Magdzik - cóż ja Ci mogę napisać, z własnego doświadczenia wiem, że Adaś (poszedł dokładnie jak miał rok) to co chwilę miał gile w nosie i paskudny kaszel :/ Problem rozwiązał się sam jak przestał już tam chodzić 




:-);-)







Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)