reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Agata89 dzieki za odpowiedz. W sumie czytalam, ze bywaja dzieci, ktore dopiero ok 7 czy 8 miesiaca zaczynaja jesc stale posilki. Jednak chcialabym, zeby mala juz cos zaakceptowala;-)My tez dzien w dzien probujemy podac cos, ale jedyne co widze, to jezyk Laury i cale danie na jej brodzie, sliniaku i mojej buzi lub bluzce:-)
Ritka wspolczuje. Mam nadzieje, ze poza nabitym guzem nic powaznego Franusiowi sie nie stalo. U nas bylaby pewnie taka sama awantura:-( Przed nami jeszcze mnostwo wypadkow, guzow, rozbitych kolan i lokci, takze glowa do gory!
Co do antybiotyku na tego zeba. Dowiedz sie czy mozesz go brac jako matka karmiaca. Z tego co mi mowila znajoma pielegniarka laktacyjna, to jest wiele lekow, ktore mozna wziac.
 
reklama
witam powróconam z pracy, nie będę pisać jak było bo było do dupy i więcej nie będę się rozpisywać.
Maksio zniósł dzielnie rozłąkę ale babci prawie nie spał, za to jak nas zobaczył to radosny strasznie. Teraz usnął a i mnie sie oko klei bo mózg paruje, nie miałam kiedy do WC iść ani szklanki wody wypić:dry:
 
hejka dawno mnie tu nie było, ale czytam , czytam.
Ritko kochana ...mój franio tez mi ostatnio spadł z naroznika..i ja stałam przy nim, tylko odwróciłam głowe..i siup. Serce mi staneło na chwile. Kochana Twój mąz pewnie mało swiadomy ze takie sytuacje sie zdazaja dosyc czesto i niestety na takie wypadki czasami nie jestesmy wpłynac i za wczasu zareagowac...wiec stad ta jego irytacja i awantura w stosunku do Ciebie...Dzieci tak szybko sie rozwijaja ze szok...
Gaja az tak źle było? ale ze co, ze teskniłas czy w pracy kiepska atmosfera?
 
Ostatnia edycja:
witam,
Gaja współczuję sytuacji w pracy. Trzymaj się kochana:)
Ritka mi Wiktor też 2 razy wypadł z leżaczka raz bo był nie zapięty a 2gi zapiety był i tyłek w leżaku został a głowa i ręce na ziemi.. wypadki się zdarzają to normalne głowa do góry:)
mb, Agata maluszki muszą być gotowe na przyjęcie nowych posiłków gdzieś przeczytałam że np. należy wprowadzać wtedy gdy bobasek wodzi wzrokiem za posiłkami domowników jak da mu się coś do rączki to wkłąda do buzi i smakuje. Uważam że niektóre dzieci są gotowe wcześniej na smaczki a inne później:)
Marta Justyna ale macie chłopaków prawdziwych:) my mamy niecałe 9kg więc też całkiem nieźle:)
Haufrau widziałam w tv normalnie straszna sprawa z tą Japonia... :(
Beniu napewno się wybierzemy w przyszłym mies. do tego Sanktuarium jak pogoda dopisze skoro tak fajnie:) ja też katolik ale mało praktykujący;) jesli tak lubisz koniki to zapraszam będziesz miała w czym wybierać;-)
Madziunka robisz jeszcze czapeczki?? i jak z rozmiarem jest bo moje dziecie ma wszystkie czapki za małe:szok:i uszka wychodzą.

w pracy coraz ciężej i przychodzę zmęczona a jeszcze w domu trzeba coś zrobić pomału zaczynam wpadać w odpowiedni rytm mały jak mnie widzi po takiej rozłące to piszczy z radości odraz lepiej się robi na sercu i do wszystkiego ma się chęci :-)nadal mamy 1 zębola i chyba katar nas nareszcie opuszcza.
A co do melczka z Hippa to wszystkie są po 9.30 bo od 1.04 zmieniają nazwę opakowanie i łączą mleko Bio z Plusem :) my zrobiliśmy sobie mały zapas bo młody małym ssaczkiem się stał a 4zł na opakowaniu to dużo średnio puszkę mamy na 2-3dni.Odkąd miał te pleśniawki nie lubi moich obiadków woli słoiczkowe:( a wcześniej na odwrót było... woli owoce ... najbardziej lubi desery na mleku z owocami
to się rozpisałam życzę zdrówka chorowitkom, wytrwałości pracującym mamuśką i mało marudzenia.
 
Whitneyxx, Anja, Ksiulka dziekuje za odpowiedzi. Wydawaloby sie, ze nasze malenstwo jest juz gotowe na te nowe posilki, bo rzeczywiscie wodzi wzrokiem gdy my jemy, buziak jej sie rusza i wyciaga raczki. Jednak sama nie chce.
Dzis zrobilam marchewke z jablkiem. Zjadla troszke, ale wiecej bylo plucia. Uwielbia to, gdy moze poprychac:-) Zrobilam tez maly eksperyment. Dalam jej do picia wode w ktorej gotowala sie marchewka i jablko. Troszke wypila. Nawet sie denerwowala, gdy zabieralam jej kubeczek. Takze mysle, ze problemem moze byc konsystencja lub lyzeczka. Zobaczymy jak nam dalej bedzie szlo.
Gaja wspolczuje. Gdy kiepska atmosfera w pracy, to czlowiek idzie tam jak na skazanie i po powrocie do domu pada sie na pyszczek ze zmeczenia i frustracji. A dzieci tez potrzebuja pogodnej i szczesliwej mamy.
 
Witam kobietki:)
Niestety nie jestem w stanie was dzis nadrobic ale odzywam sie i daje znac ze zyje:). Ostatnio moja mama pojechala odpoczac do domku na troche wiec bylismy z mala sami. Potem przyleciala do mnie moja kolezanka z Londynu. No a do dzisiaj mialam jeszcze na glowie tesciowa!!! ( niekoniecznie przeze mnie lubiana:)). No i wlasnie pojechala. Do niedzieli jestem z M sama wiec troche odsapniemy. Poza tym dalej wciaz sie klocimy:/ co tez zabiera mi energie. Majeczka podnosie juz tylek jak lezy na brzuchu i podciaga nogi pod brzuszek tak jakby chciala razckowac. Niestety nie widac jeszcze zabkow na ktore mamusia tak niecierpliwie czeka.
Jutro poczytam co u was to sie odniose do waszych postow, pewnie wszystkiego nie nadrobie ale sie postaram:)
 
hejka


Justyna - wydłuż czas między posiłkami. U mnie było to samo. Chłopaki są już starsze i potrzebują mniej posiłków na dobę. Poprostu zaczęłam dawać śniadanko później i Adaś wsuwa. Książkowo mamy 3 posiłki mleka (150 - kaszka, 210, 210 ml) obiadek i deserek. Jedno mleczko jest w nocy 2-3.


Marta
a to nocne karmienie to dodatkowe mleczko czy wliczasz w te 3 posiłki mleka.


mb mój Wiki od kilku dni odmawia jedzenia porannej kaszki... do tej pory jadł bez problemu a teraz zje kilka łyżek i koniec i też nie wiem co zrobić :-(

Dziewczyny czy ktores dziecko tez stale odmawia stalych posilkow? U nas czego bym nie dala, to konczy sie pluciem. Ciekawa jestem, kiedy trafie na cos, co malej zasmakuje:confused:

Dziewczyny a nasz mały to jeszcze gorzej bo mleka odmawia. Obiadek zjada najchetniej, a z mlekiem to same problemy. Ile ja sie musze nagimnastykowac zeby chociaz 120 wypił. Juz sama nie wiem co robic, czy mleko zmienic czy co?:baffled: Dodam ze od tygodnia jest całkowicie na butelce, wczesniej dostawał moje mleczko w butli, i nan. Teraz tylko juz nan, a cycoli raz nad ranem, ale to raczej tak zeby sie poprzytulac, bo za wiele juz mleczka nie leci.

Witam!

A ja mam jakieś ciężkie dni!

Dopadł mnie okropny stan zapalny dziąsła przy ósemce. Promieniuje aż wgłąb gardła. Nie mogę jeść, otworzyć szeroko buzię, nawet przełykanie śliny sprawia mi kłopot. Dzwoniłam do dentystki, powiedziała, ze bez antybiotyku raczej się nie obędzie. A ja tak nie chcę, przecież karmię małego piersią Wcale nie wiem, co robić!

Na dodatek w poniedziałek Franuś spadł mi z łóżka. Przeżyłam szok! Zostawiłam go dosłownie na sekundę, bo musiałam Tosi do szkoły przyszykować lżejsze buty. A tu taki wypadek! Mój M zrobił mi taką awanturę, że przez cały dzień nie mogłam dojść do siebie! Czasami już nie mam siły. Jestem tak mocno zmęczona tym nawałem obowiązków, a takie potyczki dodatkowo mnie osłabiają!.

Ritka
wspołczuje tego bolu i nie zazdroszcze. Ja nie wiem po co te cholerne 8 nam rosna:no:, wiecej z nimi problemow niz pozytku. Oby szybko Ci przeszło, dentysta pewnie bedzie wiedział co zrobic i jakie leki podac. Kojarze, ze ktoras mamusia wrzesniowa ( ale ktora to juz nie pamietam:zawstydzona/y:)przerwała cycolenie na kilka dni z powodu choroby i potem wrociła do karmienia.
 
reklama
Ritka w czasie karmienia piersia mozesz spokojnie wziac Duomox na przykład. I na pewno pomoze na ta 8. Tylko znikome ilosci tego antybiotyku przenikaja do pokarmu matki. Zawsze go przepisuje mamusiom karmiacym i jak na razie zadnych rewelacji nie bylo.
 
Do góry