Kasik - ja już przywiozłam spacerówkę od teściów - na balkonie czeka Miałam już przełożyć ale ma być znowu zimno, więc przeczekam aż te chłodne dni sobie już odejdą w zapomnienie - a kysz! Tylko, że my mamy gondolę z regulacją oparcia i Adaś sobie w niej siedzi i obserwuje świat więc tragedii nie ma Ale mieścić to mieści się na styk, a mamy Jedo ;-)
Magdzik - my też się złościmy jak słoneczko świeci w oczy i od dawna z parasolką jeździmy
Oooo cieszę się, że Adaś nie jest sam szczerbolkiem Kasik - pewnie, że mamy czas. Ja miałam pierwszego zęba koło roczku, a teraz mam bardzo mocne zęby. Ma to jakieś znaczenie? Może gosheek się wypowie bo pewnie jest w temacie Chyba ważne też jest to co jadła mama będąc w ciąży, w końcu wady powstają zawiązki...
Gaju - trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Mnie powrót czeka w czerwcu, później niż myślałam z czego się bardzo cieszę
U nas dziś strasznie mglisto i brzydko...
Udanego dnia!
Magdzik - my też się złościmy jak słoneczko świeci w oczy i od dawna z parasolką jeździmy
Oooo cieszę się, że Adaś nie jest sam szczerbolkiem Kasik - pewnie, że mamy czas. Ja miałam pierwszego zęba koło roczku, a teraz mam bardzo mocne zęby. Ma to jakieś znaczenie? Może gosheek się wypowie bo pewnie jest w temacie Chyba ważne też jest to co jadła mama będąc w ciąży, w końcu wady powstają zawiązki...
Gaju - trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Mnie powrót czeka w czerwcu, później niż myślałam z czego się bardzo cieszę
U nas dziś strasznie mglisto i brzydko...
Udanego dnia!