reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Kurcze zjadłam 3 i to był ostatni, zaraz chafta puszczę :-D

Gaja - oj tak, do wiosny! Ja to ciepłolubna jestem. Chyba muszę się przeprowadzić w jakieś ciepłe klimaty :)
 
My byliśmy wczoraj na szczepieniu. Miałam takie przeczucia żeby to odłożyć w czasie ale mąż zdążył wrócić z pracy więc pojechaliśmy. Dziś w nocy mały 39 gorączka nie spał 3 godziny. Rano od 9 gorączka 39.4.
Rękę ma trochę zaczerwienioną ale nie bolesną. Neurologicznych żadnych objawów nie ma. Uprzedzali w ośrodku, że może gorączkować i mieć spuchniętą rączkę, ale nie myślałam, że aż tak zazwyczaj wogóle nie miewał temperatury.

Zazdroszczę Wam tych pączków. Ja się posilam ciastkami. Może mąż coś przywiezie jak będzie wracał z pracy.
A i jeszcze rozmawialiśmy z paroma lekarzami na temat butów dla dziecka takich po domu, bo mały w antypoślizgach cały czas. No i wniosek taki, że najlepiej byłoby żeby butki po domu jednak miał i tak na zmianę z chodzeniem w skarpetach. Buty takie z usztywnioną kostką. Narazie bez żadnych wkładek ortopedycznych.
To tyle kawa w żyłę i idę obiad wstawić.
Jak któraś chciałaby mi oddać 1 kg swoijej wagi po tłustym czwartku to tak ze 3-4 kg mogę przyjąć. A co tam nawet 5 bo i tak za miesiąc będę ważyła tyle samo ;p
 
Joasia - ja mogę polecić Ci kapcie Befado. Adaś u nas po mieszkaniu biega na bosaka, tzn. skarpetki z ABS'em a w żłobku czy u dziadków ma kapcie. Czyli wychodzi tak 50/50 ;) O kapciach przerobiłam dużo materiałów właśnie gdy zabierałam się do zakupu pierwszych. Mamy drugą parę i trzecia też już kupiona w zapasie :)

Zasypiam, ciśnienie niskie?
 
hej ja na moment tylko Kacper miał wczoraj operację i w końcu pozbyliśmy się też paskudnej przepukliny :-)
jak tylko młody lepiej się poczuję chociaż już teraz chcę biegać ale mu nie pozwalam za bardzo szaleć to was nadrobię a na razie lecę do sklepu póki mój oszołom śpi :)
 
witam,
marta fajnie że dzidzia się rozwija a tobie nic nie dolega :);) marta jesz pączka za siebie dzidzie i syna :p
Marietko super foteczki aż miło się czyta że jakoś to ogarniasz i starszy brat spisuje się na medal:)
gaja ale jak zjesz 1go faworka to chyba nie przytyjesz:):) nie bądź taka krytyczna dla siebie ;)
Joasia ja nie idę szczepić dopóki nie zadzwonią :)życze by gorączka was opusciła i chętnie mogę ci oddać parę kg :]
Magdzik to zdrówka dla syncia by szybko wróciło wszystko do normy dzielny chłopczyk.

co do mówienia to młody też niewiele chociaz mam wrazenie że z dnia na dzień coraz więcej mówi
śniegu u nas dużo więc szaleje pół dnia na ogródku z sankami i dziadkiem bo temp. przystępna póki co nie choruje już 4 mies w sumie od czasu rezygnacji ze złobka...
ja w pracy zjadłam 2 paczki przyjdę do domu i jak będe miała wenę twórczą to upiekę faworki bo gaja smaka narobiła :-p wgl. kupiliśmy samochód ale nie da się nim jeździć bo lekki tył ma i ciężko pod górke na zimówkach wjechać :-D tak że śmigamy bezpiecznie 40-50 na godzinę ;-) wybieramy sie z Ł na deskę w weekend i nie wiem czy mam małego zabierać....
zdrówka zakatarzonym życzę

Był sobie mały, tłuściutki pączek.
Był okrąglutki i nie miał rączek.
Z wierzchu miał piękną, chrupiącą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę!
Smacznego;)


 
Hej dziewczyny!!
Byłam dzisiaj w szpitalu, bo mojej koleżanki córka leży i wiecie co? Jakbym mogła to bym powybijała tych lekarzy!! Mała ma 2 latka, zawsze szałaput jak za troje, a teraz dziecko leci przez ręce, wymiotuje non stop, płacze, że ją wszystko boli, a lekarze, że to jakiś tam wirus, antybiotyk dali i nic więcej nie zrobią, jeszcze dziecko w takim stanie do domu chcieli puścić!!! No szlag człowieka trafia!! Na wymioty pielęgniarka stwierdziła: Przecież nie powstrzyma ich to po co ją wołać!!!!!
Musiałam dać upust tej informacji, bo mnie roznosi ze złości.

Gaja mmmm faworki... prześlij mi jednego ;)) Takie domowe są najlepsze :)
Joasia oby gorączka szybko zeszła. My mamy zamiar iść przed świętami, bo tak nam lekarka kazała przyjść na szczepienie i boję się, żeby Duśka to dobrze przeszła, bo na święta wielkanocne planujemy wycieczkę do rodziny, a jak gorączka będzie to nici z wyjazdu. Ah i ja Ci mogę te 5kg oddać, a nawet 6 jak chcesz :D
Magdzik uściski dla Kacperka niech szybko do zdrówka wraca.
Kasiulka a moja się boi śniegu ;/ Płacze jak choćby kawałeczek jej bucika oblepi... Zazdroszczę, że mały chętny do zabaw na dworze...
 
Witajcie mamusie kochane!
Dawno nie pisałam,bo jakoś doła załapałam:-(...wszystko się zwaliło na jedną kupę,ale cóż muszę dać radę,tylko,że czasami nie mam sił i wyć się z bólu chce....
Joasiu mogę ci oddać nawet 10kg.....jakoś nie mam silnej woli by raz a porządnie schudnąć po ciąży,mimo,że w środku bardzo chcę bo jednak te 30kg to odczuwam bardzo,żle się czuję,szybko się męczę no i problem z ciuszkami niestety:crazy:.Jestem zła na siebie,że nie umie powiedzieć sobie:nie i koniec....
Jejku my jeszcze mamy zaległe szczepienie z grudnia-kurna w przyszłym tyg.się już wybiorę.... bo to są ważne szczepienia....
Wiecie co Misio dostał od chrzestnego takiego bujaka-tygryska kurcze aż z radości sie popłakałam jak misio na nim szaleje,m dzwoni do mnie do roboty i mówi,słuchaj misio ma fajnego pluszaka -bujaka i już guza sobie nabił,bo tak sie rozbujał,że orła do przodu wywinął:szok::rofl2:.....ja przyszłam z pracy i zobaczyłam ten bujak to już w wyobrażni widziałam misia na nim.....zobaczymy jak dziś będzie sie sprawował.....
A mama moja walczy każdego dnia i dziękuję za to,ze trzymacie za nią kciuki....w środę zaczyna 4 chemię,ale juz widac ogromny postęp choroby,znów nie ma apetytu,nie chodzi......,Dobra już nie marudze....
Magdzik zdróweczka dla syneczka....
Marietka śliczne te twoje kochane dzieciaczki.....
Kochane kobitki o wszystkich was pamiętam....jakoś tęskno mi za forum.....pozdrawiam:)
 
witam,

gizelka widzisz zawsze jakiś drobny akcent humor poprawi a synek szczęśliwy:tak:
co do dietki jak widzisz ja sie trzymam ale grzeszki też mi się zdarzają , ja po prostu nie nadaję się na konkretną dietę, żemam coś jeść a czegoś nie:-p

a ja jutro z dziećmi wybywam do brata na kilka dni, mam nadzieję, że nie oszaleję bo moja 3 i ich 2 to już niezły harmider:laugh2:
 
reklama
Madzik dobrze, że w końcu udało się zrobić tą operację. Zdrówka życzę :)

ksiulka po nas zadzwonili. Dziś już lepiej.

Kinia teraz jak rozmawiał mąż z kilkoma lekarkami to okazało się, że po tej szczepionce bardzo dużo dzieci tak gorączkuje. Nam się jeszcze wczoraj wieczorem zrobiła bardzo czerwona rączka wkoło miejsca szczepienia i od tego czasu temperatura przestała być taka wysoka.

Taka ładna pogoda a my siedzimy w domu przez tą temperaturę. Jak dziś w nocy już będzie dobrze to jutro na trochę wyjdziemy.
 
Do góry