reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Witajcie, ja wczoraj chyba troche zmarzłam na spacerze z Mała bo wieczorem siąpałam juz nosem i znów to drapanie w gardle:-( ale zaraz szybko do łózeczka, a dzis nie wychodze nigdzie, bo nabiegałam sie cały tydzień i naprawde jestem zmeczona. Jeszcze chatkę ogarnę, ale na razie to ponad moje siły i oglądam bajeczki z córcią. Małż w pracy jeszcze, niby pracuje do 14. ale zawsze pózniej wraca:wściekła/y: Dobra spadam, bo nie mam dzis humorku, pewnie hormonki mnie biorą i zmeczenie, bo jakos do tej pory nie czułam takich dołków:crazy:
 
reklama
:-)))))))) no mnie tez juz powoli ogarnia "sraczka":-) . Juz mnie telepie na sama mysl - za tydzien o 16ej :-) . Zleci strasznie szybko . Dzis kupilam bielizne - jeszcze szukam jakiegos sweterka cos takiego , bo bolerko mi do sukni nie pasuje , a jak bedzie zimno to z krotkim rekawem padne z zimna- ale juz na allgero sweterek znalazlam - bodaj wieczorem czy przed kosciolem sie przyda.




Witam slonecznie :) ja dzis w nocy do 2 bylam budzona przez mojego 4x bo mial jakas korespondencje zagraniczna na necie i gadal , niestety tak glosno ,ze jak juz mnie za 4x obudzil to mu powiedzialam ,ze jak mnie jeszcze raz obudzi to mimo iz mi sie nie chce rusze tylek i wylacze mu kompa. No i chyba widzial ,ze bylam zla bo obudzilam sie dopiero rano :) U nas piekne slonko wiec mimo tego ,ze jest do posprzatania balkon to pojde na spacerek naladowac akumulatorki i pelna energi wezme sie do roboty :)
Kasias – tak tak :) mój humor pod wieczor był lepszy :)
Marja – mnie osobiście zaczyta to powoli przerazac :D Dzis mi się snil slub i ze moja babcia siedziała obok w pokoju obrazona i za nic nie chciala przyjść do wszystkich.
Kerna- ciesze sie ,ze wszystko juz ok :)
 
koRba i Marja nasze Panny Młode :) Będzie super i napewno wszystko sie uda! trzymam kciuki za Was Nowożeńcy:) życząc Wam wielu szczęsliwych lat w miłosciu i wszelkiej pomyślności!
 
Witam mamusie....Ale się rozpisałyście....
Wow Dorotka faktycznie zagraj w totka....:tak:
Kerna ja też jak ponaciskam brzusio to mój mały sie odzywa,ale jeszcze delikatnie-pewnie ma istne boisko by wycelować....

Nowożeńcy wszystkiego najlepszego....,te emocje zapamietuje się do końca życia:-)
Wiecie co mierzyłam wczoraj mój brzusio na poziomie pępka i myślałam ,ze padne....mam juz 112cm:szok: a zaczynałam od 88...a co bedzie dalej???????:baffled:
Ja cały czas z wami jestem ale mam cieżkie dni....mam nadzieję ,że miną i wrócę z całą armią siły.....
 
aga26ka , gizela79 dziekuje :) Ja mam na 9 rano więc nawet sie nie zdąże pożadnie zestresować chociaż pewnie będe bo to strach ,że z czymś nie zdążymy albo kurcze sama nie wiem. Ja bielizne kupiłam w czwartek i podwiązke mi mamka kupiła. Ja mam bolerko szyte razem z suknia więc nie ma mowy by nie pasowało :) Ale za to dziś wyszło ,że nie wiemy kiedy zrobimy zdjęcia bo nie chcemy zostawiać gości samych, a w czwartek tak jak miało być na początku wyszły pewne komplikacje więc kolejna niespodziewana sprawa. Ale damy rade :) No nic uciekam na obiadek :)
 
witam,
dopiero mam czas aby zajrzeć.
Kręgosłup mnie strasznie boli :/
I od 8 na nogach dopiero teraz usiadłam, z rana po bułki i chlebek, potem śniadanko dla szkrabów i ubieranie, następnie pranie i wywieszanie na dworze, potem zakupy, po zakupach plac zabaw, po placu obiad czyli pieczeń z ryżem , dla dzieci parówki w cieście drożdżowym z serem i ciasto czekoladowe na podwieczorek, w międzyczasie odkurzanie, mycie garów i ścieranie kurzy. Mam dosyć a mam wrażenie że nic nie zrobiłam. A krzyże bolą strasznie ledwo przy kompie siedzę
 
Gaja, jestes normalnie Matka Polka w 150% !
Podziwiam Was kobietki ! Ja sie zastanawiam cały czas, jak ja sobie dam rade z jednym dzieckiem:(...nie no, pokłon i szacun dla WAS. ;)
 
Pranko wyschło, pościel wywietrzona, w piekarniku serniczek się piecze, domek posprzątany :) Uf.... teraz mozna odpocząć :))) Mój synuś wybiera się dziś do babci na noc - chata wolna....ale ja chyba po prostu pójdę wcześniej spać, a jutro będę mogła dłużej poleżeć.
 
reklama
Ja tez juz posprzatalam domek i balkon , ktory wcalen nie jest taki maly a po remoncie byl zawalony wszystkim i niczym :) Juz nie pamietam kiedy ostatnio tak lsnił :p A u mnie w piekarniku murzynek dochodzi powoli :)
 
Do góry