reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

no ja tez mam jutro genetyczne jezu a boje się już bym chciała mieć to za sobą z pozytywnym wynikiem oczywiście :) pewnie bedziesz na forum po wizycie to zdąże odczytać przed wyjazdem twoje wiadomości bo ja mam na 14.30...
ja już wykąpana leże w łóżeczku trzeba troszkę poprzytulać sie z mężem bo cosik narzeka że go zaniedbuje heheheh...

kerna trzymaj się napewno będzie wszystko dobrze

buziaczki mamusie :) miłych snooffff :)



beti14011984

Beti trzymam kciuki za twoje badanie i daj znać po badaniu jak u Ciebie było ,ale na pewno bedzie dobrze

Ja mam jutro od 10 usg genetyczne umrę tam ze strachu przed tym gabinetem chyba ehhh
Nic idę się kąpać i lulu przy jakimś dobrym filmie zrobię.
Dobranoc mamuśki...

pysia_23

Wszytkko musi być ok!!!:tak: Ty to chociaż to badanie masz rano i po wszytkim a ja muszę poczekać az do wieczorka :-:)-:)-( pozdrawiam :happy:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej dziewczyny,
kerna nie ma co panikowac, założą Ci szef i spokojnie do 9 m-ca wytrzymasz, oby tylko fasolka zdrowa była, to najważniejsze, na pewno wszystko będzie dobrze!!
gaja super wieści, rośnie Twój szkrabek jak na drożdżach :tak:
beti i ja zaciskam kciuki
karolina lekarz wie co robi, w moim przypadku obejrzała szkrabka i nie pomierzyła przezierności tylko na oko powiedziała że jest ok ale ja aby miec spokój i czyste sumienie poszłam jeszcze do prywatnego i tobie tak radzę bo tak to będziesz w głowę zachodzic, a tak sprawdzisz i będziesz mogła spac bez nerwów ;-)
 
Dzien dobry dziewczeta! Ja juz po pobraniu krwi, odbylo sie dzisiaj bez omdlen :D hehe juz jutro o 11 mam badanie Usg, juz nie moge sie doczekac ostatnie mialam 4 tygodnie temu. Bedzie to moje pierwsze badanie tu we Wloszech. Mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok. Mam dzis staszny katar nie wiem po czym, i ide cos przekasic bo mnie cos na wymioty ciagnie.. :(
 
tak póżno dziewczyny a ja zasnac nie mogę ,strasznie sie denereuje dzisiaj byłam u mojej ginki na rozmowie ,pytałam sie jej o badanie przyziernosci karkowej i ona na to odpowiedziała mi ze badanie to wykonuje sie kobietą w starszym wieku(pierworódka) ze ja urodzilam dwie wspaniałe,zdrowe dziewczynki i to badanie nie jest u mnie wskazane,
ale jak tutaj czytam na forum to każda z was miała to badanie oprócz mnie i nie wiem co mam teraz zrobic,ogólnie jest to lekarka z dużym doświadczeniem ,wydaje mi sie ze jest osobą kompetentną i sama nie wiem co mam teraz myśleć.
powiedzcie mi dziewczyny czy isć prywatnie? czy nie jest za póżno na to badanie?
doradzcie mi coś prosze:):):)

Ja chodze do lekarza do którego mam zaufanie i całkowicie polegam na jego zdaniu. Jeżeli miałabym chodzić prywatnie to też do niego. Ja jestem zdania że jeżeli on nic nie wspominał o USG genetycznym to nie ma chyba takiej potrzeby. Pozatym nie jestem w grupie ryzyka (mam 24 lata i nie było u mnie w rodzinie ani w rodzinie mojego męża żadnych chorób genetycznych). We wtorek idę na wizytę i zapytam się jeszcze raz lekarza o te badania, zobaczymy co powie.

A teraz tak zupełnie z innej beczki na poprawienie humorku :-) Kuzynka mojego męża była w ciąży, miała termin porodu na 26.02 - miała się urodzić śliczna dziewczynka, kupili jej mnustwo różowych sukienek, wybrali imię, pomalowali pokój na różowo i wstawili różowe łóżko. Urodziła wczoraj ślicznego chłopca ;-)
 
justyna są takie przypadki dlatego nawet jakby moja lekarka była pewna płci to ja nie dokońca, zawsze lepiej kupić uniwersalne kolorki :)

I dziękuję że trzymałyście kciuki, jestem teraz spokojniejsza
 
Ja chodze do lekarza do którego mam zaufanie i całkowicie polegam na jego zdaniu. Jeżeli miałabym chodzić prywatnie to też do niego. Ja jestem zdania że jeżeli on nic nie wspominał o USG genetycznym to nie ma chyba takiej potrzeby. Pozatym nie jestem w grupie ryzyka (mam 24 lata i nie było u mnie w rodzinie ani w rodzinie mojego męża żadnych chorób genetycznych). We wtorek idę na wizytę i zapytam się jeszcze raz lekarza o te badania, zobaczymy co powie.

Ja też nie miałam robionych badań genetycznych. W wywiadzie lekarka pytała mnie czy w rodzinie wystepowały jakieś przypadki wad rozwojowych lub genetycznych a ja powiedziałam, że nie. No i nie mam jeszcze 30-tu lat i nie jestem w grupie ryzyka.

Poza tym, szczerze... jesli takie badanie wyjdzie bardzo źle to co? Owszem, może dzisiejsza medycyna potrafi w jakimś stopniu zareagować w przypadku prawdopodobieństwa chorego dziecka ale przecież nie powiem lekarzowi wtedy "to ja dziękuję..." :baffled:

A tak w ogóle to Dzień Dobry! :-)
Chciałam się wybrac na miasto połazić po sklepach ale nagle jest tak zimno, że mi się odechciało... :dry:
 
Witam serdecznie:).Ale się uśmiałam,u mnie w rodzinie (moja siostra) też miała urodzić śliczną,zdrową dziewczynkę.Pół rodziny szalało ze szcześcia.Ubranka różowiutkie kupione,kołyska wiklinowa z baldachimem,oczywiście różowym kupiona a tutaj...hahahah,chłop wielgachny,to był szok:).Alex już dzisiaj jest duży 7 latek ma i już zna historię o tym jak to miał urodzić się Aleksandrą;);).Także tak to właśnie było,a usg ostatnie miała 2 tyg przed porodem.Dziewczyny,smutno mi czytać ,że macie takiego stresa:((.Nic więcej niż trzymanie kciuków za Was zrobić nie mogę,wiec naprawdę całym sercem jestem z Wami!!!.Będzie dobrze!!.Pozdrawiam serdecznie.
 
reklama
Kerna ależ mnie zmartwiłaś.. wierzę ci że się strasznie martwisz. Pocieszę Cię jednak że moja kuzynka też miała szycie, pomogło to jej bez problemu dotrwać do końca. Będziesz spokojniejsza wiedząc że nic ci się nie stanie, bo z taką szyjką.. sama wiesz jest niebezpiecznie. Będziesz musiała więcej na siebie uważać, nie dzwigać itd.. ale myślę a raczej jestem pewna że dasz radę!! Trzymamy kciuki za was i wiedz że jesteśmy z Tobą!

Gaja ale Ci fajnie, nic tak nie cieszy jak dobre wieści że z dzidzią jest wszystko o.k! Rośnie jak na drożdzach!!

85justyna ;))) czasem takie rzeczy się zdarzają, u mnie jednak ewidentnie przy Hubercie było widać pływającą rakietkę. Czesem lekarz ma gorszy sprzęt, lub dziecko obraca się tak że chowa to i owo i wtedy rodzice mają suprice!!!!
 
Do góry