Nareszcie dzisiaj dopadly mnie poranne mdlosci
ale szybko przeszly z moich wyliczen to 5 t i 1d.pozatym bola mnie dalej korzonki i tak leze sobie i wygrzewam. Ja w pierwszej ciazy tez pracowalam do 7 miesiaca ale poniewaz konczyla mi sie umowa o prace to niestety nie dostalam nastepnej i sie samo rozwiazalo ( mieszkam w >Niemczech i tu niestety kobiety w ciazy nie sa tak chronione jak w Polsce). A tym razem jak sie wszystko dobrze ulozy ,umowa powinna mnie objac i skorzystam z dobrodziejstw wychowawczego. Ale pracowac nie bede do konca.

 

[Anja78]

czesc,test poztyrywny,beta wysoka, wiecna wrzesien sie pisze juz na porodowke

jutro zadzwonie do gina ustalic teramin wizyty...
pewnie bedzie mial jakies okienku w maju

pozdr mamuski i spokojnych 9msc..byle do wrzesnia