Kobietki mam do Was pytanie. Jak szybko bylo widac u Was pecherzyk na USG? Ostatni okres mialam 10 grudnia, 9 stycznia test wyszedl pozytywny (delikatna druga kreska, widoczna pod swiatlo), 10 stycznia juz byla wyrazniejsza. 12 stycznia bylam u ginekologa, zbadal mnie (nie mial u siebie USG), na dotyk i objawy powiedzial, ze to w 100% ciaza. Na nastepny dzien kazal przyjsc na USG, ale niestety nic nie bylo widac. Strasznie sie boje, ze nic sie nie pojawi
Slyszalam tez, ze tam gdzie mi robil USG, maja slaby aparat, kolezanka chodzila do tego samego lekarza. W miedzyczasie poszla do innego i na USG wszystko bylo dobrze widac (dostala zdjecie), kiedy poszla do naszego, powiedzial tylko, ze jeszcze slabo widac, nie da zdjecia, bo to za wczesnie...