Wrzesień 2010...

[pysia_23]

Witam ja miałam dziś na obiad ziemniaczki czerwona kapustke i kaczke a jutro rosołek i ryz z białym sosem i gotowane mięsko z kurczaka.
Co do ubranek dla maluszka to na pewno nie kupie kaftaniki na sznureczkach ani śpioszki tylko połśpiochy, body, rajstopki, pajacyki zapinane na zamek i śpiworek do spania a na wyjścia "dorosłe" ciuszki typu jeansy, sukieneczka, sweterek, koszulka itp.
Mam troszkę luzu siostra poszła z mała do koleżanki na kawkę.
Cos ostatnio przy sprzątaniu i siedzeniu boli mnie dolna część kręgosłupa tuz przy tyłku.Koszmar jakiś.

 

[skrzat910]

Z ubranek to już dużo mam bo ostatnio wpadłam na promocje i nakupiłam ciuszków. Za kaftanikami sie rozglądam.
A dzisiaj mój mężuś gotował i zrobił zupe meksykańską a na deser koktajl truskawkowy.

 

[toshi]

witam :-), ale dzis i wczoraj naskrobałyscie ;-)

 

[przyszla_mama81]

witam!!
ja juz pokolacji ale jestem pelna !! ale tez apetyt mi wrocil he troche si etrego boje bo ciagle bym cos jadla!!mdlosci minely to apetyt wrocil...ale staram sie omijac slodycze choc w lodowce pyszne lody leza kuszace)ale narazie jzu nic nie wcisne.
Milego wieczorku!!

 

[malgos83]

witam!!
ja juz pokolacji ale jestem pelna !! ale tez apetyt mi wrocil he troche si etrego boje bo ciagle bym cos jadla!!mdlosci minely to apetyt wrocil...ale staram sie omijac slodycze choc w lodowce pyszne lody leza kuszace)ale narazie jzu nic nie wcisne.
Milego wieczorku!!

hehe przypomnialas mi o lodach bo zupelnie zapomnialam ze tez mam w zamrazalniku) odpoczne po kolacji i pewnie sie skusze

 

[monia.gryc]

WITAM DZIEWCZYNKI!
Podczytuję to to forum od 2 miesięcy, nie miałam odwagi się ujawnić,gdyż bardzo bałam się o moją ciążę...W lipcu poroniłam w 5/6 tyg. było to dla mnie ogromne przeżycie, długo dochodziłam do siebie, o ciążę starałam się 5 miesięcy. Jak teraz dowiedziałam się ,że się udało, wcale się nie cieszyłam, strach był silniejszy, doszły plamienia, co chwila biegałam do lekarza, który "sprzedawał "mi swój optymizm. Obecnie skończyłam 3 miesiąc, jestem już po teście pappa, badaniu genetycznym, tak więc pojawiła się wiara,że tym razem będzie ok, musi być.
Dziś rano byłam na badaniu u mojego doktorka(standardowo przy każdej wizycie usg) i na badaniu spytał czy chcę znać płeć, byłam w szoku, bo to dopiero początek14 tyg. powiedział,że to takna 80%
ale to wybitny specjalista z międzynarodowym certyfikatem usg,świetnym sprzętem, mogę go polecić dziewczynom z wa-wy bo wykonuje badania serduszka, przepływy, 4d, 3d i w ogóle msuper z niego gość, dba o swoje pacjentki, do tego jest młody(ale już dr przed nazwiskiem)i przystojny...

 

[przyszla_mama81]

ja mam chec na lody ale narazie nie mam miejsca i nie wiem czy dzisaj sie skuszea jak nie to jutro napewno he
mielgo wieczorku!!

 

[monia.gryc]

Ale wracając do tematu ...BĘDĘ MIAŁA CÓRKĘ.....Jestem taka szczęśliwa,mąż chyba myślał o synku ale co tam cieszy się jak diabli...Pozdrawiam was
dziewczynki, mam nadzieję,że mnie przygarniecie, znam was już trochę...służę radą i pomocą choć to moje pierwsze dzieciąteczko, przeżywam sytuację Dorotki gdyż sama mam toxo ujemne i boję się zarazić(mięsne obiady przygotowuję w rękawiczkach),współczuję też Kernie, ale teraz ze szwem będzie tylko dobrze, WITAM raz jeszcze i pozdrawiam

 

[malgos83]

Ale wracając do tematu ...BĘDĘ MIAŁA CÓRKĘ.....Jestem taka szczęśliwa,mąż chyba myślał o synku ale co tam cieszy się jak diabli...Pozdrawiam was
dziewczynki, mam nadzieję,że mnie przygarniecie, znam was już trochę...służę radą i pomocą choć to moje pierwsze dzieciąteczko, przeżywam sytuację Dorotki gdyż sama mam toxo ujemne i boję się zarazić(mięsne obiady przygotowuję w rękawiczkach),współczuję też Kernie, ale teraz ze szwem będzie tylko dobrze, WITAM raz jeszcze i pozdrawiam

Witaj kochana Gratuluje coreczki
ja tez mam ujemne tokso i musze uwazac..i tak jak napisalas bardziej uwazam na mieso niz koty bo z kotami mam stycznosc od malego i jak do tej pory mnie nie zarazily..
Skoro w 14 tygodniu znasz plec tak na 80% to licze na to ze niedlugo tez juz bede wiedziala kogo nosze pod sercem

 

[gizela79]

Ale wracając do tematu ...BĘDĘ MIAŁA CÓRKĘ.....Jestem taka szczęśliwa,mąż chyba myślał o synku ale co tam cieszy się jak diabli...Pozdrawiam was
dziewczynki, mam nadzieję,że mnie przygarniecie, znam was już trochę...służę radą i pomocą choć to moje pierwsze dzieciąteczko, przeżywam sytuację Dorotki gdyż sama mam toxo ujemne i boję się zarazić(mięsne obiady przygotowuję w rękawiczkach),współczuję też Kernie, ale teraz ze szwem będzie tylko dobrze, WITAM raz jeszcze i pozdrawiam

Witaj Monia...teraz już bedzie dobrze....i gratuluję córeczki....
A ja dziś zrobiłam z francuskiego ciasta ciasteczka i pleśniaka...i jestem padnięta....
Dziewczyny same niespodzianki dziś u mnie....dziś przyszedł bardzo fajny starszy sąsiad....i spytał sie czy nie chcielibyśmy sie zamienić na większe mieszkanko na 50m-2 pokoje,kuchnia i łazienka a ja,że chcielibyśmy ...okazało się ,że mieszkanie jest do małego remontu...i jego koleżnaka chcialaby sie zamienić bo jej takie duże nie jest potrzebne....,że wystarczy jej 1 pokój....normalnie świeczki mi stanęły...bo na dzisiejszy okres to nie mieliśmy szans-a u nas wszystko jest porobione-tylko pomalujemy ściany....więc się umówiliśmy na świeta Wielkanocne na rozmowę.....
Ach dziewczyny jak ja bym sie cieszyła-2 pokoje!!!!!!trzymajcie kciuki by doszło to do skutku....