reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

nom , najpóźniej to chodzi kolo 19 ale z reguły to 18 i za cholerę nie da rady go przetrzymać co by dłużej w nocy pospał, choć wczoraj spa od 19 do 4 :szok:

no to fajnie, wieczor masz dla siebie;-). Nam jakos sie tak ułozyło ze zasypia około 21, ale nie narzekam. A o 18 to jeszcze sobie podrzemał:tak:


KasikN82 ja wiem o świstaku :) ha nie nie było jego cienia wiec wiosna tuż tuż oby bo już tesknie za ciepłem :)
e

Po południu wpadło mi w ucho, ze własnie wiosna tuz, tuz. Oby tak było, bo ja juz swiruje:-D
 
reklama
niestety nie udało mi się zarejestrować, panie ewidentnie nie odbierają telefonów :/ Jak jutro sie nie uda muszę specjalnie jechać :/


Maksiu też śpi :) Dziś szczepienie mieliśmy, mały płakał strasznie aż czerwony, usmarkany, upocony i rozdarty był, nie mogła wkłuć szczepionki tak się spinał. Ale na szczęście szybko sie uspokoił, bo ja normalnie stoicki spokój, zero nerwów i chyba wyczuł, że mama spokojna to szybciutko grzeczny był. A waży 8 kg i mierzy 68 cm :)
 
Dzięki za odpowiedzi :-) Jutro jedziemy do miasta muszę zarejestrować moje starszaki do dermatologa (Werka ma nawrót łuszczycy :-( (ma na nogach )a synek już od jakiegoś czasu ma na klatce pier takie drobne krostki ) i jak będziemy to zajdę do rossmanna po te mleczko i chyba kupię też jakiś obiadek i popróbujemy może nam mleczko podejdzie byłoby super bo z finansami u nas bardzo kiepsko (tylko mąż pracuje a jego pensja plus rodzinne minus pożyczka to skromnie :-() A jeszcze w tym miesiącu musimy wysupłać na wyjazd męża z synkiem do Warszawy do Centrum Zdrowia Dziecka do poradni kardiologicznej a od nas to kawał drogi To się wyżaliłam sorki :zawstydzona/y:
Gaju oby to nie było nic poważnego Ja właśnie dlatego już nie próbuję jutro dzwonić tylko jadę osobiście zarejestrować dzieci bo czasami to się wściec idzie Trzymam kciuki by ci się udało dodzwonić :)
Spokojnej nocki życzę wam i sobie :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się wieczornie :)

Kredko - my też kładziemy Adaśka wcześniej - 19-20 już z reguły śpi, chyba, że ostro szleje to koło 21 zaśnie, ale staramy się kłaść go wcześniej, aby wieczór mieć dla siebie i odpoczynku :) I wstaje wtedy ok. 8:30 - kiedyś spaliśmy do 10 - to były czasy :-D

Kasik - oj ja tez już chcę wiosnę!!! I te spacerki w ciepełku i w zieleni :D Ptaszki ćwierkające!!! Ahhhh, mam dość zimna!

Dziś byliśmy na szczepieniu... Nie mogłam uwierzyć w to ile mały już waży... 9.130 :szok: Ale Pani dr mnie uspokoiła, że wszystko jest ok. I waga i wzrost są proporcjonalne i na tym samym centylu - 90. Jeszcze teraz nie mogę dojść do siebie po takich newsach :-D

Strasznie żaluję, że nie potrafię pisać na bieżąco - staram się czytać codziennie, ale też mi to różnie wychodzi :zawstydzona/y: W domu ciągle coś się dzieje. Jak nie zabawy z małym, to prasowanie, gotowanie, sprzątanie - tak, tak - mąż ma sesje więc zlitowałam się i prasowanie wzięłam na siebie. Ehhh... wieczny student :D

Doradźcie mi coś w sprawie zasypiania. Był czas, że nie było kłopotu, a teraz jest jakiś sajgon. Wystarczy, że włożę małego do łóżeczka i zaczyna się ryk. Uspokajanie nie pomaga, bo wystarczy go znowu odłożyć i to samo. Nie wiem co się dzieje, ale jestem już bliska obłędu i husiania :( W ciągu dnia jest lepiej, ale wieczór to dla mnie ciężkie chwile...
 
nie wiem czy pojade..mowie do E ze chyba zostane jednak w domu a on do mnie ze jak zostane to w sobote pojedziemy do kina i na kolacje:) wiec tak czy siak sie rozerwe troche a w sumie wole z nim niz gdzies na baletach z obcymi..
jaka ja dzisiaj zmeczona..oczy same mi sie zamykaja..a maly spac niet!
 
marta moja Ola tak ważyła a wręcz na 97 centylu była :)
Co do usypiania nie pomogę bo ja po prostu jak płacze to czekam az przestanie, wystarczy że w dzień go się nanoszę ;)
 
Gaja - ale Adaś nie przestanie. Będzie płakał i płakał. Już próbowałam :/ On się uspokoi dopiero jak zobaczy mnie lub męża - wystarczy, że staniemy w drzwiach. Inaczej może płakać - godzinę, dwie... A w dzień go nie noszę ;P Ma leżaczek, mate, sadzam go w poduchach - jest bardzo silny - nienawidzi leżeć, sam się podnosi - łapie za wszystko co możliwe - nawet za moje włosy jak się pochylę, a mam rozpuszczone :D

Ufff... ja dojść do siebie nadal nie mogę :p Kolos mi rośnie. Ale łudzę się, że się uspokoi :)
 
Marta wow to spory synek, ale jak i wzrost duzy to oki...tylko sie cieszyc ze "chłop jak dąb" hiii ja z moim ide za tydzien w srode, ale mój to w ciazy był sredniak a teraz ponizej czyli tak 10-25 centyli...no ale mama malutka drobniutka tata do olbrzymów nie nalezy(oprócz wagi) wiec jakie dziecie ma byc ;)
I doczytałam teraz ze twój silny i sie podnosi nawet za twoje włosy...mój to samo...a jak nie za włosy to mnie za skóre chwyta..bahaha za szyje ...wbija swoje paluszki i chwyta..hahah
Małgos kusząca propozycja od E...no no ja tez bym chyba wolała zostac...ale z drugiej strony takie spotkanie z kumpelami jest raz na jakis czas bo ciezko sie tak zgrac...a z mezulkiem to mozesz praktycznie co tydzien takie urocze wieczorki randeczki mieć.
 
Ostatnia edycja:
magi - u nas jak Pani doktor zobaczyła mojego męża to skwitowała: co się dziwić. Ja może i drobna, ale mój A* ma 195 cm :D Między nami jest 30 cm. różnicy! Wagowo to może grubasem nie jest bo jest szczupły, ale ten sam wzrost robi wrażenie :)

O właśnie - malgos - ja bym z chęcią na taką kolację z moim poszła... Ale mój nie kumaty ;P
 
reklama
Witam się i ja!
Anja super wieści!!!
gaju trzymam kciuki żeby to nie bylo nic poważnego!
marta z zasypianiem nie poradzę. Moja Iga zasypia przy cycusiu. I tak jak Franuś Kredki ok 18-19.
małgoś oddałabym wiele żeby spotkać sie z moimi znajomymi z roku. Powspominać stre czasy i powygłupiać się jak dawniej. Zobaczysz! Nie będziesz żałować!
U mnie w domu prawie jak przychodnia.
Najpierw moja mama chora. Dopiero dziś poszła do pracy to Oliwka dostała 39,7 :szok:.
Teraz czuję że mnie rozbiera. Mam nadzieję że Iguni odpuści.
Miłego wieczoru życzę!
 
Do góry