reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Anja78 a ty skończyłaś ginekologie? No bo widzisz mój lekarz tak i powiedział że wiekszośc kobiet w ciąży ma zmiany. A bakterie masz też w śluzie w pochwie który wysiukujesz a 90% procent pacjentek uskarża mu sie na zmiany i problemy które zaraz po porodzie lub po połogu mijają. Są ciężkie przypadki gdzie kobieta zachodzi w ciąże z infekcją i sie zaostrza w przebiegu. A ze swojego doświadczenia wiem sporo o nerkach bo od 6 roku życia choruje na kamice nerkową i wiem coś o układzie moczowym i leczeniu drobnych infekcji itp. A jakby te wszystkie zmiany ciażowe w moczu były oznaką początku czegoś bardzo złego to już dziewczyny byłby po usg, posiewie z moczu i szeregu innych badań. Ja też mam zmiany w moczu i nefrolog i ginekolog zadali tylko jedno pytanie czy odczuwam pieczenie podczas siusiania jak nie to nie ma sie czym martwić. Dostałam pokrzywe i żurawine. A jakby coś sie działo to już bym była po innych badaniach. Jutro jeszcze ide do mojej reumatolog i zobaczymy co ona powie pewnie potwierdzi ich diagnozę " zmiany w moczu typowe dla ciąży, Pani sie nie przejmuje".

 
Ostatnia edycja:
Nie swędzi mnie to wcale, gdybym tego naocznie nie zauważyła to bym nie wiedziała, ze to mam. Z pewnością to nie chodzi o depilację(też maszynka) ani zapalenie mieszka włosowego to też nie to. Opuchlizna typowo podskórna, skóra na opuchliźnie w normalnym kolorze żadnego zaczerwienienia. Myślę, ze to moze jakiś ucisk bo tak przy długim staniu ciągnie, nie powiem, zebym się nie martwiła. Jak mocniej naduszę to boli tak jak siniak po uderzeniu ale ja z 100% pewnością nigdzie sie nie uderzyła.
No cóż poczekam do wizyty ciekawe co mi powie...
Dzięki laski :):):)


Moja córka bez temperatury ale za to z katarem i kaszlem jak gruźlik też do lekarza na 16.00.Powodzenia!!!!!!

Idę coś ugotować( raczej odgrzać) wczoraj miałam rodziców na obiedzie i dzisiaj słodkie niegotowanie :):):)

Lilu wiesz lekarzem nie jestem ale to co mi przychodzi do glowy to przepuchlina,albo zylaki w pachwinach -mialam w pierwszej ciazy cos takiego zyly mi wyszly na zewnatrz i puchlo mi tam tez z jednej strony bardziej z drugiej mniej ,nie bolalo,tylko ze ja to mialm troszke pozniej-wiesz nie mowie ze to to -zgaduje;-)

Dzięki, dzięki!!
Hihi.... to bedzie od dwudziestu lat pierwszy chłopak w naszych obu rodzinach. Tak same dziewuszki się rodzą :-)
Gratulacje!Chlopaki sa cudowne:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Skrzat chyba chodziło Ci o specjalizacje bo takiego kierunku jak ginkeologia nie ma. Jeśli chodzi o zmiany w moczu to są one w ciąży częstsze ,ale to nie jest nic normalnego, to po porstu zakżenie bakteryjne, które trzeba leczyć, A NIE CZEKAĆ DO POŁOGU :szok: przecież bakterie mogą przeniknąć do maluszka.
Hausfrau, monia gratki :-Deż już nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć, mam usg 1 kwietnia więc może się uajwni moja dzidzia

Mpik ciekawe czy te celowane dzieczynki u nas będą ;-)
 
a my wrocilismy z zakupow -i tego mi bylo trzeba -ostatnio tak sie czulam ze nigdzie nie chodzilam -masakra.

Piersi z kuczaka z kapustka czerwona zrobione i zjedzone...i czeka na mnie jogurcik -rabarbar z wanilia ciekawe jak smakuje

a co do wyjazdow to my lecimy 19tego kwietniado Pl ,a na lato zapowiedzialam zeby rodzinka nas odwiedzala a my ,sie nie ruszamy z UK,z Beskiem w ciazy ciagle latalam ale teraz sie duzo gorzej czuje
 
Skrzat chyba chodziło Ci o specjalizacje bo takiego kierunku jak ginkeologia nie ma. Jeśli chodzi o zmiany w moczu to są one w ciąży częstsze ,ale to nie jest nic normalnego, to po porstu zakżenie bakteryjne, które trzeba leczyć, A NIE CZEKAĆ DO POŁOGU :szok: przecież bakterie mogą przeniknąć do maluszka.
Hausfrau, monia gratki :-Deż już nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć, mam usg 1 kwietnia więc może się uajwni moja dzidzia

Mpik ciekawe czy te celowane dzieczynki u nas będą ;-)

Czy ja napisałam że sie czeka? Napisałam że zmiany mijają w tym czasie samoistnie a do tego czasu każdy lekarz coś ci da żeby zabezpieczyć. W ciąży rzadko masz mocną infekcje dróg moczowych. Jakby to była naprawde poważna infekcja która wymaga porządnego leczenia i skupienia sie na niej to byś płakała z bólu na toalecie. Lepiej sie skupić na prawidłowej morfologi bo w jej wyniku czają sie zagrożenia dla dziecka.
Bogu dziękujcie że to tylko zmiany w moczu. Ja musze łazić od lekarza do lekarza żeby mały był zdrowy. Ja zdecydowałam sie na ciąże będąc chora na toczeń układowy wiedząc jakie to niesie zagrożenie dla mnie, a wy cieszcie sie zdrowym dzieckiem i radością ciąży bez bólu. Momentami jak was czytam to wam cholernie zazdroszcze takich problemów ciążowych.

 
Ostatnia edycja:
Hejka Dziewczyny!
Miałam dzisiaj wizytę u lekarza i miałam kolejne usg no i wyszło, że bedzie ... CHŁOPAK Pięknie się rozkraczył i pokazał swoje klejnociki :tak:
Rośnie zdrowo i wszystko w porządku.
.[/QUOTE]
Gratulacje synusia, mam nadzieje , ze to byla Twoja wymarzona plec. Synusie to sa ulubiency mamusi. A jak dlugi jest juz synus w 16 tyg?
[quote="nowaolka, post: 5192238"][I]x[I]Jeszcze jeden znam przypadek i to też w mojej najbliższej rodzinie hahahah.Nakupowali wszystkiego na [/I][I]niebiesko nawet baldachim nad kołyską byl niebieski a tutaj NIESPODZIANKA!!!!.Urodziła się piękna dziewczynka,może gdzieś tam po drodze jej "ptaszka" urwało???? hahahhaha.To naprawdę był szok!!!.Laura ma dzisiaj 10 lat o "urwanym ptaszku" historię już zna!!hahahaha.[/I][/QUOTE]
Ale na szczescie to bylo 10 lat temu, teraz maja troche wiecej doswiadczenia i lepszy sprzet , chociaz pomylki i tak sie zdarzaja. Ale dobrze , ze sie nia pomyliliw druga strone bo rozowe kolorki......

[quote="sylwia781122, post: 5192508"]Co do wakacji to ja raczej nigdy nie mam , z racji tego ze mieszkam nad morzem , mam cale wakacje gosci , moj maz mowi ze zaczniemy dzielic na turnusy , bo czasem jak sie zwalilo kilkanascie osob to trzeba bylo klasc na podlodze[/QUOTE]
Cudownie , ze mieszkasz nad morzem, wspolczucia ze wzgledu na czeste wizyty rodzinki.

[quote="lilu02, post: 5192655"]Ja z małżem mieliśmy latem po raz pierwszy pojechać do Chorwacji z racji tego,ze dzieciaki podrosły, nowy samochód więc i podróż spokojniejsza. A potem była wiadomość,że bedzie nas więcej. Teraz cały czas zastanawiam się czy wyjazd w czerwiec/lipiec to dobry pomysł.W poprzednich ciążach brałam Fenoterol z powodu przedwczesnych skurczy i jeśli teraz też tak będzie to zostaje tylko Bałtyk :( szkoda.....za to za rok Chorwacji nie odpuszcze :):):)
Własnie co myślicie o wyjazdach w ciąży np samochodowych takich po 1400 km trasa??[/QUOTE]
Ja bylam w tamtym roku w Chorwacji , i wiesz jak masz pecha i sa jakies objazdy to ta podroz trwa naprawde dlugo . Nasz powrot trwal ok 18 h. Chyba , ze bedziecie robic przystanek z przerwa na nocleg np w Pradze. Ale z tego co wiem to w 3 trymestrze nie powinno sie juz tak daleko podrozowac, bo moze sie zdarzyc , ze Twoja dzidzia bedzie miala chorwackie obywatelstwo.:-D:-D:-D
[quote="gizela79, post: 5192681"]Witam mamuśki....
HausFrau gratuluję synka....być może u mnie w czwartek też pokaże i moja lekarka wypatrzy....:tak:
Dziś u nas jest tak pięknie i słoneczko....Dziewczyny a wy co miesiąc robicie badania moczu,morfologii itd??? Pytam bo ja jak na razie zrobiłam tylko 1 raz takie badania do tej pory.....:cool2:[/QUOTE]
Moja lekarka robi co 4 tyg mocz i krew ( ale tylko cukier i zelazo).

Ja w poprzedniej ciazy tez mialam ciagle problemy z bakteriami w moczu . I dostalam przykazanie wypijac dziennie 3 litry wody . Musialam postawic 3 butelki i naprawde je wypijac przez caly dzien.
Ale pomoglo. Woda musi byc o niskiej zawartosci sodu zato o duzej zawartosci magnezu.

[B]Monia[/B] gdzie ty masz ten suwaczek. Jak go zrobic pisze w watku regulamin i zasady poruszania sie po forum.
 
Ostatnia edycja:
Witam kochane!
Gratuluje sunków i córek!
mnie cos w nocy bolal dziwnie brzuch jak na @ dzis tez troche boli.I jakbym czuła ruchy, ale moze mi sie zdaje...Byłam u mojej kochanej pani stomatolog, prawie godzine siedziałam na fotelu, ale u niej to sama przyjemność.
Co do wyników moczu, ja miałam taki sam problem i do tego sladowe ilosci białka w moczu 0,05. Mój gin spytal czy chorowałam na nerki i uklad moczowy i czy teraz czuje jakies pieczenie czy klucie, jak nie to nie ma czym sie martwic(tym bardziej ze gdy pobieralam próbke moczu nie zdazyłam podmyc sie bo strasznie po nocy siusiu mi sie chcialo). Teraz nie wiem jak na to patrzec, skoro mówicie ze tak nie powinno byc.Jakos jestem spokojna bo mój gin jest raczej bardzo doswiadczonym ginekologiem i mnóstwo osób ma do niego ogromne zaufanie...
Ale uwazam ze takie wyniki i tak powinno sie konsultowac ze swoim ginem zanim zaczniemy same sie "leczyc".
A Co do latania samolotem, to dla mnie ten srodek transportu to najmniej stresujacy. Ja jeszcze teraz bym z checia bym gdzies poleciala.
Latem nie wiem czy gdzies wyjedziemy ze wzgledu na prace mojego, ale jak juz to niedaleko, bo chyba bede sie troche bała byc zdala od domu i wogóle.
 
Ostatnia edycja:
Anja78 a ty skończyłaś ginekologie? No bo widzisz mój lekarz tak i powiedział że wiekszośc kobiet w ciąży ma zmiany. A bakterie masz też w śluzie w pochwie który wysiukujesz a 90% procent pacjentek uskarża mu sie na zmiany i problemy które zaraz po porodzie lub po połogu mijają. Są ciężkie przypadki gdzie kobieta zachodzi w ciąże z infekcją i sie zaostrza w przebiegu. A ze swojego doświadczenia wiem sporo o nerkach bo od 6 roku życia choruje na kamice nerkową i wiem coś o układzie moczowym i leczeniu drobnych infekcji itp. A jakby te wszystkie zmiany ciażowe w moczu były oznaką początku czegoś bardzo złego to już dziewczyny byłby po usg, posiewie z moczu i szeregu innych badań. Ja też mam zmiany w moczu i nefrolog i ginekolog zadali tylko jedno pytanie czy odczuwam pieczenie podczas siusiania jak nie to nie ma sie czym martwić. Dostałam pokrzywe i żurawine. A jakby coś sie działo to już bym była po innych badaniach. Jutro jeszcze ide do mojej reumatolog i zobaczymy co ona powie pewnie potwierdzi ich diagnozę " zmiany w moczu typowe dla ciąży, Pani sie nie przejmuje".


to swietnie,ze twoja ciaze prowadzi ginekolog. nie pisz prosze bzdur, ze zmiany w moczu sa czyms normalnym i nie ma sie czym martwic.
troche pokory nie zaszkodzi, moze lepiej posluchac i poczytac a czasami przemilczec kwestie, niz ciagle dawac rady, niekoniecznie dobre i podkreslac sie na czerwono.
 
reklama
Kerna mozesz juz powoli dopisywac na liscie wrzesniowek obok nicka jaka plec, bo teraz napewno juz sie zacznie... W ten sposob mozesz zaktualizowac liste
Ja tez uwazam, ze bakterie w moczu sa niebezpieczne. Nawet w ciazy z synalkiem lezalam w szpitalu, bo przez nadmiar bakterii moja nerka nie puszczala moczu i robila sie coraz wieksza. Wierzcie mi to bolalo jak porod, lepiej nie dopuszczac do takich sytuacji. Przyczyna u mnie bylo to , ze za malo pilam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry