WITAM,
nie było mnie dłuższy czas i naskrobałyście że nie da się nadrobić komp w końcu naprawiony ufffffff
u nas nocki jakaś masakra budzi się co 2 godz. ale nie chce butli.. wstaje o 5 rano w dzień nie ma ochoty spać mimo że zmęczony wydziera się w niebogłosy jak chce go uspać wcześniej co 2 godz. drzemka i luzik a teraz, dziś mu zrobiłam kleik ryżowy gęściejszy i podałam łyżeczką zobaczymy co będzie w nocy na głowe dostaje pomału Ł wogóle nie pomaga weźmie go na 5 min. i zaraz mi go daje chodzę jak zombi ... pisałyście o powrocie do pracy macierzyński kończy mi się 21.02 jeszcze urlop wezmę i koniec siedzenia w domu ale mam fajnego szefa więc myślę iż się dogadamy żebym siedziała 6 h w pracy, wolała bym w domu zostać i czasem żałuję że miałam pracę w czasie ciąży bo żal dziecka zostawiać:-(ciekawa jestem jak Ł sobie poradzi wgl. tego nie widzę on go nawet nakarmić nie chce i się denerwuje jak już to robi...
Madziunka śliczne te czapki ja zamówię dwie dla mojego szkraba i kuzyna Wiktorka ale muszę szwagierce wzory pokazać i zgłoszę się do Ciebie kochana dorobisz sobie na czapeczkach z dzieckiem w domu posiedzisz i robisz coś co lubisz żyć nie umierać podziwiam
Tosia zostaniesz telefoniczną królową
Gosheek powodzenia życzę daj znać jak poszło
Małgoś witaj w klubie wyłysiałych mam
Anja mój zjada wszysko co mu pod buzię dasz, byle nie mlekozjadał cały deserek ten mały, i mały słoik obiadku oczywiście dostaje albo obiad albo deser wgl. to obiadków kupnych nie chciał jeśc a odkąd mamusia robi sama to wcina aż mu sie uszy trzęsą:-)
dobrej nocki życzę
nie było mnie dłuższy czas i naskrobałyście że nie da się nadrobić komp w końcu naprawiony ufffffff
u nas nocki jakaś masakra budzi się co 2 godz. ale nie chce butli.. wstaje o 5 rano w dzień nie ma ochoty spać mimo że zmęczony wydziera się w niebogłosy jak chce go uspać wcześniej co 2 godz. drzemka i luzik a teraz, dziś mu zrobiłam kleik ryżowy gęściejszy i podałam łyżeczką zobaczymy co będzie w nocy na głowe dostaje pomału Ł wogóle nie pomaga weźmie go na 5 min. i zaraz mi go daje chodzę jak zombi ... pisałyście o powrocie do pracy macierzyński kończy mi się 21.02 jeszcze urlop wezmę i koniec siedzenia w domu ale mam fajnego szefa więc myślę iż się dogadamy żebym siedziała 6 h w pracy, wolała bym w domu zostać i czasem żałuję że miałam pracę w czasie ciąży bo żal dziecka zostawiać:-(ciekawa jestem jak Ł sobie poradzi wgl. tego nie widzę on go nawet nakarmić nie chce i się denerwuje jak już to robi...
Madziunka śliczne te czapki ja zamówię dwie dla mojego szkraba i kuzyna Wiktorka ale muszę szwagierce wzory pokazać i zgłoszę się do Ciebie kochana dorobisz sobie na czapeczkach z dzieckiem w domu posiedzisz i robisz coś co lubisz żyć nie umierać podziwiam
Tosia zostaniesz telefoniczną królową
Gosheek powodzenia życzę daj znać jak poszło
Małgoś witaj w klubie wyłysiałych mam
Anja mój zjada wszysko co mu pod buzię dasz, byle nie mlekozjadał cały deserek ten mały, i mały słoik obiadku oczywiście dostaje albo obiad albo deser wgl. to obiadków kupnych nie chciał jeśc a odkąd mamusia robi sama to wcina aż mu sie uszy trzęsą:-)
dobrej nocki życzę