reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Małż zabrał Małego do babci... aż się boję co tam wyprawiają. Wyposazyłam go we wszystko co i wpadło do głowy: przekąska, picie, pieluchy, drugie ubranie, zabawka, gryzak....
Hihi :)
 
reklama
Paulka, u nas też to tatusiowe należy się znaleźne za 1 ząbek :sorry:

Ja tez pytałam o żłobek, jednak dla mnie to ostateczność, mam złe doświadczenia ze żłobkiem , ale to było naście lat temu z synkiem. U nas terminy na rok 2012 :baffled:
Mój synek jako 13 miesięczne dziecko uciekł ze żłobka , złapali go za bramką....no ale jednak , i wracał z kupka w pieluszce do domu notorycznie, i wiecznie chorował....jakos nie moge :no:

Hausfrau, pewnie sę dobrze bawią, a mamusia się martwi, a co tam nie wytarta buzia i pobrudzony sweterek, ważne że wszyscy szczęśliwi :-):-D
 
ja od wrzesnia wracam:tak:, tyle tylko,ze ja mam firme wiec sytuacja ok od 9-14 wiec znajde pomoc, juz mam na oku jedna babke mowila,ze bedzie wolna, wiec ona na kilka godz, mzoe troche moja mama bedzie oki.

firme mam 5min od domu i zaraz obok ladny park z placami zabaw dla dzieci:tak:
zawsze bede mogla wyjsc albo poprzytulac Gabinke w pracy
chba bym sie zaplakala gdzybym miala wrocic teraz nie mowiac o gabi, ona bardzo ale to bardzo mamusiowa
no ale trudno jak trzeba to trzeba, ja siedze w domu od 3lat wiec dluggooo ale nie zaluje:rofl2:
 
Pozdrawiam miłego dnia lecę pisać swoje pracę mag, do końca pierwszego tygodnia marca muszę oddać CAŁĄ :(

Joasia oj nie zazdroszcze tego pisania:no:. Jak ja pisałam prace mgr. to robiłam wszystko, zeby tylko jej nie pisac. Ale i tak w koncu trzeba było sie za to zabrac, niestety. Życze jak najszybszego jej napisania


kasik ja tez nie szczepie, 2 ga dawke dopiero gdzies za pol roku podam, a sanepid mi moze nastukac, bo ponad sanepidem chroni mnie konstutucja, ktora zakazuje zmuszania do naruszania tkanek, operacji bez zgody, oddawania organow etc. a szczepienie jest naruszeniem tkanki.

bez histerii popros o odroczenie szczepienia po chorobie ok 3tyg i juz

KasikN, coraz wiecej osob odracza szczepienia albo nie szczepi wcale, my odraczamy, jak najpóźniej jak się uda, i nie szczepie na pewno na koklusz i na HIB , one sa najpaskudniejsze( uszkodzenia kładu nerwowego). Reszte powoli poszczepimy koło roczku Julki.
My jesteśmy w komfortowej i zarazem niezrecznej sytuacji. Rejon gdzie nalezymy, to poradnia mojej mamy, jest współwłaścicielka tejże.I nie zgłaszaja nas jeszcze do sanepidu...no bo nie wypada, ale z drugiej strony moja mama swieci oczami przed pediatrami bo jak to wnuczka nie zaszczepiona? Ja powtarxzam, ze Julka miala ciezki start, szpitale, multum antybiotykow i nie zgadzamy sie. Ale tez nie pokazujemy sie raczej tam u lekarza , tylko mamy prywatnego do domu.
KasiN, odpowiedz kobiecie ze za np 3 tyg bedziecie, po czym dzwonisz i mowisz ze synek ma katarek i nie bedziecie, jak Ci kaze pokazac lekarzowi to mowisz ze byl wezwany prywatnie do domu i kazal czekac na razie i tak w koło macieju trzeba im mowic, byleby nie powiedziec wprost ze sie nie zgadzasz, bo wtedy france zaraz musza to wyslac do sanepidu, takze troche dyplomacji i bedzie Ok :)
Dziekujemy za gratulacje za ząbalka :)


Beniaminka, Aniu
jakos sie wytłumaczyłam, ale łatwo sie zbyć nie dała. A od choroby mineło juz miesiac wiec juz wiecej tym wytłumaczyc sie nie moge. Teraz bede katarkiem sie wykrecac, moze sie uda. Tłumaczyłam jej ze chodze prywatnie do lekarza i dr kazała jeszcze nie szczepic, to ona powiedziała, zebym jej karteczke od niej przyniosła. Ale watpie, zeby mi pediatra wypisała takowa. W sumie jestem z tym sama, bo maz zostawia kwestie szczepien mnie. A ja tez wiem tyle co sama poczytam i mam metlik w głowie. I jak by sanepid mnie wezwał to nawet nie wiem co mowic?
A kazde szczepienie kosztuje mnie wiele stesu. Tym bardziej, ze mojego taty chrzesnica ma dziecko ktore dostało zapalenia mozgu po szczepieniu najprawdopodobniej (no ale raczej jest to nie do udowodnienia). Moi rodzice ostatnio tam pojechali, to mama chora wrociła. Justynka ma prawie 2 latka, a nie mowi, nie siedzi, nie chodzi, nie chwyta raczkami, ma słabe napiecie miesni, epilepsje, niedowład trzech konczyn i wiele innych chorob. Jest rehabilitowana, ale efekty minimalne. I jak wiadomo potrzeba na to duzo pieniązków, a oni do zamoznych nie należa. A urodziła sie zdrowa w czerwcu 2009, a to sie stało na poczatku sierpnia po 1 szczepieniu.


bylismy dziś u ortopedy, jądra kostnienia zlokalizowane i wsio ok, wiec do jesieni fajrant a potem kontrola chodu

Paulka fajnie, ze z bioderkami wsio ok


hej:) Dawno mnie nie bylo..u nas ok..Dawidek juz prawie siada..jak go posadze to siedzi ale zdarza sie ze leci na boczki wiec jeszcze za wczesnie, zabkow nie ma ale mysle ze to kwestia kilku dni bo okropnie marudzi i slini sie ciagle..duzo gada po swojemu i smieje sie czesto..jest wesolym maluszkiem:))
poczytam Was bo mam sporo zaleglosci;/

Małgos no własnie gdzie byłas, jak Cie nie było?;-)
I Antos posadzony tez kima sie na boki, smiesznie to wyglada:-D

Spokojnej nocki
 
witam sie porannie jestem cała w stresie ide do pracy a maly z babcia do poludnia a popoludniu z tata juz sie boje co to bedzie jeszcze na 8 h:(

poczytam wieczorem
aa beniu gratuluje zabka:)
 
witam sie porannie jestem cała w stresie ide do pracy a maly z babcia do poludnia a popoludniu z tata juz sie boje co to bedzie jeszcze na 8 h:(

poczytam wieczorem
aa beniu gratuluje zabka:)

ksiulko trzymam kciuki, mnie to czeka za równo 20 dni :( Ale ja na szczęście na 4 godziny tylko.
A jak mały po lekach, pije już mleko ładnie???

A tak to witam,
znów mróz brrrr,
wiecie wczoraj pojechaliśmy do Piły do TESCO jest tam w galerii taki sklep TAKO Fashion i dostałam kupony rabatowe na 50,30,20,10% na cały asortyment, wchodzimy z T. a tam masakra kolejka do kasy na cały sklep, ja już nawet nie patrzałam sobie nic tylko kazałam T. cos wybrać i stać w kolejce a ja sobie odbiję za m-c. I stał.......2 godziny do kasy !!!!!! Dobrze, że Maks w miarę grzeczny był. A ludziska tych kuponów chyba na całe rodziny mieli bo brali po 3-4 reklamówy ciuchów :0 No ale to nie dla mnie takie stanie.
Ja sobie odbiję po wypłacie bo okularki chcę sobie zrobić i widziałam w Deichmanie super buty na wiosnę, więc jest nad czym myśleć :)

Beniu i dla Julci całusek za zębolka :)
 
kasiulka no i nieubłaganie nadchodzą dni kiedy trzeba wrócić do pracy, trzymam kciuki żeby i mamusia i synek dzielnie zniesli rozłąkę. u mnie jedyny plus powrotu to że w koncu bede się ubierała jak człowiek bo teraz po domu leginsy, męza koszulka i tak smigam jak obwieś :) ja tak bardzo sie nie boję bo pod moją nieobecnosc mąż Emilem się zajmie a mu ufam w 100% i tylko mu :) ale współczuje tym mamom co muszą wtajemniczać obce osoby

gaja to faktycznie jak za komuny :) znajoąć mnie i męza to bysmy sobie odpuscili, ja to sie denerwuje jak 5-10 min w kolejce postoje a co dopiero 2h

beniu no to faktycznie masz nieciekawe doswiadczenie ze żłobkiem,
ja ogólnie byłam na nie. ale mam kolezanke która pracuje w tym przedszkolu (u nas złobek i przedszkole w jednym budynku) i szczerze polecała. mówiła ze opiekunki ok, a dzieci samodzielnie i bardzo grzeczne, że nawet po sobie krzesełka zasuwają. pozatym kolezanka tez oddała tam córkę i bardzo sobie chwali, ze dziecko bardzo lubi tam chodzic i jest grzeczniejsza. u nas zapisy juz 15 marca wiec chyba się zdecyduje zapisac, (wrazie co zawsze mozna zrezygnowac) tymbardziej za za rok to juz na pewno bym chciała zeby Emil jako dwulatek chodził do żłobka ale wtedy juz sie dostac nie ma szans bo przechodzi cała grupa z 1 roku i dupa albo teraz albo wcale
 
Ostatnia edycja:
reklama
No ja póki co to o przedszkolu myślę ale tak za 3 lata ;) Ale za rok będę już zapisywać bo u nas 4 przedszkola i ciężko aby dziecko się dostało :/ Także już o tym myślę teraz.

Aaaaa i zapomniałam się po cichutku pochwalić bo to nic pewnego ale wczoraj kierownik zaproponował T. awans na mistrza :) Może od razu będzie lepiej bo pensja wzrośnie :) Ale póki nie mamy na papierku to nie zapeszamy.
 
Do góry