reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Beniaminka z toxo nie rob sobie teraz zadnych zmartwien bo gdybys sie nia zarazila w trakcie ciazy to Twoj dzidzius nie rozwijalby sie tak super jak do tej pory. Ciaze z toxo kancza sie przewaznie do 3 m-ca. Ja w pierwszej ciazy tez bylam chora i stracilam ja w 12-13 ( ale dzidzia sie nie rozwijala juz 3 tyg. wczesniej). A toxo nie zarazisz sie raczej od kota , predzej od miesa z grilla lub tatara.
 
reklama
Ja o toxo za bardzo nic nie wiem. Koty mam od zawsze, a teraz przeprowadziliśmy się i nie mam kontaktu z nimi. I też wydaje mi się, że dzidziuś nie rozwijałby się sie super jakby jednak był pozyt.
Z tym obciażeniem glukozą..o cytrynce nie słyszałam:no: ale jakaś szansa jest..może dam rady. Póki co spać nie mogę jak sobie pomyślę że muszę to robić...niedosć że na czczo, to jeszcze tyle godzin bez jedzenia:confused2::confused2::confused2:
Kasialle to widze, że u Ciebie podobnie.....może damy rade.
Dla mnie smród glukozy i konsystencja gęstego syropu jest nie do przełknięcia:no::no::no: OHYDAAAAAAAAAAA

Gaja no widzisz, masz jeden problem z głowy:-)
AsiaN super, że usg udane i wszystko jest ok:tak:
 
Obrobiłam sie z prasowaniem, zrobiłam pranie i posprzatalam troszke ufff od dawna tyle nie robilam w domku:)Ale zaraz chyba sie położe bo zmeczyłam sie ta robotą.

Co do toxo to jak tez robilam badanka i wyszły ujemnie, bo nie przechodzilam tego cholerstwa wiec troche sie obawiam, ale kontaktu z kotami nie mam, a zreszta nie lubie kotów:/
Dobra ja ide toszke odpoczac bo plecki mnie bola.

Witam nowe wrześnióweczki:happy: Nasze grono sie coraz bardziej powieksza:)
 
niestety u mnie cytrynka nie pomogła, oj jeszcze jak sobie przypomnę to mam wrażenie że było gorzej niż na moim 3-dniowym porodzie!! 3 razy podejście, cudowania, wolne picie, małymi łyczkami, cytryna tonami i tak nic, za każdym razem kibelek no i nie miało się już co wchłonąc to i krwi nie było po co pobierac. No ale jestem dobrej myśli że tym razem będzie lepiej...
gaja fajnie że masz to już za sobą, ja dziś szefa nie złapałam, może jutro???
 
kasias88 ale ci zazdroszczę że już posprzątałaś :)
a ja się tak najadłam obiadem że nie mogę się ruszyc heheh :) a trzeba posprzątać bo jutro mama wpadnie jak zobaczy tak bałagan to ojojojo nawet nie myśle heheheh
 
Witajcie nowe Mamusie :)

Olgadom , cieszę się że jestes juz w domu i z dzidzią Ok :happy:

Chodze na wizyty do gabinetu prywatnego, dlatego za większość badań płacę, natomiast badania prenatalne lekarz zleci poprzez NFZ, powiedział że mi się należy.Hmm, pewnie zrobi to przez szpital.
Nie robimy natomiast badań na toxoplazmozę , powiedział że nie będziemy sobie robić dodatkowego stresu, zwłaszcza że ja do dziecka spędzałam czas z kotami, najpewniej przechodziłam toxo, dzisiaj również mam kota, ale nie sprzątam kuwety, nie noszę i nie śpię z kotem, poszedł niestety w małą odstawkę biedaczek, ale tak bezpieczniej.
Nie wiem co myśleć, o tym nie badaniu na toxo ? Lekarz mówił mi, że jesli będą podejrzenia lub wskazania po prenatalnych zastanowimy się. Swoje własnej żonie badań tych nie robił, rok temu urodziła zdrowego chłopczyka w wieku 40 lat, wiec ja jestem w podobnej sytuacji. Co myslicie o tym?
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam radosnego dnia i miłych przeżyć na dzisiejszych wizytach u lekarza. :-)[/QUO
BENIAMINKO ja jak byłam na pierwszej wizycie u mojej ginekolog powiedziałam jej ze mam w posiadaniu kota i ze obawiam sie o toxo ,ona p;owiedziałam mi że są to badania odpłatne ale warto zrobić zeby wiedzieć na czym sie stoi i czy wszystko jest ok,ja to badanie wykonałam w 8 tygodniu i płaciłam 60 zł.także wydaje mi sie ze nie jest to jakis kolosalny koszt i warto sobie takie badanie zafundować dla swojego świętego spokoju tym bardziej ze przebywasz z kociakiem pod jednym dachem:-)
 
czesc

czytam o waszych wspomnieniach z glukoza i zastanawiam sie czy kupilam i pilam aby na pewno glukoze?:szok:
bo mnie to w ogolenie nie wzruszylo, wciselam troche cytyny i wypilam jak soczek jedym haustem, zero dyskomfortu.:eek:cukier mi troche podniosl, wszystko bylo w normie,
tylko zero zlego doswiadczenia-moze sprzedalimi cos innego w aptece:nerd::nerd::nerd:
czort wie... teraz to sie na pewno pohaftam ,bo jedyne co mi wchodzi z napojow to 7U.
porazka dzis 3razy kibelek zaliczylam, ledwo dycham:crazy:wczoraj sobie jeszcze ogladelam Rosmery Baby- cudnie podzilalal na moja psyche:-D:-D:-D

edit:badania na toxo sa obowiazkowe w ciazy a nawet przed lepiej robiv,nie tylko toxood kota,ale np podotykaniu surowego miesa, niemyta salata.
lepiej zrobic,bo toxopodczas ciazy trzeba leczyc, bo moze miec niekorzystny wplywna dziecko.
 
Ostatnia edycja:
wczoraj zakończyłam kuracje Duphastonem i od ponad tygodnia żadnych plamień :-) dzisiaj troszkę nerwowo bo mamy 2 usg i się denerwuje czy z maluchami wszystko w porządku.... już się nie mogę doczekać wizyty mam na 18.40 dziewczynki pózniej napiszę do was... trzymajcie kciuki proszę....:tak: buziaki

Trzymam kciuki, wszystko będzie ok. Napisz co i jak, jak już będziesz po wizycie!!!
 
ja dzisiaj miałam obiadek póżniej niż zwykle,właśnie posprzątałam po jedzonku i leże w łóżeczku z brzucholem do góry,dziewczyny czy wy też macie takie duże brzuchy:szok:ja wyglądam jakbym piłkę połknęła:-D teraz mnie czeka jeszcze krojenie warzyw na sałatkę jarzynową,tak mnie naszło rano a teraz po obiedzie chęci i ochota przeszły:wściekła/y:no ale cóz trzeba zrobić

witam nowe mamuśki :-)
no i oczywiście gratuluje:tak:
 
reklama
Do góry