reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Witam dziewczyny!
Witaj pralinko, co tam U Ciebie?
I witam kolejna wrzesniówke.:-)

Ja na Avatarze 3D byłam w kinie , moze być..he he..nie mój gatunek filmu...Bardziej mi sie podobał 2012;-)
 
reklama
Witam gorąco w ten zimny i szary poranek!
Dzisiejsza pogoda daje wiele do życzenia.... Aż się nie chce wychodzić z domu a obowiązki wzywają:-(

Oponki.... Mmniam.... Może by też zrobić;-)
 
Hej Mamusie :)

Wczoraj miałam ciężki dzień, samopoczucie , kłody pod nogi w wielu wymiarach.Czy to ta wichura? Pewnie wszystko razem.
Dobrze, że już jest dzisiaj :) Mam lepsze nastawienie i dobrze się czuję, choć trochę boję , bo dzisiaj wizyta u ginekologa, niewykluczone , że będzie badał przezierność karkową i skieruje na badania prenatalne , bo już czas ku temu.
Gratuluję udanych wizyt u lekarza :-)

Olgadom, ja w pierwszej ciąży borykałam się z anemią, która nie chciała ustąpic polekowo. Pamiętam, że ktoś polecił mi zjadanie dziennie posiekanej łyżki natki pietruszki(brrr ;-) i picie kiszonego barszczu czerwonego. Pomogło dosyć szybko. Aha! I wiecie co jeszcze miałam w zaleceniach od ginekologa -19 lat temu? Picie połowy lampki wina "bycza krew" do obiadu- kwaśnego paskudztwa- ale to omijałam łukiem i nie lubię do dzisiaj. Ale czasy:baffled:

Jeśli chodzi o sny z płcią dziecka- to w pierwszej ciąży wyśnił mi się syn, i ja wierzyłam że będzie odwrotnie- był jednak synuś :)
Teraz marzy mi sie córunia, ale sen...znowu chłopczyk , no i poddaje to pod wątpliwość, bo tak pragnę córki.TŻ zaś po cichu kibicuje na synka :)
Brzuszek coraz wyraźniejszy, dużo bardziej niż w pierwszej ciąży.Piersi jak u murzynki- wielkie, ciemne brodawki, ale fajne i jędrne, ale bolą...ojjj:szok:
Trzymajcie kciuki za nasze dzisiejsze badanie u gina.
Fajnego dnia Wam życzę :)
Pozdrawiam cieplutko Macpralinko :happy:
 
[/QUOTE]

Avatara polecam - widzialam w zeszlym tygodniu na domowym sprzecie - cudo. Wyobrazam sobie, jak super musi to wygladac w 3d.
.[/QUOTE]
Byłam na 3d REWELACJA...nigdy tak mi się w kinie nie podoboało jak teraz ...polecam laski super odprężenie od życia codziennego :)

kerna tak jak dorotka wspomniała jednak moje badanie glukozy w krwi to tylko pobranie i bez picia tak jak na obciążenie się robi więc spoko dam radę....w końcu rodziłam dwa razy bez znieczulenia i źle nie było !!!!!
 
kerna dziwne, mi się wydawało że hemoglobina nie może spaśc poniżej 12, w pierwszej ciąży gdzieś tak po połowie spadała mi do 11 i dostałam żelazo do łykania, a Ty masz takie normy?? nie wiem, pewnie jutro gin Ci wyjaśni.
A pytam tak o to znieczulenie bo dziś na onecie oglądałam filmik z narodzin i ta pani nic nie zmęczona, aż byłam w szoku i się zastanawiam czy to nie fotomontaż jakiś, czy może tak nic nie bolec??!! Bo jak ja rodziłam to niestety nie było w ogóle mowy o zzo, a teraz utworzyli u nas nową porodówkę i zzo jest w cenniku normalnie i kosztuje 300 zł, to nie majątek a powiem że nie chciałabym przechodzic drugi raz takiego porodu...
A tu link do tego filmiku gdyby ktoś był zainteresowany WIDEO - Onet.pl Kobieta
 
Dziękuję za miłe powitanie!
Mieszkamy z mężem w Piasecznie, teraz siedzę w domu na L4. Udało mi się wyrobić z ciążą przed 30:) (30 lat kończę w grudniu).
Dzidzia nie była planowana, ale już się jej/jego doczekać nie mogę. Szczególnie że uprawiam dość niebezpieczny dla ciąży "sport" i chciałabym do tego jak najszybciej wrócic. A to dopiero początek.
Dziś idę do lekarza, mam nadzieje że wszystko będzie w porządku.
 
Dziękuję za miłe powitanie!
Mieszkamy z mężem w Piasecznie, teraz siedzę w domu na L4. Udało mi się wyrobić z ciążą przed 30:) (30 lat kończę w grudniu).
Dzidzia nie była planowana, ale już się jej/jego doczekać nie mogę. Szczególnie że uprawiam dość niebezpieczny dla ciąży "sport" i chciałabym do tego jak najszybciej wrócic. A to dopiero początek.
Dziś idę do lekarza, mam nadzieje że wszystko będzie w porządku.

Ja też 30 kończę w grudniu ;) Na kiedy masz termin?

 
reklama
Do góry