reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Dzień dobry :-) I u mnie słońce nieśmiało wygląda zza chmur, zbyt nieśmiało, buu. Jak niskociśnieniowiec jestem nieprzytomna rano , gdy za oknem szaro i niż. Czekam na słońce, rozpaczliwie. Normalnie o tej porze poszłabym już 3 razy na małe opalanie, tak dla podłapania energii i poprawy nastroju. W karjach skandynawskich zimowe depresje leczą właśnie światłem wygenerowanym z lamp. Zatem cierpliwość i nadzieja , że ta wiosna już stoi za za rogiem :-)
Kerna, przytulam Cię mocno, domyślam się jak się czujesz i jak było Ci smutno.Taka bezradność i złość. Może jednak to pojedyncze wyskoki, masz prawo by o tym pogadać z nim i powiedzieć, że to Ciebie rani. Jesteście dorośli , możecie się dogadać.
Chyba, że jak u mnie...
Z moim eks mężem rozstałam się po 18 latach, bo niestety nie mogłam na niego liczyć. Alkohol, ekstremalne sporty, komputery. Po prostu nie było Go. Nie było nas. To działo się od samego początku, ale ja nie umiałam wymagać, zadbać o siebie. Póżniej to już czekałam tylko do pełnoletności syna i słowa własnego dotrzymałam. Mąż nie chciał rozwodu, było mu tak dobrze i wygodnie, mnie wcale :-/
Ale mniejsza już z tym. Wydoroślałam, drugi raz na to nie pozwolę, mądra Polka po szkodzie :-) Od zawsze planowałam, marzyłam jako jedynaczka, że będę miała więcej dzieci. Już myślałam, że się nie ziści. I spotkało mnie wielkie szczęście, zostanę znowu mamusią :-)
Pięknego dnia dziewczyny ! Pogody duszka :-)
Witajcie dziewuszki

Beniaminka podziwiam takie silne kobitki, jak Ty - tez jestem zdania, ze nie mozna zycia marnowac z facetem, tylko dlatego zeby nie zostac samą :-)
Kerna - trzymam kciuki za naprostowanie na Twoja korzysc sytuacji domowej :-)

U mnie dzis wspaniala weather - bylam juz na krotkim spacerku - jedynie wiatr lekko zwiewa wlosy z jednej srony glowy na druga :-) Ale najwazniejsze, ze temperatura skoczyla i czuc, ze idzie wiosna.
Zaluje tylko, ze zostal mi tylko weekend wolnego.. potem znowu do pracy - a tak juz sie slodko rozleniwilam..
Pozdrowionka.
 
reklama
witam się piątkowo:-)
jestem właśnie po śniadanku,więc czas na szykowanie obiadku,a nie mam kompletnie pomyłu:szok:
i znając zycie zaraz teściowa po mnie przyjdzie na spacerek,ona uwaza ze kobieta w ciaży powinna przejść dziennie jeden kilometr i też tego pilnuje,KOCHANA KOBIETA.
ogólnie amopoczucie ok ,słoneczko wygląda za chmur wiec aż sie zyć chce:-D
 
gaja karpatka z packzi, czy 100% własnej roboty?? Też bymzrobiła jakieś cudeńko ale przepisu akurat nie mam:sorry2:
Co do mojego wyrodnego męża to niestety..szybko nie wybaczę sporadycznego wybryku. Ja teraz n ie mam z czego obiadu zrobić, bo do sklepu się nie dostanę:no::no:
 
Cześć mamuśki.
Ja po wczorajszej wizycie nadal na zwolnieniu (całe szczęście), morfologia w normie, poza nadal nieznacznie obniżonym poziomem EOS, ale gin mówi, że to nic nie znaczy.
Siuśki mi się poprawiły :-) już nie obfita flora bakteryjna, tylko mierna, natomiast gin twierdzi, że to raczej nie jest infekcja tylko prawdopodobnie źle pobieram próbkę do badania, i kazał następnym razem najpierw się dokładnie umyć, potem założyć tampona, po czym siknąć porządnie pierwszy strumień do kibelka i dopiero potem do pojemniczka. Dotąd robiłam to wszystko poza tamponem, no i ten pierwszy strumień to raczej u mnie było kilka kropelek, bo się bałam, że do badania nie starczy :-D zwłaszcza jeśli miałam przespaną noc i nie wstawałam na picie (co mi się często zdarza, bo suszy mnie w nocy) :-D powiedział też, że ewentualnie właśnie żurawina albo po prostu łykanie dużych ilości witaminy C pomaga na taki stan rzeczy.
Następna wizyta za 4 tygodnie (w 20tc), a za 6 tyg. ważne USG z pomiarami wszystkiego co tylko się da i badaniem serduszka. Od 20tc będziemy też na każdej wizycie badać tętno dzidzi specjalnym detektorem.
Pytałam lekarza o kłucie, które czasami (sporadycznie) zdarza mi się odczuć - krótkie i nagłe zakłucie w brzuchu, a gin na to, że możliwe, że to są ruchy dziecka. Zdziwiłam się, ale powiedział, że wiele pacjentek tak właśnie opisuje pierwsze ruchy - a on nigdy w ciąży nie był, to nie potwierdza, mówi tylko to co inne ciężarówki :-D
A dzisiaj mi się śniło, że mnie dzidziorek tak pięknie kopał w brzuch, aż się pojawiały uwypuklenia :tak: i że znalazłam w szufladzie różowe śpioszki, ciekawa jestem, czy to jakieś "proroctwo" na dziewczynkę... hihi... zobaczymy, ale dopiero za 6 tygodni, no chyba, że chwilę wcześniej pójdziemy z M na dodatkowe USG - 3D.

Kerna wybacz, że się wtrącam, ale... rozumiem, że facet mógł wrócić pijany, to się każdemu może zdarzyć (nie znam Waszej sytuacji), ale jeśli kopnął dziecko, to dla mnie jest skreślony. Alkohol go nie usprawiedliwia. Nie będę Ci prawić morałów, ale gdyby tak zrobił mój facet, to byłby pierwszy i ostatni raz, więcej by nas nie zobaczył. Niestety to jest tak, że jeśli wybaczasz, to na jednym razie raczej się nie kończy. Widziałam w życiu niejedno dziecko, które tego typu sytuacja miała spotkać "ostatni raz". I każdy ten raz zostawia ślad na ciele i duszy. To nie prowadzi do niczego dobrego.
Tylko nie odbieraj źle moich słów, proszę. To nie atak na Ciebie.
 
a ja dziś na obiadek barszczyk ukraiński z duuużą ilością warzyw, tak dla Dzidziusia.. :-) a na drugie makaron z serkiem i tym co mi wpadnie na patelnię.. :-) czyli obiadek w pół godzinki... na więcej nie mam siły, bo pogoda piękna i okna do mnie powiedziały "umyj nas" :-D
 
kerna karpatka z pudełka ;-) Niestety nie umiem a nawet nie próbowałam sama zrobić, najlepiej wychodzą mi ciasta kruche i na biszkoptach:-) A karpatka zawsze z tytki leci:tak:
Jutro za to zaplanowałam na obiad mielone z pieczarkami i serem do tego sałata z ogórkiem , pomidorkiem i cebulką :-D Na kolacyjkę dla małża zupka mleczna z kluseczkami i bułeczki z dżemem truskawkowym:-p
No i chodzi za mną jakaś sałatka, ale nie wiem konkretnie jaka, może jakąś z rybką zrobię?

A dziewczynom które siedzą w domku (ale nie nieuruchomionym) mówię że to świństwo i chamstwo, ja muszę w pracy siedzieć a te piszą jak pięknie na dworze jest:dry:
 
mmm..karpatka jest rewelacyjna..ale faktycznie mi bardziej smakuje jak sama zrobie niz z pudelka..zalezy jeszcze jaka firma..i lubie jeszcze krowke..i sernik z polewa krowkowa:) ehh jak to dobrze ze ida swieta..na dwa domy to sie objem ze hej..u mojego E w domu zawsze sa kupne ciasta jakis tort, rolady i babki..a u mnie tylko wlasnego wypieku;) ale mi pachnie biala kielbaska i cwikla:)) ojj koncze juz o tym jedzeniu..

ide zrobic slaba kawe bo glowa mnie boli znowu;/
 
reklama
Czesc dziewczyny!

Jej czy wy tez takie slabe jestescie?Ja strasznie chodze po scianach jest mi tak slabo,i wogule mdlosci mam od 5 dni masakra!Nic co tluste ,ciezkie nie moge zjesc bo zgaga...brrr.Gotuje dzis pomidorowa z ryzem bo na nic innego nie mam ochoty...Ale wyniki mam dobre zadnych infekcjii-fajnie:)

JUz nie moge sie doczekac az moj mezulek wroci z pracy,ale on dzis dluzej bo jeszcze silownia-coz ale obiecal ze jak wroci to pomoze mi chate cala pozprzatac.
Wczoraj bylam z Besiem na kontrolnym badaniu sluchu(ma niedosluch bo zbiera mu sie plyn w uchu srodkowym) no i jak to pan doktor powiedzial-"mama zawsze wie najlepiej"-mialam racje sluch mu sie pogarsza,nie obejdzie sie bez zabiegu ,ma termin na 7ego czerwca

pozdrawiam i milego dnia
 
Do góry