reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

msdracula brzuszek jest juz sporawy :) ja tez juz czulam niby ruchy, ale lekarka powiedziala ze to za wczesnie wiec nie wiem ...raczej nie bede ich ubierac tak samo, ewentualnie komplety takie same w dwoch roznych kolorach :)
 
reklama
Dzień dobry :-)
I u mnie dzisiaj piękna pogoda. Mam dzisiaj dużo urzędów do zaliczenia, sporo jeżdżenia, dobrze że mam do dyspozycji własne autko, bo bym do wieczora nie wyrobiła. A mam takiego lenia :( Czuję się gruba i niedoczesana.
O tak , zaraz dzwonię do fryzjera na farbowanie, bo mnie już włoski odmawiają posłuszeństwa i w ogóle bleeee :-/ Nie mam żadnych spodni ciążowych, jedynie kilka tunik, czas na zakupy ale nie lubię, tyle czasu to zajmuje.
No nic czas się sprężyć, bo zbzikuję w tym domu. Chodzenie do pracy ma swoje plusy, trzeba rano wstac , zrobić makijaż i człowiek cały dzień na chodzi i gotowy. Narzucę sobie jakąś dyscyplinę, bo takie nicnierobienie obniża na dłuższą metę mój nastrój.
Życzę Wam pogodnego, pięknego dnia Dziewczynki :-)

Ja odkad jestem na zwolnieniu tez nakladam sobie taka samodyscypline, zeby wstac, znalezc jakis cel i sie przygotowac hehe.. w sensie wlosy, make up itp :-) Nie wyobrazam sobie, zeby przez fakt posiadania "wolnego" jak to sie mowi: zapuscic sie :-D

Co do ciuszkow - odkrylam super lump w okolicy, gdzie laska co jakis czas dostarcza zupelnie nowe tuniki H&M, primarka itp.. za grosze. Tak wiec na letnie dni jestem juz prawie ready pod katem ciuchowym.. przydaloby sie wiecej wygodnych leginsow - ale to juz wypad do standartowych sklepow mnie czeka.
Dla malego tez zbieram, co sie da.. czuje sie, jakbym wiła gniazdo hehe.. ale to jest takie przyjemne. Mam nadzieje, ze ktoregos dnia nie obudze sie z debetem na koncie.

Pozdrowionka.

ps. 800 strona wow..
 
Hej kochane!
U mnie słoneczko cudnie świeci! lekki wiaterek ale ma być 18 stopni ;)
A muze powiedzieć ze ten krem na rozstepy co sobie kupiłam Pharmaceris jest super, skóra juz sie nie łuszczy;)
 
evika-buźki są dostępne po kliknięciu w "Zaawansowana edycja" obok "Wyślij odpowiedź" przy pisaniu posta;-)

msdracula-zazdroszczę Ci tych ruchów-my nadal czekamy po jednorazowym "fałszywym alarmie" :szok:

Co do ubranek hmmm cały czas się zastanawiam i powstrzymuję,ale chyba już nie wytrzymam czytając o Waszych zakupach i też się skuszę na coś "neutralnego" narazie:tak:
 
reklama
dzień dobry!!!!!słonecznie i ciepło, aż żyć się chce :-D u mnie cuuuuuudowna pogoda,tylko siedzieć w ogrodzie.Dzisiaj panowie z firmy wynieśli mi ławki i stół na ich letnie miejsce i moją ukochaną bujaną ławeczkę już widzę jak całe lato na niej siedzę :tak:

Ja wyrosłam. Bardzo długo miałam uczulenie na metale nieszlachetne i na pyłki traw i zbóż a teraz od 3 - 4 lat spokój.

mi alergia wyszła jakis 3-4 lata temu, ja mam na kurz, żyto, drożdze, sierść psa i kota. brałam flonidan a jak sie dowiedziałam o ciazy to odstawiłam i wapno piłam ale teraz nie pomaga. a z objawów to psikanie, katar wodnisty i swędzące oczy, a te swędzenie całego ciała to chyba bardziej z ciążą związane niz z alergią
Dzięki dziewczyny światełko w tunelu, ze i moja wyrośnie;-) My męczymy się wiosn ai latem od 8 m-ca życia ale co roku lepiej nie powiem.Mam nadzieję, że to maleństwo nie przejmie tego co siostra...
Ja tylko szybko się witam wieczorową porą. U mnie Mały wariuje już regularnie. Ma pewne pory np. około 9-tej potem w południe, potem wieczorkiem. Śmieszne uczucie.
Ale chyba nadal nie dochodzi do mnie, że to MOJE WŁASNE dziecko tam mnie szturcha :-D
:-D:-D:-D pozytywnie zazdroszczę ja nadal czekam
Jestem dzis po wizycie u lekarki.
Dzidzia rosnie jak na drozdzach -a mi przybyly tylko 100g od 3 tygodni wiec razem w ciazy 600g . Pobrana mialam tez dzis cytologie.
Czuje sie swietnie , pogadalam z lekarka - super babka , po kazdej wizycie u niej czuje sie super . Mowila, ze niebawem poczuje ruchy dzidzi - nie moge sie doczekac.Niestety na usg nie dalo sie zobaczyc plci dzidzi - musimy byc cierpliwi:-).
I co mnie bardzo ucieszylo - moge wrocic do pracy - bardzo sie ucieszylam , bo ja na zwolneiniu swiruje- jak lezalam to nie myslalam o pracy ale teraz juz tak tesknie - do konca kwietnia mam zwolnienie , bo jest mi potrzebne przy przygotowaniach do slubu i wesela - a pzonei wracam do pracy - to dla mnie dzis megasuper wiadomosc:-)))))
Dobrejnocy Dziewczyny:-)))
Gratuluję udanej wizyty :-)
A wczoraj byłam w lumpku i kupiłam za 50 zł: 10 par śpioszków (całkowicie po długości rozpinanych) 3 body i 2 bluzy, wsio z next lub cherokee i gap, także opłaca się bardzo i praktycznie jak nówki. Także śpiochy już mam teraz bodziaki, kaftaniki, półśpioszki i jakieś 2 kompleciki cieplejsze na spacer :)
No tak a w normalnym sklepie 2 pary kosztują 50 zł. Ale ja zawsze mówię, ze do szukania w lumpkach trzeba mieć dar, chętnie bym coś kupiła ale ja nic ciekawego nie mogę znaleźć i to mnie :wściekła/y:
dziendoberek :)
tak sobie podczytuje posty wstecz i wiecie co ? ja to chyba w dzieciecy zakupocholizm za wczesnie wpadlam . Zaczelam gromadzic wszelkie spioszki i bodziaki niemal jak sie dowiedzialam ze w ciazy jestem , a jak sie okazalo ze na dotatek blizniaki beda to w panike wpadlam dopiero !!! i po lumpeksach przelot robilam . A to dlatego ze po moim ostatnim dzieciatku co to mialo byc najostatniejsze w naszej rodzince wszystkie ciuszki porozdawalam , posprzedawalam laktatory , bujaki , chodziki , foteliki ... wszystkich ciuchow ciazowych sie pozbylam łeeeeeeee - teraz niem w czym chodzic bo wszystko juz ciasne :( i nazad wszystkie zakupy od nowa ) Dzieki Bogu ze lumpeksy istnieja bo bym chyba zbankrutowala .
Najbardziej mnie zalamuje fakt ze tylko moj maz pracuje na nasza wielka rodzine - we wrzesniu bedzie nas juz 7 osob !!!!!!!!
No , ale dosyc narzekania , Zuzka skonczyla ogladac Oswalda i czas na Danona , potem na polko , obiadek upichcic , dopiero wieczor jak sie wszyscy do domku zejda czas na odpoczynek . Jak nie usne to tu pkokukam do was :)
Z pewnością wieczorem macie cudownie w domu, gwarno i pełno śmiechu słychać. U mnie w domu było nas 5 dzieci i uważam, ze miałam najpiękniejsze dziecinstwo jakie można sobie wyobrazić.Do dzis z rodzeństwem mam świetny kontakt.Dlatego duże rodziny są moim zdaniem fantastyczne. My dopiero zaczynamy tzn to nasze 3 dziecko ale czuje, ze nie ostatnie :tak::tak::tak:

Tak na marginesie żona kuzyna, która ma 2 dzieci będąc teraz w ciąży z 3 dowiedziała się,że będzie miała trojaczki i do tego dwa bliźnięta jednojajowe i jeszcze jedno "bez pary" razem trójka facetów, ale fart :szok::tak:


Idę coś porobić, będę zaglądać często bo mam dzisiaj free day:-)
 
Do góry