reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

cześć kochane... nie mam już siły i cholernie się boję... wczoraj już było dobrze, a dziś znów te plamienia.. a przecież wczoraj przeleżałam prawie cały dzień.. wizytę mam w czwartek, więc postaram się przeleżeć w miarę na spokojnie i zobaczymy. Pociesza mnie to co mi lekarz powiedział w szpitalu, ze dopóki nie ma żywej krwi nie jest źle... na dworze szaro, siedzę sama i tylko myślę... Miałam w piątek wrócic do pracy a teraz to wątpię.. ale Dzidzi najważniejsze.. OBY TYLKO BYŁO DOBRZE
 
reklama
cześć kochane... nie mam już siły i cholernie się boję... wczoraj już było dobrze, a dziś znów te plamienia.. a przecież wczoraj przeleżałam prawie cały dzień.. wizytę mam w czwartek, więc postaram się przeleżeć w miarę na spokojnie i zobaczymy. Pociesza mnie to co mi lekarz powiedział w szpitalu, ze dopóki nie ma żywej krwi nie jest źle... na dworze szaro, siedzę sama i tylko myślę... Miałam w piątek wrócic do pracy a teraz to wątpię.. ale Dzidzi najważniejsze.. OBY TYLKO BYŁO DOBRZE
Kochana lez i nie przemeczaj sie , a o pracy zapomnij. Najwazniejsza jest dzidzia.
 
Tosia1 ja tez tak mialam, dzien plamienia, potem znow troche odpoczynk, najczesciej po nocy mialam czysta wkladke, ale potem zaczely sie coraz dluzsze dni z czysta wkladka a mniej z plamieniem, powolutku i wszystko sie skonczy , niestety to nie zawsze jest tak ze skonczy sie z dnia na dzien, wiec badz dobrej mysli, mi lekarz powiedzial ze nawet jeszcze okolo 1-2 tygodni moga wystepowac plamienia
 
cześć kochane... nie mam już siły i cholernie się boję... wczoraj już było dobrze, a dziś znów te plamienia.. a przecież wczoraj przeleżałam prawie cały dzień.. wizytę mam w czwartek, więc postaram się przeleżeć w miarę na spokojnie i zobaczymy. Pociesza mnie to co mi lekarz powiedział w szpitalu, ze dopóki nie ma żywej krwi nie jest źle... na dworze szaro, siedzę sama i tylko myślę... Miałam w piątek wrócic do pracy a teraz to wątpię.. ale Dzidzi najważniejsze.. OBY TYLKO BYŁO DOBRZE
Tosia na pewno bedzie dobrze. Tylko wypoczywaj- wez dobra ksiazke, postaw jedzonko przy lozku i wstawaj tylko do ubikacji.
Ja tez tak mialam, ze caly dzien juz nie bylo zadnych plamien, a na drugi dzien znowu sie pokazaly, a potem znow nic nie bylo. Takze glowa do gory, nie zamarwiaj sie.
 
dzien dobry

wielkie dzieki za wszystkie kciuki i kazde slowo,to dziala zbawiennie ,mowie Wam

spadam do pracy
odezwe sie pozniej


a co do rozstepow to wiesz ja smarowalam sie roznymi rzeczami,a i tak w ostatnich 3 tyg przed porodem dostalam na brzuchu
smarowanie to jedno a sklonnosc do nich to drugie
ja mam sklonnosc wiec i bez rozstepow sie nie obylo
Dorotka chociaż u Ciebie jakieś plusiki... ja to sobie jeszcze poczekam oby tylko 2 tyg a nie jak niektore dziewczyny 3 i wiecej... jeziu poprosze o przyspieszenie czasu.....

Dzien dobry, wiecie co ja przyzwyczajona ze bylismy ostatnia pozycja w miesiacach(od dolu) teraz doszedl grudzien i ja z nawyku klikam w ost. pozycje i ciagle laduje na grudniowkach
Ja dzisiaj humor lepszy niz wczoraj , słonce za oknem , ja na usg 3d bede sie umawiala po swietach na poczatek maja (to bedzie okolo 21 tyg. ) i juz zapisałam sie do szkoły rodzenia w Wejherowie(bo tam bede rodziła), zaczynamy 24 maja
Sylwia no to prosze jak wszystko pojdzie dobrze to bedziemy rodzily razem bo ja tez chce rodzic w Wejherowie ........
cholerka wiem wiem miałam cytowac ale mi sie zapomniało.............
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jej bidulki -strasznie mi Was szkoda, ja nie mam żadnych powodów do martwienia się ,a i tak co jakiś czas mam schizę , nie wiem co bym zrobiła gdyby coś działo się nie tak. Dlatego podziwiam Was i trzymam kciuki.
 
a ja dziś odebrałam kolejne wyniki moczu i niestety te pie....... bakterie są znowu, co prawda białka już nie ma, są leukocyty ale niewiele. Może się poprawia ale znowu mnie boli i szczypie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Dziś idę do gina to może zapisze mi coś mocniejszego (urosept). Zobaczymy...
 
hejka!

Co do rozstepow to tak jak dorotka pisala-smarowac trzeba ale geny swoje robia-ja smarowalam najdrozszymi (Loreal i tp) i co? i na ostatnie 2 tyg przed porodem i wyskoczylo 5 dyzurnych...

tosiu-uwazaj na siebie

trixi-to nastaw sie ze bedzie miec taki temperamencik:)Moj Besiu wlasnie taki byl-zawsze sie w brzuszku wiercil i tak mu do dzis zostalo
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Ja właśnie skończyłam rehabilitacje i zabieram sie za sie za obiad.
Dzisiaj o 18 zobacze maleństwo. Strasznie sie stęskniłam za jego widokiem. Mam nadzieje że sie rozkraczy.
Co do rozstępów to jak mają być bo tak nam pisane to choćbyśmy nie wiem co robiły to będą. Ja np. po operacji mam dwa rozstępy, jeden duży a drugi malusi od naciągania sie skóry dla zagojenia ogromnego cięcia. Jakoś sie z nimi zaprzyjaźniłam.
 
Do góry