P
pysia_23
Gość
Zgadza się maluszek jeszcze ze sto razy się obróci zwłaszcza teraz gdy ma dużo miejsca do fikania.
Mój co chwila gdzie indziej raz całkiem nisko raz, całkiem wysoko, raz z prawej strony wtulony a za chwile z lewej.
Co innego 30-40 tydzień gdzie praktycznie już nie zmienia pozycji, gdyż nie ma na to miejsca w swoim domku choć zdarzają się wyjątki tak jak u mnie gdzie maluch i tak się przekręcił tak jak powinien.Na tym etapie nie ma co panikować na pewno koło 30-35 tyg będzie jeszcze jedno usg sprawdzające położenie płodu i wtedy można zacząć się bać
Ja o złym ułożeniu się malucha dowiedziałam się ok 32 tyg a do 40 tyg zdążył jakoś się przękrecić.
Mój co chwila gdzie indziej raz całkiem nisko raz, całkiem wysoko, raz z prawej strony wtulony a za chwile z lewej.
Co innego 30-40 tydzień gdzie praktycznie już nie zmienia pozycji, gdyż nie ma na to miejsca w swoim domku choć zdarzają się wyjątki tak jak u mnie gdzie maluch i tak się przekręcił tak jak powinien.Na tym etapie nie ma co panikować na pewno koło 30-35 tyg będzie jeszcze jedno usg sprawdzające położenie płodu i wtedy można zacząć się bać
Ja o złym ułożeniu się malucha dowiedziałam się ok 32 tyg a do 40 tyg zdążył jakoś się przękrecić.