reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Hej dziewczyny!

TYlko sie witam i lece sie zbierac ,bo zaraz musimy do sklepu skoczyc(jak dam rade z tym bolacym brzuchem).A wieczorem idziemy do znajomych,kazalam sobie kupic kokosowego drinka (wiecie takie gotowe 4%) i zakladam ze jak lampke przez caly wieczor wypije bedzie ok.Ale z moim zuczkiem zaszlejemy haha

zycze wam milego dnia
 
reklama
witam pięknie i słonecznie! jak u nas dziś cudnie! a ja niestety muszę jechać 70 km na uczelnię tylko po to żeby wybrać indeks i później czekać na 17-tą żeby zrobić wpis... cały dzień poza domem... :-( a do tego teraz szybciutko muszę uładzić kuchnię, bo wczoraj mieliśmy gości i w nocy już na nic siły nie miałam... M jeszcze leży, bo wczoraj goście Go zmęczyli ;-) biedactwo... :-D miłego dnia dla Wszystkich!
 
Na obiadek sobie zrobiłam rosołek.
Kerna jak bym mieszkała gdzieś obok ciebie to już bym tam była, zabrała cie do siebie razem z maleństwem a tego ****** zrównała z ziemią. Nigdy nie zaakceptuje i nie przymykam oczu na takie zachowanie. Cholera mnie bierze jak słysze o takich sytuacjach. Może czas sie ocknąć bo niedługo usłyszymy o was w wiadomościach. Co dziennie sie słyszy jak dzieci trafiają do szpitala przez własnych tatusiów i mamusie. Zrozum że dziecko to dar i do cholery obudź sie wreszcie zanim będzie za późno!!!!


magi78 czy ty przypadkiem może nie doczytałaś takiego malusiego fragmenciku. Dorosły silny , pijany chłop KOPNĄŁ małe, niewinne, bezbronne DZIECKO!!!!
Awantura awanturą ale wyładowywanie swoich emocji na własnym dziecku to CHORE jest. Zastanów sie chwile bo kłótnie w związku to norma ale takie zachowanie wobec dziecka to już normalne nie jest. No chyba że ty masz inne zdanie i takie akcje wobec dzieci uznajesz za nic złego.

Wiesz wybacz ale mnie takie sytuacje to białej gorączki doprowadzają a tym bardziej jak ktoś nie ważne w jakim jest stanie je bije. A na czerwono zaznaczałam żeby podkreślić dla magi78 jakiego czynu sie dopuścił. Ja nie osądzam awantur ja nie toleruje tego typu zachowań bo jako niania sie na nie napatrzyłam i mierzi mnie taka znieczulica na cierpienie dzieci. A forum jest chyba też po to żeby wypowiedzieć własne zdanie na dany temat.

no i jestem..a teraz żałuję..serio. ciśnienei mi się tylko podniosło jak przeczytałam te Wasze posty...wolfheart..Twoje są równie przesadne....:sorry2:ale nie mam nerwów czytać do końca...:no::no: widać nie powinnam wszystkiego opisywać. Już mam nauczkę przynajmniej. Swoje sprawy zostawiam sobie a tutaj będę pisać o zmęczeniu i pogodzie.:sorry2::sorry2::sorry2: I nie będę tłumaczyć jak było na prawdę bo to i tak nic nie da, a przekonywanie mnie do rozwodu i ucieczki z małym z domu to jakaś paranoja.:sorry2::sorry2: Reszcie dziewczyn dziękuje za pocieszenie i wsparcie..niektórzy jak widać potrafią obiektywnie popatrzeć na sprawe a nie doszukiwać się pijanego nożownika katującego własne dzieci!!! Jestem normalna i wiem co można czego nie!! nosz *****!! I fakt, jak niektóre dziewczyny słusznie zauważyły po dwóch zdaniach nie powinno się oceniać całej sytuacji!! A ja jakoś dziwnie nia miałam czasu opisywać klatka po klatce całej sytuacji!! Nie błagałam Was o pomoc bo jesteśmy katowani i M ganiał nas z pięsciami do cholery!!!!! Dziewczyny...tragedia no.

Dorotka a Ty proszę Cię uspokój się...kurcze no niełatwo masz.Ale jak już któraś dziewczyna napisała jakby dzidzia miała wady, to pewnie nastąpiłoby poronienie a uCiebie usg jest ok!! Nie stresuj się tylko uwierz w lekarzy, medycynę! Nie Ty jedna masz taki problem i na pewno lekarze wiedzą co robic w takich przypadkach!! Sciskam!!

aha wiem Dorotka, że temat zamknięty, ale musiałam swoje zdanie wtracic!!! Po temacie!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Cze mamusie!
Ja wstalam z bolem glowy:wściekła/y:i tak mnie pobolewa od rana.Niechce sie faszerowac lekami i barc od bolu glowy...mysle ze przejdzie !!
Dziasaj mam na obiadek ruskie pierozki ze smietanka i tez przydalo by mi sie chate ogarnac ale przez ten bol glowy na nic nie mam ochoty:/
Milej soboty !!

 
Czesc dziewczynki:))
ale mialam dzisiaj noc..masakra..nie moglam zasnac..a jak juz zasnelam to moj tak chrapal ze ciagle sie budzilam..i jeszcze ten pies nadrabiajacy km po lozku..ale juz wstalam i zyje:)

siedze i mysle czy nie jechac do szczecina bo moje kolezanki ze studiow wydzwaniaja ze szykuja sie do pubu na wieczor..ale co ja biedna w tym pubie bede robic..sok pic? hehe.. z drugiej strony nie widzialam ich kilka miesiecy i juz sie stesknilam:( musze to przemyslec..szkoda ze to tak daleko:(

a pogoda ..hmm..cieplo ale pochmurnie..


u mnienoce wszystkie tak włąśnie wyglądaja :-( mój strasznie chrapie :-( nie wiem może trzeba coś na to kupić jakiś lek :tak: sama nie wiem


witam przedpołudniowo:-)
u nas też ciepło ale słońca bardzo mało :-( i temu mnie też się nic nie chce :wściekła/y:
u mnie dzis na obiadek skrzydełka kurczaka pikantne,ziemniaczki i surówka z pora...też chciałam robic zupkę jarzynową ale jakos ochota mi odeszła :szok:
no i trzeba sie zabrać za sprzątanko a tak mi sie nie chce :wściekła/y: napewno byłoby chętniej jakby słoneczko ładnie świeciło :tak:
 
Kerna, już dobrze. Bądź tu z nami, i mnie troszkę zdenerwowało, ale za moje nerwy jestem odpowiedzialna ja sama- więc dla dobra dzidziusia - stop :-) Odkręcam i zwracam myśli gdzie indziej. Mówi się, żeby kogoś poznac i ocenić trzeba by przejść w jego butach 7 długich kilometrów. To oczywiście przenośnia, ale gdy tylko sobie te słowa przypomnę, to zaraz gryze się w język by nie komentować po swojemu.
Jeszcze nie jedna zwada z lubym nas czeka- to są troski i radości z bycia razem. Nie ma tylko fajerwerków, prawda? :-)
Dziewczyny , mój facet tez chrapie, okrutnie! Gdy tylko zaśnie przede mną, ja mam problem by zasnąć. Ale najlepsze jest to, że...ponoć ja tez chrapię:-D No i przygadywał kocioł garnkowi. Hmm, staram się zmęczyć na maksa czytaniem i gaszę światło, jakoś sen przychodzi.
Na obiad rolady śląskie z kluskami i kapustką zasmażaną, dla mnie sałatka grecka, mniamm :-)
 
Witam się weekendowo
U mnie deszczowo pochmurnie,aż nic się nie chce, może po obiadku będzie lepiej i wybiorę się na jakiś spacerek.
Mykam zając się małą...
 
Hej witam mamuśki....ja wczoraj do 1 w nocy oglądałam film na TVN-"Constantine"-i potem miałam koszmary-i przez to sie nie wyspałam....
Kerna dobrze,ze jesteś....:tak:-można książkę napisać!!!!!!:-(...
A ja dziś robię ziemniaczki piure,kiełbaska z cebulką i surówka z kapusty kiszonej....
U nas jest ciepło ale brak słoneczka.....i chyba będzie padać:no: a chciałam okna myć bo już patrzeć na nie nie mogę.....kurcze dziś bolą mnie pachwiny a to dlatego ,że chyba maleństwo rośnie....a to jeszcze tyle czasu...mój to się śmieje,że niedługo to nie będę miała siły chodzić z tak dużym brzuszkiem:szok:...a ja myslę,że nie będzie tak żle....czuć wiosnę a lato też szybko przyjdzie!!!!!!!!!!!
 
słoneczko znowu zachodzi :-( kobieta zmienną jest a w ciąży to już szczególnie.. :-) banał a jednak... miałam jechać do stolicy województwa, ale jednak mi się nie chce.. tylko kiedy ja to wszystko pozałatwiam.. zachciało się starej ;-) babie kolejnych studiów... dobrze, że to już prawie koniec... dziewczyny uśmiechajmy się do siebie będzie nam lżej.. :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!
A u mnie dziś pięknie - ciepło, świeci słonko!:-)
Szkoda, że nie mogę wyjść na spacer - grzecznie leżę! Ale dzięki temu bałagan w domu mam usprawiedliwiony!
Właśnie oglądam film pt."Marzyciel". Polecam wszystkim!
A mamusiom studiującym życzę dużo wytrwałości! W pierwszej ciąży broniłam pracę mgr, wiem ile to wymaga wysiłku. Ale za to dzieci są później rezolutne!
Życzę smacznego obiadku!:-)
 
Do góry