reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Kurcze zjadłam 3 i to był ostatni, zaraz chafta puszczę :-D

Gaja - oj tak, do wiosny! Ja to ciepłolubna jestem. Chyba muszę się przeprowadzić w jakieś ciepłe klimaty :)
 
My byliśmy wczoraj na szczepieniu. Miałam takie przeczucia żeby to odłożyć w czasie ale mąż zdążył wrócić z pracy więc pojechaliśmy. Dziś w nocy mały 39 gorączka nie spał 3 godziny. Rano od 9 gorączka 39.4.
Rękę ma trochę zaczerwienioną ale nie bolesną. Neurologicznych żadnych objawów nie ma. Uprzedzali w ośrodku, że może gorączkować i mieć spuchniętą rączkę, ale nie myślałam, że aż tak zazwyczaj wogóle nie miewał temperatury.

Zazdroszczę Wam tych pączków. Ja się posilam ciastkami. Może mąż coś przywiezie jak będzie wracał z pracy.
A i jeszcze rozmawialiśmy z paroma lekarzami na temat butów dla dziecka takich po domu, bo mały w antypoślizgach cały czas. No i wniosek taki, że najlepiej byłoby żeby butki po domu jednak miał i tak na zmianę z chodzeniem w skarpetach. Buty takie z usztywnioną kostką. Narazie bez żadnych wkładek ortopedycznych.
To tyle kawa w żyłę i idę obiad wstawić.
Jak któraś chciałaby mi oddać 1 kg swoijej wagi po tłustym czwartku to tak ze 3-4 kg mogę przyjąć. A co tam nawet 5 bo i tak za miesiąc będę ważyła tyle samo ;p
 
Joasia - ja mogę polecić Ci kapcie Befado. Adaś u nas po mieszkaniu biega na bosaka, tzn. skarpetki z ABS'em a w żłobku czy u dziadków ma kapcie. Czyli wychodzi tak 50/50 ;) O kapciach przerobiłam dużo materiałów właśnie gdy zabierałam się do zakupu pierwszych. Mamy drugą parę i trzecia też już kupiona w zapasie :)

Zasypiam, ciśnienie niskie?
 
hej ja na moment tylko Kacper miał wczoraj operację i w końcu pozbyliśmy się też paskudnej przepukliny :-)
jak tylko młody lepiej się poczuję chociaż już teraz chcę biegać ale mu nie pozwalam za bardzo szaleć to was nadrobię a na razie lecę do sklepu póki mój oszołom śpi :)
 
witam,
marta fajnie że dzidzia się rozwija a tobie nic nie dolega :);) marta jesz pączka za siebie dzidzie i syna :p
Marietko super foteczki aż miło się czyta że jakoś to ogarniasz i starszy brat spisuje się na medal:)
gaja ale jak zjesz 1go faworka to chyba nie przytyjesz:):) nie bądź taka krytyczna dla siebie ;)
Joasia ja nie idę szczepić dopóki nie zadzwonią :)życze by gorączka was opusciła i chętnie mogę ci oddać parę kg :]
Magdzik to zdrówka dla syncia by szybko wróciło wszystko do normy dzielny chłopczyk.

co do mówienia to młody też niewiele chociaz mam wrazenie że z dnia na dzień coraz więcej mówi
śniegu u nas dużo więc szaleje pół dnia na ogródku z sankami i dziadkiem bo temp. przystępna póki co nie choruje już 4 mies w sumie od czasu rezygnacji ze złobka...
ja w pracy zjadłam 2 paczki przyjdę do domu i jak będe miała wenę twórczą to upiekę faworki bo gaja smaka narobiła :-p wgl. kupiliśmy samochód ale nie da się nim jeździć bo lekki tył ma i ciężko pod górke na zimówkach wjechać :-D tak że śmigamy bezpiecznie 40-50 na godzinę ;-) wybieramy sie z Ł na deskę w weekend i nie wiem czy mam małego zabierać....
zdrówka zakatarzonym życzę

Był sobie mały, tłuściutki pączek.
Był okrąglutki i nie miał rączek.
Z wierzchu miał piękną, chrupiącą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę!
Smacznego;)


 
Hej dziewczyny!!
Byłam dzisiaj w szpitalu, bo mojej koleżanki córka leży i wiecie co? Jakbym mogła to bym powybijała tych lekarzy!! Mała ma 2 latka, zawsze szałaput jak za troje, a teraz dziecko leci przez ręce, wymiotuje non stop, płacze, że ją wszystko boli, a lekarze, że to jakiś tam wirus, antybiotyk dali i nic więcej nie zrobią, jeszcze dziecko w takim stanie do domu chcieli puścić!!! No szlag człowieka trafia!! Na wymioty pielęgniarka stwierdziła: Przecież nie powstrzyma ich to po co ją wołać!!!!!
Musiałam dać upust tej informacji, bo mnie roznosi ze złości.

Gaja mmmm faworki... prześlij mi jednego ;)) Takie domowe są najlepsze :)
Joasia oby gorączka szybko zeszła. My mamy zamiar iść przed świętami, bo tak nam lekarka kazała przyjść na szczepienie i boję się, żeby Duśka to dobrze przeszła, bo na święta wielkanocne planujemy wycieczkę do rodziny, a jak gorączka będzie to nici z wyjazdu. Ah i ja Ci mogę te 5kg oddać, a nawet 6 jak chcesz :D
Magdzik uściski dla Kacperka niech szybko do zdrówka wraca.
Kasiulka a moja się boi śniegu ;/ Płacze jak choćby kawałeczek jej bucika oblepi... Zazdroszczę, że mały chętny do zabaw na dworze...
 
Witajcie mamusie kochane!
Dawno nie pisałam,bo jakoś doła załapałam:-(...wszystko się zwaliło na jedną kupę,ale cóż muszę dać radę,tylko,że czasami nie mam sił i wyć się z bólu chce....
Joasiu mogę ci oddać nawet 10kg.....jakoś nie mam silnej woli by raz a porządnie schudnąć po ciąży,mimo,że w środku bardzo chcę bo jednak te 30kg to odczuwam bardzo,żle się czuję,szybko się męczę no i problem z ciuszkami niestety:crazy:.Jestem zła na siebie,że nie umie powiedzieć sobie:nie i koniec....
Jejku my jeszcze mamy zaległe szczepienie z grudnia-kurna w przyszłym tyg.się już wybiorę.... bo to są ważne szczepienia....
Wiecie co Misio dostał od chrzestnego takiego bujaka-tygryska kurcze aż z radości sie popłakałam jak misio na nim szaleje,m dzwoni do mnie do roboty i mówi,słuchaj misio ma fajnego pluszaka -bujaka i już guza sobie nabił,bo tak sie rozbujał,że orła do przodu wywinął:szok::rofl2:.....ja przyszłam z pracy i zobaczyłam ten bujak to już w wyobrażni widziałam misia na nim.....zobaczymy jak dziś będzie sie sprawował.....
A mama moja walczy każdego dnia i dziękuję za to,ze trzymacie za nią kciuki....w środę zaczyna 4 chemię,ale juz widac ogromny postęp choroby,znów nie ma apetytu,nie chodzi......,Dobra już nie marudze....
Magdzik zdróweczka dla syneczka....
Marietka śliczne te twoje kochane dzieciaczki.....
Kochane kobitki o wszystkich was pamiętam....jakoś tęskno mi za forum.....pozdrawiam:)
 
witam,

gizelka widzisz zawsze jakiś drobny akcent humor poprawi a synek szczęśliwy:tak:
co do dietki jak widzisz ja sie trzymam ale grzeszki też mi się zdarzają , ja po prostu nie nadaję się na konkretną dietę, żemam coś jeść a czegoś nie:-p

a ja jutro z dziećmi wybywam do brata na kilka dni, mam nadzieję, że nie oszaleję bo moja 3 i ich 2 to już niezły harmider:laugh2:
 
reklama
Madzik dobrze, że w końcu udało się zrobić tą operację. Zdrówka życzę :)

ksiulka po nas zadzwonili. Dziś już lepiej.

Kinia teraz jak rozmawiał mąż z kilkoma lekarkami to okazało się, że po tej szczepionce bardzo dużo dzieci tak gorączkuje. Nam się jeszcze wczoraj wieczorem zrobiła bardzo czerwona rączka wkoło miejsca szczepienia i od tego czasu temperatura przestała być taka wysoka.

Taka ładna pogoda a my siedzimy w domu przez tą temperaturę. Jak dziś w nocy już będzie dobrze to jutro na trochę wyjdziemy.
 
Do góry