reklama
beti14011984
Fanka BB :)
haszi gratuluje udanej wizytki ja mam dopiero 10 kwietnia i mam nadzieję że zrobi usg bo na ostatniej nie robił a juz tesknie za szkrabem.....
to ja się żegnam tak mnie boli ostatnio głowa że nie wiem miłej nocki bużka
to ja się żegnam tak mnie boli ostatnio głowa że nie wiem miłej nocki bużka
Witam z ranka, jak dobrze że piątek choć pogoda za oknem samobójcza ....
Wczoraj zamówiłam 2 pary spodni rybaczki i na kant tweedowe Po tym jak spodnie które 2 tyg temu nosiłam do pracy musiałam na gumki recepturki zahaczyć Normalnie byłam w szoku ile mi brakuje do zapięcia a zostały mi jedne spodnie i są akurat w praniu.
Wczoraj zamówiłam 2 pary spodni rybaczki i na kant tweedowe Po tym jak spodnie które 2 tyg temu nosiłam do pracy musiałam na gumki recepturki zahaczyć Normalnie byłam w szoku ile mi brakuje do zapięcia a zostały mi jedne spodnie i są akurat w praniu.
kerna
http://www.lauraziobro.pl
no jestem dziewczyny..zaglądałam tu ale weny na pisanie brak..A do tego jestem przeziębiona i leżę w łóżku Michał ma uczulenie na kompa i jak tylko zasiadam to drze się i dlatego też nie mam jak pisać..nie mam jak poczytać..no jak z noworodkiem
dorotka sorki, że się nie odezwałąm ale akurat trafiłaś na wojnę u mnie. M wrócił do domu pijany zostawił mnie bez jedzenia na dziś, bo jasne że w takim stanie do sklepu już nie pojechał do tego kopnął Michała bo myślał, że to jest takie zabawne!! A oczywiście dla niego nie było i skończyło się rykiem! Na szczęście nie mocno...Normalnie do 1 w nocy próbowałam się uspokoić i nie mogłam....
Jestem udupiona, bo nie mogę małego do auta wsadzić, a on sam nie da rady wejść! A do tego wózka do auta też nie wsadzę bo ciężki...nie wiem jak ja się zorganizuje...
Dzis umawiam się na wizytę na za tydzień. Zobaczymy co tam się dzieje
dorotka sorki, że się nie odezwałąm ale akurat trafiłaś na wojnę u mnie. M wrócił do domu pijany zostawił mnie bez jedzenia na dziś, bo jasne że w takim stanie do sklepu już nie pojechał do tego kopnął Michała bo myślał, że to jest takie zabawne!! A oczywiście dla niego nie było i skończyło się rykiem! Na szczęście nie mocno...Normalnie do 1 w nocy próbowałam się uspokoić i nie mogłam....
Jestem udupiona, bo nie mogę małego do auta wsadzić, a on sam nie da rady wejść! A do tego wózka do auta też nie wsadzę bo ciężki...nie wiem jak ja się zorganizuje...
Dzis umawiam się na wizytę na za tydzień. Zobaczymy co tam się dzieje
Kinia1
Wrześniowa mama '10
Kerna współczuję sytuacji, mam nadzieję, że jakoś sobie poradzisz z tymi zakupkami, a może ktoś by pojechał z Tobą?
I piątek i praca, później szkoła i tak do 21... Jak każdy piątek będzie męcząco... Coraz bardziej stresuję się poniedziałkiem, żeby tylko wszystko było dobrze...
Dzisiaj mam fatalny dzień, uważam, że komputery to czasami zakała mojego życia... Mam dosyc tego, że mój mąż ciągle siedzi przed kompem i nawet pogadac z nim nie mogę... Mam już dosyc...
Życzę miłego dzionka
I piątek i praca, później szkoła i tak do 21... Jak każdy piątek będzie męcząco... Coraz bardziej stresuję się poniedziałkiem, żeby tylko wszystko było dobrze...
Dzisiaj mam fatalny dzień, uważam, że komputery to czasami zakała mojego życia... Mam dosyc tego, że mój mąż ciągle siedzi przed kompem i nawet pogadac z nim nie mogę... Mam już dosyc...
Życzę miłego dzionka
Witam wiosennie,
U mnie dziś pogoda troszkę gorsza niż wczoraj, słonko nieśmiało wychyla się zza chmur. Podobno ma być tak ciepło, jak wczoraj :-)
Dzisiaj miałam się wyspać, poleniuchować. Obudziłam się o 6 i już nie mogłam zasnąć Echh tak to jest jak sobie wezmę wolne. Zaraz zabieram się za sprzątanie mieszkania. Może jak się troszkę zmęczę, to znów się położe
Miłego dnia Wam życzę.
U mnie dziś pogoda troszkę gorsza niż wczoraj, słonko nieśmiało wychyla się zza chmur. Podobno ma być tak ciepło, jak wczoraj :-)
Dzisiaj miałam się wyspać, poleniuchować. Obudziłam się o 6 i już nie mogłam zasnąć Echh tak to jest jak sobie wezmę wolne. Zaraz zabieram się za sprzątanie mieszkania. Może jak się troszkę zmęczę, to znów się położe
Miłego dnia Wam życzę.
agamati1
Fanka BB :)
Witam się z rana:-)
Wstałam o 7; odwiozłam Matiego do przedszkola; zjadłam śniadanko; wstawiłam pranko, a teraz relaks przed kompem. 2 dzień L4, a ja już chcę do pracy
Pogoda podobna do wczorajszej, słonko nieśmiało próbuje się przebić. Zaraz zabiorę się za porządki, a na 14.30 do przedszkola (zajęcia integracyjne dzieci z rodzicami);-)
Miłego dzionka.
Wstałam o 7; odwiozłam Matiego do przedszkola; zjadłam śniadanko; wstawiłam pranko, a teraz relaks przed kompem. 2 dzień L4, a ja już chcę do pracy
Pogoda podobna do wczorajszej, słonko nieśmiało próbuje się przebić. Zaraz zabiorę się za porządki, a na 14.30 do przedszkola (zajęcia integracyjne dzieci z rodzicami);-)
Miłego dzionka.
reklama
Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
Dzień dobry :-) I u mnie słońce nieśmiało wygląda zza chmur, zbyt nieśmiało, buu. Jak niskociśnieniowiec jestem nieprzytomna rano , gdy za oknem szaro i niż. Czekam na słońce, rozpaczliwie. Normalnie o tej porze poszłabym już 3 razy na małe opalanie, tak dla podłapania energii i poprawy nastroju. W karjach skandynawskich zimowe depresje leczą właśnie światłem wygenerowanym z lamp. Zatem cierpliwość i nadzieja , że ta wiosna już stoi za za rogiem :-)
Kerna, przytulam Cię mocno, domyślam się jak się czujesz i jak było Ci smutno.Taka bezradność i złość. Może jednak to pojedyncze wyskoki, masz prawo by o tym pogadać z nim i powiedzieć, że to Ciebie rani. Jesteście dorośli , możecie się dogadać.
Chyba, że jak u mnie...
Z moim eks mężem rozstałam się po 18 latach, bo niestety nie mogłam na niego liczyć. Alkohol, ekstremalne sporty, komputery. Po prostu nie było Go. Nie było nas. To działo się od samego początku, ale ja nie umiałam wymagać, zadbać o siebie. Póżniej to już czekałam tylko do pełnoletności syna i słowa własnego dotrzymałam. Mąż nie chciał rozwodu, było mu tak dobrze i wygodnie, mnie wcale :-/
Ale mniejsza już z tym. Wydoroślałam, drugi raz na to nie pozwolę, mądra Polka po szkodzie :-) Od zawsze planowałam, marzyłam jako jedynaczka, że będę miała więcej dzieci. Już myślałam, że się nie ziści. I spotkało mnie wielkie szczęście, zostanę znowu mamusią :-)
Pięknego dnia dziewczyny ! Pogody duszka :-)
Kerna, przytulam Cię mocno, domyślam się jak się czujesz i jak było Ci smutno.Taka bezradność i złość. Może jednak to pojedyncze wyskoki, masz prawo by o tym pogadać z nim i powiedzieć, że to Ciebie rani. Jesteście dorośli , możecie się dogadać.
Chyba, że jak u mnie...
Z moim eks mężem rozstałam się po 18 latach, bo niestety nie mogłam na niego liczyć. Alkohol, ekstremalne sporty, komputery. Po prostu nie było Go. Nie było nas. To działo się od samego początku, ale ja nie umiałam wymagać, zadbać o siebie. Póżniej to już czekałam tylko do pełnoletności syna i słowa własnego dotrzymałam. Mąż nie chciał rozwodu, było mu tak dobrze i wygodnie, mnie wcale :-/
Ale mniejsza już z tym. Wydoroślałam, drugi raz na to nie pozwolę, mądra Polka po szkodzie :-) Od zawsze planowałam, marzyłam jako jedynaczka, że będę miała więcej dzieci. Już myślałam, że się nie ziści. I spotkało mnie wielkie szczęście, zostanę znowu mamusią :-)
Pięknego dnia dziewczyny ! Pogody duszka :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 244
Podziel się: