JoluMi! Najważniejszy jest spokój! Tak naprawdę to te wszystkie terminy są orientacyjne. Lekarze określają je na podstawie daty ostatniej miesiączki, zaś każda kobieta ma swoją indywidualną długość cyklu, a zatem i termin jajeczkowania, który przepada ok 14+-2 dni przed następnym okresem. Najdokładniej termin porodu określa się jeżeli jest znany termin owulacji. Od tej daty odejmujemy 7 i dodajemy 9 miesięcy.Witam.
Ritka też jestem tu nowa. Wiem coś na temat tej daty. Mój lekarz określił mi na 25.09 chociaż samej mnie się to nie widziało. Na wszystkich kalendarzach ciąży wychodzi podobnie. Na usg w zeszłym tygodniu miałam zamazany obraz płodu. Ze względu na wiek dostałam skierowanie na badania penetralne. W zeszłym tygodniu na badaniach penetralnych okazało się że według wielkości płodu jest to mniej. Więc zaczynam się martwić czy aby wszystko jest ok.
Okaże się 24.03 . Czekam z niecierpliwością biorąc pod uwagę wiek i dolegliwości nadciśnienie.
A tym zamazanym obrazem się nie przejmuj! Może aparat usg był niesprawny! A wiek - mam dużo znajomych mam, które zaszły w ciążę po 40-ce i wszystko jest ok! Są szczęśliwymi mamami! Nos do góry! Dziecko jest szczęśliwe, tylko wtedy, gdy mama jest szczęśliwa!